głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika morethanhandsome

Nie da się zabić kogoś  kto od dawna nie żyje.

xxaanaaxx dodano: 17 kwietnia 2020

Nie da się zabić kogoś, kto od dawna nie żyje.

My  kobiety które mamy aż zbyt wielkie serce  nigdy nie zrozumiemy osób  które go nie mają. Wystawiam nasze małe  pulsujące organy na dłoni a inni patrzą się nierozumiejącym wzrokiem. Co to jest  to serce? Do czego to służy? Czy to jest ważne?

xxaanaaxx dodano: 17 kwietnia 2020

My, kobiety które mamy aż zbyt wielkie serce, nigdy nie zrozumiemy osób, które go nie mają. Wystawiam nasze małe, pulsujące organy na dłoni a inni patrzą się nierozumiejącym wzrokiem. Co to jest, to serce? Do czego to służy? Czy to jest ważne?

Jest mi zimno... 20 stopni na dworze a ja zamarzam. Otulona szczelnie w za dużą o trzy rozmiary bluzę  nasuwam kaptur na głowę i patrzę przez okno. Przełykam ogromną gulę żalu i zaciskam mocno zęby. Wszystkie słowa  wszystkie czyny  wszystkie pragnienia przepadły  zostały porzucone same sobie. Każde moje słowo  prośba  obietnica  wyrzut został najzwyczajniej w świecie zignorowany. Po co mamy być szczerzy? My  ludzie  po co mamy się komunikować? Po co mamy pojawiać się w swoich życiach tylko po to  aby rozbudzić w sobie najbardziej skrajne emocje i porzucić siebie na pastwę losu? Po co mamy przykładać ucho do klatki piersiowej słuchając bicia serca po to  aby później to samo ucho przykładać do zimnej poduszki i zamknąć czerwone od płaczu oczy.

xxaanaaxx dodano: 17 kwietnia 2020

Jest mi zimno... 20 stopni na dworze a ja zamarzam. Otulona szczelnie w za dużą o trzy rozmiary bluzę, nasuwam kaptur na głowę i patrzę przez okno. Przełykam ogromną gulę żalu i zaciskam mocno zęby. Wszystkie słowa, wszystkie czyny, wszystkie pragnienia przepadły, zostały porzucone same sobie. Każde moje słowo, prośba, obietnica, wyrzut został najzwyczajniej w świecie zignorowany. Po co mamy być szczerzy? My, ludzie, po co mamy się komunikować? Po co mamy pojawiać się w swoich życiach tylko po to, aby rozbudzić w sobie najbardziej skrajne emocje i porzucić siebie na pastwę losu? Po co mamy przykładać ucho do klatki piersiowej słuchając bicia serca po to, aby później to samo ucho przykładać do zimnej poduszki i zamknąć czerwone od płaczu oczy.

Czuję złość...wstałam dzisiaj z chęcią nakrzyczenia na wszystkich dookoła. Zło widzę w sobie. Braki widzę w sobie. Nie w nim  nie w nich... oni są szczęśliwi. To ja wyobrażam sobie coś  na co nigdy nie zasługiwałam i czego on nigdy nie chciał mi dać. Dlaczego miłość musi być tak trudna? Dlaczego nie można kogoś po prostu kochać i być z tą osobą szczęśliwym? Nie można kochać dwóch osób jednocześnie. Jeśli pokochałeś drugą osobę  to nigdy nie kochałeś pierwszej. Dlaczego nie mogę być tą jedną jedyną? Dlaczego Ty tego nie chcesz?

xxaanaaxx dodano: 14 kwietnia 2020

Czuję złość...wstałam dzisiaj z chęcią nakrzyczenia na wszystkich dookoła. Zło widzę w sobie. Braki widzę w sobie. Nie w nim, nie w nich... oni są szczęśliwi. To ja wyobrażam sobie coś, na co nigdy nie zasługiwałam i czego on nigdy nie chciał mi dać. Dlaczego miłość musi być tak trudna? Dlaczego nie można kogoś po prostu kochać i być z tą osobą szczęśliwym? Nie można kochać dwóch osób jednocześnie. Jeśli pokochałeś drugą osobę, to nigdy nie kochałeś pierwszej. Dlaczego nie mogę być tą jedną jedyną? Dlaczego Ty tego nie chcesz?

