głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika narkomanka125

uwielbiam kiedy pokazuje mi crossy a ja tylko wybuszam oczy na samą ich cenę. wtedy on się uśmiecha i z coraz to większym zapałem opowiada mi o nich. wtedy ja zadaję na tyle głupie pytania  że zwykły przeciętny człowiek powiedziałby tylko ' za tępa na to jesteś  weź wyjdź ' a on ma nieziemską cierpliwość i chociaż jest zbyt porywczym facetem  jest przeogromnie delikatny. ale co ja ci będę opowiadała  ty nie masz możliwości go zobaczyć  a co dopiero dotknąć.   fasion

fasion dodano: 13 lipca 2012

uwielbiam kiedy pokazuje mi crossy a ja tylko wybuszam oczy na samą ich cenę. wtedy on się uśmiecha i z coraz to większym zapałem opowiada mi o nich. wtedy ja zadaję na tyle głupie pytania, że zwykły przeciętny człowiek powiedziałby tylko ' za tępa na to jesteś, weź wyjdź ' a on ma nieziemską cierpliwość i chociaż jest zbyt porywczym facetem, jest przeogromnie delikatny. ale co ja ci będę opowiadała, ty nie masz możliwości go zobaczyć, a co dopiero dotknąć. / fasion

pamiętasz jak kiedyś cieszyłaś się na samą myśl  że jutro się obudzisz a w telefonie będzie czekał na ciebie sms? jak wbrew sobie szłaś spać o 2 w nocy  tylko dlatego  że nie chciałaś kończyć rozmowy telefonicznej z nim? dzisiaj kiedy o tym myślisz  w twoich oczach kręcą się łzy. jesteś słaba na tyle  że zwykłe  codzienne problemy są tak ogromnym potknięciem  że zamiast przystopować upadasz na samo dno. ale jesteś świadoma tego  że możesz spiąć pośladki i otoczyć się kloszem  żeby przenigdy nikt nie mógł zranić cię jak on. jesteś silna i niezależna  kiedyś się o tym przekonasz.   fasion

fasion dodano: 13 lipca 2012

pamiętasz jak kiedyś cieszyłaś się na samą myśl, że jutro się obudzisz a w telefonie będzie czekał na ciebie sms? jak wbrew sobie szłaś spać o 2 w nocy, tylko dlatego, że nie chciałaś kończyć rozmowy telefonicznej z nim? dzisiaj kiedy o tym myślisz, w twoich oczach kręcą się łzy. jesteś słaba na tyle, że zwykłe, codzienne problemy są tak ogromnym potknięciem, że zamiast przystopować upadasz na samo dno. ale jesteś świadoma tego, że możesz spiąć pośladki i otoczyć się kloszem, żeby przenigdy nikt nie mógł zranić cię jak on. jesteś silna i niezależna, kiedyś się o tym przekonasz. / fasion

mój tata jest niezłym  surowym krytykiem. uwielbiam jego wzrok  kiedy gotowa do wyjścia stoję w lustrze i czeszę włosy. wtedy opiera się o futrynę drzwi i zaplata ręce. wtedy uśmiecha się ale z poważnym tonem mówi :   świetnie  tylko  że my nie idziemy grać w piłkę nożną  idziemy do mnie do pracy  młoda.   po czym robi pytającą minę i patrzy na moje buty  a ja mruczę pod nosem   tak tato  kobiecość ma się we krwi  nie tylko w szpilkach   po czym wyciągam tusz z torebki i poprawiam nim długie  naturalnie kuszące rzęsy i dodaję   też cie kocham  tato.   fasion

fasion dodano: 8 lipca 2012

mój tata jest niezłym, surowym krytykiem. uwielbiam jego wzrok, kiedy gotowa do wyjścia stoję w lustrze i czeszę włosy. wtedy opiera się o futrynę drzwi i zaplata ręce. wtedy uśmiecha się ale z poważnym tonem mówi : - świetnie, tylko, że my nie idziemy grać w piłkę nożną, idziemy do mnie do pracy, młoda. - po czym robi pytającą minę i patrzy na moje buty, a ja mruczę pod nosem - tak tato, kobiecość ma się we krwi, nie tylko w szpilkach - po czym wyciągam tusz z torebki i poprawiam nim długie, naturalnie kuszące rzęsy i dodaję - też cie kocham, tato. / fasion

