`Śpisz? ... nie, myślę.. o Tobie...o Nas, o tym, że chce... chce żebyś zawsze zasypiała w moich ramionach, żeby mój dom stał się Twoim, naszym, gdzie będziesz wracać styrana, przeklinać ludzi, gdzie będziesz zawsze niezdarnie coś wylewać, a ja klnąc pod nosem i tak przyniosę mopa i powycieram, gdzie biorąc prysznic zachlapiesz łazienkę czego tak nienawidzę, gdzie rzucać będziesz bluzę byle gdzie krzycząc jak zawsze z dołu "Księżniczka wróciła, czy ktoś tu coś dziś gotował? Wywołując śmiech babci, gdzie patrzeć będę jak zwykle ukradkiem kiedy majstrujesz coś z ojcem przy samochodzie, aż w końcu powiesz "tato, nie Panie tato.." gdzie nachlejesz się jeszcze nie raz z Panią Mamą i podśpiewujące położę Was do łóżka, gdzie rozpalisz za duże ognicho robiąc dzieciakom frajdę, a mnie doprowadzając do szewskiej pasji... tak tego chce, chce budować z Tobą dom, szczęście na bazie zwykłych dni i znosić dla Ciebie rzeczy których nienawidzę, bo... tak.. to ten moment, bo Cię kocham !
|