Patrzę na ich zdjęcia  oglądając każde jedno bardzo wnikliwie. Palec leniwie przesuwa się po ekranie choć tętno z każdym zdjęciem wyraźnie mi rośnie. Widzę ich spojrzenia  uśmiechy  pocałunki... czuję się jak intruz. Jestem intruzem nie dlatego  że przyglądam się ich życiu w sieci. Jestem intruzem w realnym świecie. Oni są po jednej stronie ulicy wśród swoich znajomych i rodziny. Przytulają się robiąc sobie zdjęcia i szczęśliwie idą dalej razem przez życie. Ja jestem po drugiej stronie ulicy  czuję jak pęd przejeżdżających samochodów  które mnie od nich odgradzają  rozwiewa mi włosy. Oni mnie nie widzą. Stoję i patrzę na ich szczęście a moje ciało żyje własnym życiem. Jest czerwone światło  śmieją się objęci z czegoś żartując. Ona krotkie blond włosy  on z krzywym uśmiechem i obrączka na palcu. Auta trąbią. On wyższy od niej daje jej całusa w skroń. Moja prawa noga ląduje na ulicy  zanurzam się wprost pod koła nadjeżdżającej ciężarówki. Ostatni widok to ich szczęście.   Byłam intruzem.

xxaanaaxx dodano: 13 kwietnia 2020

Patrzę na ich zdjęcia, oglądając każde jedno bardzo wnikliwie. Palec leniwie przesuwa się po ekranie choć tętno z każdym zdjęciem wyraźnie mi rośnie. Widzę ich spojrzenia, uśmiechy, pocałunki... czuję się jak intruz. Jestem intruzem nie dlatego, że przyglądam się ich życiu w sieci. Jestem intruzem w realnym świecie. Oni są po jednej stronie ulicy wśród swoich znajomych i rodziny. Przytulają się robiąc sobie zdjęcia i szczęśliwie idą dalej razem przez życie. Ja jestem po drugiej stronie ulicy, czuję jak pęd przejeżdżających samochodów, które mnie od nich odgradzają, rozwiewa mi włosy. Oni mnie nie widzą. Stoję i patrzę na ich szczęście a moje ciało żyje własnym życiem. Jest czerwone światło, śmieją się objęci z czegoś żartując. Ona krotkie blond włosy, on z krzywym uśmiechem i obrączka na palcu. Auta trąbią. On wyższy od niej daje jej całusa w skroń. Moja prawa noga ląduje na ulicy, zanurzam się wprost pod koła nadjeżdżającej ciężarówki. Ostatni widok to ich szczęście. Byłam intruzem.

Wdycham świeże wiosenne powietrze  które uderza do głowy swoją czystością. Chciałabym  aby moje myśli i uczucia były tak samo czyste  żeby te złe wyleciały we wszechświat wraz z wydychanym powietrzem. Ze słuchawkami na uszach wpatruję się bezmyślnie przed siebie. W głowie tłuką mi się jego słowa  nie pozwolę Cię nikomu skrzywdzić    obiecuję  że możesz mi zaufać    zawsze przy Tobie będę . Nie pozwolił skrzywdzić mnie innym osobom...sam to zrobił najlepiej. Zadał ból  który na zawsze zmienił mój pogląd na świat i zamknął moją ufność głęboko w sobie.

xxaanaaxx dodano: 10 kwietnia 2020

Wdycham świeże wiosenne powietrze, które uderza do głowy swoją czystością. Chciałabym, aby moje myśli i uczucia były tak samo czyste, żeby te złe wyleciały we wszechświat wraz z wydychanym powietrzem. Ze słuchawkami na uszach wpatruję się bezmyślnie przed siebie. W głowie tłuką mi się jego słowa "nie pozwolę Cię nikomu skrzywdzić", "obiecuję, że możesz mi zaufać", "zawsze przy Tobie będę". Nie pozwolił skrzywdzić mnie innym osobom...sam to zrobił najlepiej. Zadał ból, który na zawsze zmienił mój pogląd na świat i zamknął moją ufność głęboko w sobie.