uwielbiam mój pokój wieczorem  kiedy lampka nocna stoi obok mojej stopy na podłodze  oświetla tylko to  co w tym momencie dla mnie najważniejsze. ogrzewa moje serce  które mimo niskiej palpitacji ostatnio jest jednym  z najgorętszych. uwielbiam mój telefon  który zakopany pod stosem poduszek ciągle wibruje  aż w końcu skończy swoje życie i pozostanie mu ładowarka jako jedyna  która pozwala mu  żyć  . uwielbiam moje kapcie  które pamiętają więcej od ciebie  każdą  nawet najdłuższą borutę czy balety  bo przenigdy się z nimi nie rozstaje. uwielbiam moje szpilki  które stoją obok szafy   oo  te to przeżyły. gdybym się uparła napisałabym książkę o każdej rzeczy jaką posiadam  i nie zdziwiłabym się  gdyby miała więcej wielbicieli niż ty  frajerze.   fasion

fasion dodano: 8 lipca 2012

uwielbiam mój pokój wieczorem, kiedy lampka nocna stoi obok mojej stopy na podłodze, oświetla tylko to, co w tym momencie dla mnie najważniejsze. ogrzewa moje serce, które mimo niskiej palpitacji ostatnio jest jednym, z najgorętszych. uwielbiam mój telefon, który zakopany pod stosem poduszek ciągle wibruje, aż w końcu skończy swoje życie i pozostanie mu ładowarka jako jedyna, która pozwala mu "żyć" . uwielbiam moje kapcie, które pamiętają więcej od ciebie, każdą, nawet najdłuższą borutę czy balety, bo przenigdy się z nimi nie rozstaje. uwielbiam moje szpilki, które stoją obok szafy - oo, te to przeżyły. gdybym się uparła napisałabym książkę o każdej rzeczy jaką posiadam, i nie zdziwiłabym się, gdyby miała więcej wielbicieli niż ty, frajerze. / fasion

kiedy idę ulicą czuję na sobie wzroki mężczyzn   tych przystojnych i tych  których nie podpisałabym pod 'pasztety'. nie próbuję nawiązywać kontaktu wzrokowego  odruchowo wyciągam telefon z kieszeni i wysuwam go. wkładam z powrotem do kieszeni i głośno komentuję ' wypałuj się. . iii przyjdź . ' po czym widzę zmarszczone ryje frajerów. jestem wyrafinowaną kobietą ale to zaleta a nie wada  rozkmiń.   fasion

fasion dodano: 8 lipca 2012

kiedy idę ulicą czuję na sobie wzroki mężczyzn - tych przystojnych i tych, których nie podpisałabym pod 'pasztety'. nie próbuję nawiązywać kontaktu wzrokowego, odruchowo wyciągam telefon z kieszeni i wysuwam go. wkładam z powrotem do kieszeni i głośno komentuję ' wypałuj się. . iii przyjdź . ' po czym widzę zmarszczone ryje frajerów. jestem wyrafinowaną kobietą ale to zaleta a nie wada, rozkmiń. / fasion

a twoje ' nie dasz sobie tam rady ' jest bardziej budujące niż ' dasz sobie rade  wiem to ' nie uważasz?   fasion

fasion dodano: 8 lipca 2012

a twoje ' nie dasz sobie tam rady ' jest bardziej budujące niż ' dasz sobie rade, wiem to ' nie uważasz? / fasion

kiedy uświadomiłam sobie  że próbujesz sobie posklejać życie byłam szczęśliwa. próbowałam dowiedzieć się jak najwięcej   od tego nad czym myślisz  po to na czym skończysz. długie  ciekawe konwersacje przez telefon nie były niczym nadzwyczajnym   zawsze potrafiliśmy przegadać po kilka godzin. cieszyłam się twoim szczęściem   do momentu  aż dowiedziałam się z kim próbujesz je budować. szczęście to niezły biznes  szkoda tylko  że ty w niego chuja wkładasz  zamiast duszy i serca  o.   fasion

fasion dodano: 8 lipca 2012

kiedy uświadomiłam sobie, że próbujesz sobie posklejać życie byłam szczęśliwa. próbowałam dowiedzieć się jak najwięcej - od tego nad czym myślisz, po to na czym skończysz. długie, ciekawe konwersacje przez telefon nie były niczym nadzwyczajnym - zawsze potrafiliśmy przegadać po kilka godzin. cieszyłam się twoim szczęściem - do momentu, aż dowiedziałam się z kim próbujesz je budować. szczęście to niezły biznes, szkoda tylko, że ty w niego chuja wkładasz, zamiast duszy i serca, o. / fasion

najlepsze są nasze wypady na spontanie  kiedy woda podpływa nam pod stopy a my krzyczymy w niebogłosy   aj łona flaj flaj flaj   a jakiś gość pod namiotem dodaje   osz kurwa sraj sraj sraj   .   fasion

