 |
zimoweslonce.moblo.pl
Siedziałam na długiej przerwie obok koleżanek które były zajęte jakąś rozmową nawet nie wiem o czym jadłam bułkę popijając napojem z zielonych owoców i przysłuchiwał
|
|
 |
Siedziałam na długiej przerwie obok koleżanek, które były zajęte jakąś rozmową, nawet nie wiem o czym, jadłam bułkę popijając napojem z zielonych owoców i przysłuchiwałam się gadce jednego chłopaka (siedzącego blisko mnie) z drugim (siedzącym naprzeciwko). Ten pierwszy mówił o tak sprośnych rzeczach, że niejednokrotnie popatrzyłam w jego stronę z przerażeniem. Chłopak siedzący naprzeciw mnie, o kręconych włosach koloru ciemny blond, średniej długości ;), przyglądał się mojej twarzy i nie wiem co w niej zobaczył, ale za którymś razem, gdy odwróciłam głowę w bok i popatrzyłam na tego obok mnie, powiedział do swojego kolegi, `żeby przestał mówić o takim czymś, bo zaraz dziewczyny od niego uciekną`... Nie miałam wątpliwości, że mówił o nas, przeze mnie, bo innych dziewczyn na korytarzu nie było..
|
|
 |
Lekcja w sali bez ławek, ponieważ wyniesione zostały na halę dla maturzystów. Każdy usiadł gdzie chciał. Nauczyciel zaczął dyktować, a ja szybko piszę w porównaniu do niektórych i gdy skończyłam zdanie kończące się na słowo --skórę-- zerknęłam do zeszytu kolegi siedzącego w pobliżu i wywnioskowałam z ruchu jego długopisu, że napisał ten wyraz przez u otwarte. Powiedziałam -ó zamknięte- a on, spojrzał do zeszytu, zaśmiał się i spytał -skąd wiedziałaś?-. Odpowiedziałam po krótkiej pauzie, że -patrzyłam- :) ..
|
|
 |
Rozmawiałam z dobrą koleżanką, kiedy czekałyśmy na jej środek transportu i w tym samym czasie przyszedł jej kolega z dwiema dziewczynami z innej strony taką drogą, że zasłonił mnie mur. Spytał się z kim rozmawia, a że konkretna odpowiedź nie padła, postanowił sprawdzić to na własne oczy. Gdy zbliżał się w moja stronę, ja przysuwałam się do muru. Zamurowało go w pierwszym momencie po zobaczeniu mnie, a później wydukał z uśmiechem "a dzień dobry!". Wtedy ja odpowiedziałam to samo, lecz nie z uśmiechem tylko śmiejąc się z tej przezabawnej sceny..
|
|
 |
Bardzo miła niespodzianka i jeszcze milej spędzony czas podczas spaceru. Z przyjaciółką. Dziękuję..
|
|
 |
Czas dalej biegnie /A ja ciągle w miejscu tkwię /Chcę z nim biec do ciebie /Choć nie czekasz dobrze wiem /To moja wina /Wszystko mogło dłużej trwać /Mogłam cię zatrzymać /Staję z prawdą twarzą w twarz..
|
|
 |
Odejście maturzystów spowodowało znaczne opustoszenie szkolnego korytarza..
|
|
 |
Szłam przed siebie pewnym krokiem patrząc jak mnie wyprzedzał. Obserwując każdy jego ruch czekałam tylko na to, kiedy się odwróci. Sekundy mijały. Powoli przemieniały się w minuty. W końcu się doczekałam. Dzisiaj wiem więcej niż wczoraj. Zatem czas podjąć ryzyko..
|
|
 |
Przeklęty natłok wrażeń..
|
|
 |
Widząc jego dłoń u mego boku wyrażającą poproszenie do tańca, w pierwszej chwili mnie zamurowało. Nie mogłam odmówić i nie chciałam bardzo narzekać, że nie umiem tańczyć. Gdy złapałam jego dłoń, wstałam i prowadził mnie w stronę parkietu. Nie dałam po sobie poznać rozproszenia, powiedziałam coś o moich butach, doszliśmy. Taniec jak taniec - jakoś poszło, parę wypowiedzianych słów o tym co słychać - również. Kilkakrotne spojrzenie sobie w oczy. Koniec dźwięków muzyki i podziękowanie. Źle nie było, ale mogło być lepiej. Zakochana dziewczyna chciałaby mieć zawsze przy sobie wybranka swojego serca. Nawet jeśli jest to niemożliwe. Zawsze o Nim myśli, nawet wtedy, gdy postanowi z tym skończyć nawet raz na zawsze - nie udaje się jej to..
|
|
 |
~Pięknem jest to, co będąc dobrem jest przyjemne..
|
|
 |
To co piękne nie dlatego jest piękne, że się podoba, ale dlatego się podoba, że jest piękne..
|
|
|
|