|
niewkurzajbooogryze.moblo.pl
'Nigdy się nie poddawaj zrób porządek w głowie. Reszta przyjdzie sama'
|
|
|
'Nigdy się nie poddawaj, zrób porządek w głowie. Reszta przyjdzie sama'
|
|
|
''Wielokrotnie złamane serce, nie goi się. Jeśli ma się zakochać, to zakochuje się bardzo wolno, powoli tworzy most zaufania. Albo za szybko, bo dostaje nagle to, czego od dłuższego czasu nie miało. Jesteśmy zbyt prości albo beznadziejnie skomplikowani. Zamiast zakopywać dziury piaskiem akceptacji, dłubiemy je łopatą wypominania. W końcu przychodzi moment, gdy budujemy ścianę na drodze przeszłości, wypisując na niej czego się nauczyliśmy. Nie potrafimy kochać nigdy tak samo. Zawsze jest to mniej lub bardziej. Zawsze inaczej, w inny sposób, z innymi odczuciami. Grunt to się nie przyzwyczajać. Starać się, wymyślać nowe rzeczy, nieustannie zaskakiwać. Być osobno, ale razem.''
|
|
|
' Seria porażek. Marzenia... marzenia które ktoś podsunął i ktoś zabrał. I zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak, czy to los mnie nie lubi. Mimo tego wszystkiego mam coś obok, mam kogoś obok kto mnie wspiera. Mam obok Ciebie.
Wspierasz mnie, uspakajasz, nie wątpisz we mnie. Śpiewasz głośno gdy jest źle. Sprawiasz, że sie rozluźniam, że nie myślę o porażkach, sprawiasz, że chcę walczyć o marzenia. Sprawiasz, że chcę... Zobaczyć jutro i je wygrać. '
|
|
|
'- On jest dla mnie jak powietrze - powiedziała.
- On jest dla mnie nie tylko jak powietrze. Jest dla mnie cisza przed burzą, jest dla mnie chaosem w ciszy, jest prawdą w kłamstwie i biciem serca w moim ciele. Jest rytmem jaki wystukują moje palce gdy się stresuję, podchodzi wtedy i przytula mnie. Jest bezpiecznym miejscem na ziemi. Gdy zaczynam krzyczeć zakrywa uszy. Jest moją delikatnością gdy wybucham. On jest każdym moim dniem. Jest w każdej pierwszej i ostatniej myśli. On jest dla mnie wszystkim wiesz?
- Powiedz mu to.
- Nie muszę, On doskonale o tym wie.
|
|
|
' I teraz tak to czytam... tyle czasu błądzenia. I przyszedł ratunek.
Pamiętaj, że szczęście jest w Nas. Pamiętaj że szczęście jest też w drugiej osobie.
Szczęście jest w każdym. Bądź sobą. A nie zabraknie Ci go. Będziesz po uszy w konfliktach i w sytuacjach bez wyjścia - to nieuniknione. Ale tylko pozostając sobą i mierząc się z tym, tylko wstając przy każdym upadku stajesz się silniejszy mimo, że wydaje Ci się wręcz przeciwnie. Uśmiechnij się i żyj. Bo życie da Ci szczęście. '
|
|
|
' Człowiek nie zdaje sobie sprawy, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki, dopóki go nie złapie. Dopóki nie stanie przed lustrem i nie powie pewnego pięknego poranka - Od dziś będzie inaczej. Dziś się wszystko zmieni. '
|
|
|
' Cisza. I to zaskoczenie w błyszczących oczach, które widzę w lustrze. To zaskoczenie, że oprócz ciszy słyszy się na nowo bijące szczęśliwie serce. Cudowny dźwięk dla uszu po tylu dniach milczenia. Cudowny widok, błysk w oku pełen nadziei. To uczucie z rana, że wstajesz specjalnie wcześniej z jednego powodu. '
|
|
|
' Widzisz te usta? Czarne przesiąknięte milczeniem, które chodzi za Tobą na każdym kroku. Usta białe, zimne jak lód, schłodzone słowem niecierpliwym nieprzemyślanym. Usta czerwone, rozgrzane, pełne pragnienia, pełne słów namiętnych nie zawsze delikatnych. Usta uśpione, jak serce i dusza u człowieka zagubionego. Bo nie wie dokąd iść i nie wie też jakie słowa wypowiedzieć. Nie zapomnisz jednak szkła lustra rozsypanego po podłodze, gdy odwróciwszy się, usta te spojrzały na Ciebie wypowiadając 7 lat nieszczęścia '
|
|
|
' Oni są jak Anioły. Wzlatują każdego dnia w górę by podnosić innych z kolan, by leczyć każdą ranę i przytulać Cię do piersi kiedy nie ma nikogo obok. One są jak upadłe Anioły, same upadają gdy im brakuje sił, gdy ktoś kto został przez nie podniesione powyrywał im skrzydła. Do tego zaczyna się melodia, uderzenia fortepianu czy pianina. I czy to melodia którą lubimy, czy ta która nas bardzo boli, czy ta która przywołuje wspomnienia... nie wiem, ale krzyczymy jak Lemon... Napraw mnie. '
|
|
|
' I nie tylko co miesiąc przychodzą rachunki za prąd, gaz czy wodę... Codziennie przychodzi do Ciebie milion listów, milion zdjęć i milion rachunków. Płacimy za nie każdego dnia, za każdy miniony dzień, za dni które nas bolały. Cena jest czasami bardzo wysoka. Czasami nie stać nas by za nie zapłacić. Czasami braknie nam już siły by w ogóle otworzyć kopertę i zmierzyć się z tym co jest w środku. A to tylko wymiana korespondencji miedzy głową a sercem, otoczeniem a ciałem, sercem a głową, ciałem a otoczeniem. I czasami tylko przychodzi list z obcych oczu, pozwala rozwinąć skrzydła, albo Ci je podcina. Bo jeden błysk wystarczy by albo wszystko naprawić albo wszystko zepsuć. By wchodzić na górę lub spadać ciągle w dół chwytając się czego popadnie. Czegoś co może być miękką poduszką, liną czy nawet nożem... '
|
|
|
' Cicha mgła - zabójca. Unosi się nad stawem, niby delikatna i spokojna. To tylko pozory. Przenosi ukradzione myśli i marzenia. Zabiera je jak najdalej i nie odda ich nigdy, chociażby miały być dla Ciebie najważniejsze, chociażby miały być Twoją siłą. 4 rano... wschodzi słońce, tak jak każdego dnia. Pierwszy raz widzę wschód słońca lecz dla mnie, wygląda on jak kolejny zachód. I może wcale nie idę do przodu. Może znowu zaczęłam się cofać. Zmiana kierunków. Mgła zabójca. Ulatuje jak dusza, opleciona wokół wyrywanego serca, łącząca się z ostatnim tchnieniem. '
|
|
|
' Pierwsze nuty, delikatne uderzenia w białe i czarne klawisze. Uschnięte róże, zapomniany spokój. Ciche nucenie gdzieś za ścianą. A poza tym tylko cisza, ta co tuli co wieczór, samotność która zbiera diamenty z policzka, smutek który uderza w klawisze, złość do samej siebie która rozbija szyby, tęsknota która niszczy każdą inną myśl, miłość która sprawiła, że zaczęłaś żyć i sprawia że zaczynasz umierać. I ten zapach, powodujący, że zamykasz oczy. Ale sen wciąż nie przychodzi. Przychodzą tylko Twoje oczy. Te z których zawsze uwielbiałam czytać. '
|
|
|
|