fasion dodano: 4 lipca 2012

najlepsze są nasze wypady na spontanie, kiedy woda podpływa nam pod stopy a my krzyczymy w niebogłosy " aj łona flaj flaj flaj " a jakiś gość pod namiotem dodaje " osz kurwa sraj sraj sraj " . / fasion

uwielbiam minę taty  kiedy rozmawiam z kolegą o nowym kawałku pezeta. wtedy spogląda to na mnie  to na kolegę i marszczy czoło a potem dodaje   chyba pomylili się w tym szpitalu  powinnaś być chłopcem  nieźle nosisz się z tym koksem   wtedy ja i kolega uśmiechamy się i zbijamy pionę po czym na cały głos rzucamy   hip hop jest nasz  kurwa ogarnij temat   i wychodzimy zamykając za sobą drzwi.   fasion

fasion dodano: 4 lipca 2012

uwielbiam minę taty, kiedy rozmawiam z kolegą o nowym kawałku pezeta. wtedy spogląda to na mnie, to na kolegę i marszczy czoło a potem dodaje " chyba pomylili się w tym szpitalu, powinnaś być chłopcem, nieźle nosisz się z tym koksem " wtedy ja i kolega uśmiechamy się i zbijamy pionę po czym na cały głos rzucamy " hip hop jest nasz, kurwa ogarnij temat " i wychodzimy zamykając za sobą drzwi. / fasion

czasami czułam się jak jakaś tępa istota  kiedy stałam z tobą na moście  a włosy coraz bardziej wilgotniały od deszczu. wtedy zadawałam ci miliony pytań  i czułam się  jakby te były retoryczne  na żadne nie udzielałeś odpowiedzi.   fasion

fasion dodano: 4 lipca 2012

czasami czułam się jak jakaś tępa istota, kiedy stałam z tobą na moście, a włosy coraz bardziej wilgotniały od deszczu. wtedy zadawałam ci miliony pytań, i czułam się, jakby te były retoryczne, na żadne nie udzielałeś odpowiedzi. / fasion

kiedy miałam kilka lat  myślałam  że zostałam sama na tym świecie siedząc w swoim pokoju  gdy drzwi były zamknięte. wtedy krzyczałam na cały głos  waląc stopami w ścianę. potem nauczyłam się  że świat jest niczym bez nas  zupełnie niepotrzebnym wymiarem  gdybyśmy nie istnieli. bo po chuj komuś stanik  jak nie ma biustu?   fasion

fasion dodano: 4 lipca 2012

kiedy miałam kilka lat, myślałam, że zostałam sama na tym świecie siedząc w swoim pokoju, gdy drzwi były zamknięte. wtedy krzyczałam na cały głos, waląc stopami w ścianę. potem nauczyłam się, że świat jest niczym bez nas, zupełnie niepotrzebnym wymiarem, gdybyśmy nie istnieli. bo po chuj komuś stanik, jak nie ma biustu? / fasion

był jak indywidualna jednostka na tym świecie   nie potrzebował nikogo i niczego do tego  aby istnieć. był przebiegły   rozumiał wszystko i potrafił idealnie interpretować to  co jest i to  czego może się spodziewać za kilka miesięcy. był mądry   potrafił wyiskać najmniejszy szczegół z konwersacji oko w oko  nie musiał pytać   co jest ?   żeby powiedzieć   jak mógłbym ci pomóc ?   . był idealny   nikt nigdy nie był w stanie zmierzyć się z nim w byciu duszą towarzystwa. był jedyny   jedyny i tylko mój  a inne mogły tylko oblizywać się na jego widok  kiedy szliśmy ulicą a nasze dłonie były splecione.   fasion

fasion dodano: 4 lipca 2012

był jak indywidualna jednostka na tym świecie - nie potrzebował nikogo i niczego do tego, aby istnieć. był przebiegły - rozumiał wszystko i potrafił idealnie interpretować to, co jest i to, czego może się spodziewać za kilka miesięcy. był mądry - potrafił wyiskać najmniejszy szczegół z konwersacji oko w oko, nie musiał pytać " co jest ? " żeby powiedzieć " jak mógłbym ci pomóc ? " . był idealny - nikt nigdy nie był w stanie zmierzyć się z nim w byciu duszą towarzystwa. był jedyny - jedyny i tylko mój, a inne mogły tylko oblizywać się na jego widok, kiedy szliśmy ulicą a nasze dłonie były splecione. / fasion

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć