Wszystko jest głośne, lecz nie na zewnątrz. To wewnątrz mojej głowy jest głośno. Jak natrętny sąsiad wiercący dziury w ścianie całymi dniami, tak żal wierci dziurę w mojej głowie od środka. Przez dziury wlewa się woda, lodowata jak ocean. Zalewa powoli każde partie i robi się bardzo zimno. Tak zimno, że chce mi się spać, zasnąć z zimna. Zamknąć powieki.
|