Każdy dzień wygląda podobnie... udaję przed sobą  że wszystko jest w porządku  że wcale w środku nie boli  nie dusi  nie tłamsi. Leżąc podnoszę innych za wszelką cenę. Kto podniesie mnie?

xxaanaaxx dodano: 10 kwietnia 2020

Każdy dzień wygląda podobnie... udaję przed sobą, że wszystko jest w porządku, że wcale w środku nie boli, nie dusi, nie tłamsi. Leżąc podnoszę innych za wszelką cenę. Kto podniesie mnie?

Podobno z wizytami u psychiatry jest jak z randkowaniem. I coś w tym jest... czuć ten dreszczyk emocji i jakby niecierpliwie wyczekujesz na następną wizytę ale przecież bywają też „randki” niezbyt udane. Takie  po których wracają wszystkie przykre wspomnienia i po których zamykasz się w sobie i obiecujesz koniec „randkowania”. To droga przez mękę: przywoływanie wspomnień z każdego dnia  przywoływanie wspomnień wypełnionych wrześniowym powietrzem. Od tego można zginąć.

xxaanaaxx dodano: 7 kwietnia 2020

Podobno z wizytami u psychiatry jest jak z randkowaniem. I coś w tym jest... czuć ten dreszczyk emocji i jakby niecierpliwie wyczekujesz na następną wizytę ale przecież bywają też „randki” niezbyt udane. Takie, po których wracają wszystkie przykre wspomnienia i po których zamykasz się w sobie i obiecujesz koniec „randkowania”. To droga przez mękę: przywoływanie wspomnień z każdego dnia, przywoływanie wspomnień wypełnionych wrześniowym powietrzem. Od tego można zginąć.

I needed to hate you to love me.

xxaanaaxx dodano: 7 kwietnia 2020

I needed to hate you to love me.

 You promised the world and I fell for it  I put you first and you adored it

xxaanaaxx dodano: 7 kwietnia 2020

"You promised the world and I fell for it I put you first and you adored it"

Leczenie.   Trochę to potrwa i zapewne czasami będzie bolało i wypalało dziurę w resztkach serca jak rozżarzony węgiel. To była najdłuższa przejażdżka rollercoasterem w moim życiu. Wysiadam z wagonika z trzęsącymi się nogami  czując niemiły skurcz w żołądku. Wiem  że za jakiś czas poziom adrenaliny spadnie a ja zacznę czuć się lepiej.

xxaanaaxx dodano: 7 kwietnia 2020

Leczenie. Trochę to potrwa i zapewne czasami będzie bolało i wypalało dziurę w resztkach serca jak rozżarzony węgiel. To była najdłuższa przejażdżka rollercoasterem w moim życiu. Wysiadam z wagonika z trzęsącymi się nogami, czując niemiły skurcz w żołądku. Wiem, że za jakiś czas poziom adrenaliny spadnie a ja zacznę czuć się lepiej.

Wszystko jest głośne  lecz nie na zewnątrz. To wewnątrz mojej głowy jest głośno. Jak natrętny sąsiad wiercący dziury w ścianie całymi dniami  tak żal wierci dziurę w mojej głowie od środka. Przez dziury wlewa się woda  lodowata jak ocean. Zalewa powoli każde partie i robi się bardzo zimno. Tak zimno  że chce mi się spać  zasnąć z zimna. Zamknąć powieki.

xxaanaaxx dodano: 6 kwietnia 2020

Wszystko jest głośne, lecz nie na zewnątrz. To wewnątrz mojej głowy jest głośno. Jak natrętny sąsiad wiercący dziury w ścianie całymi dniami, tak żal wierci dziurę w mojej głowie od środka. Przez dziury wlewa się woda, lodowata jak ocean. Zalewa powoli każde partie i robi się bardzo zimno. Tak zimno, że chce mi się spać, zasnąć z zimna. Zamknąć powieki.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć