Kiedyś Cię spotkam. Może to będzie w przychodni, markecie, autobusie, parku, kościele, na poczcie, polu, ulicy /chodniku, nad jeziorem. Nie wiem kiedy i gdzie. Ale wiem jedno -wiem, że gdy Cię zobaczę, poruszę świat, żeby móc wyjaśnić i dokończyć tę pogmatwaną sprawę, w której skrzydłach tkwię już tyle czasu..
|