 |
|
„przyniosę ci lato w lutym, dwa salony, duży balkon, z kuchni będzie widok na ocean.. tylko, że ty nie odbierasz”
|
|
 |
|
czasem człowiek ma ochotę tak po prostu spakować się i wyjechać. gdzieś na bezludną wyspę, do leśnej chaty, w pizdu. odciąć się od gadającego świata. od ludzi, którzy mnożą nasze paranoje, którzy nas niszczą, którzy podcinają nam skrzydła. odciąć się od gwaru i plastikowej bylejakości, od sztucznych uśmiechów, problemów, które piętrzą się jak brudne naczynia w zlewie. czasem człowiek ma ochotę tak zwyczajnie i po prostu olać to wszystko, co mu nie służy. co sprawia, że zaczyna wariować
|
|
 |
|
nie wszystko i nie wszyscy zasługują na twoją odpowiedź
|
|
 |
|
„przepraszam, że odpisałem tak szybko, ale akurat trzymałem telefon w ręku, jestem dorosły i cię lubię”
|
|
 |
|
prawie zapomniałam, że mam to gdzieś
|
|
 |
|
ludzie dokładnie wiedzą, co robią. pamiętaj o tym przy dawaniu komuś drugiej szansy
|
|
 |
|
uważaj, ile tolerujesz. uczysz ludzi, jak mają cię traktować
|
|
 |
|
nie każdy zasługuje na twój czas
|
|
 |
|
nie obniżaj swojej wartości tylko dlatego, że kogoś na ciebie nie stać
|
|
 |
|
czasami trzeba podjąć decyzję, która łamie serce, ale daje spokój
|
|
 |
|
poranne powitanie to nie tylko zwykłe dzień dobry, bo za tą wiadomością kryje się ta najważniejsza: myślę o tobie, kiedy się obudzę
|
|
 |
|
pisz do mnie często, błahe słowa, choćby o niczym, albo o niczym ważnym. pisz do mnie, że dzień dobry był dla ciebie, albo, że dobranoc trzeba już powiedzieć. pisz do mnie często, bo tęsknię za każdą literą, o której wiem, że wymyśliłeś ją dla mnie
|
|
|
|