|
dodu18.moblo.pl
W tej chwili została tylko pusta butelka i ogromne pragnienie aby znowu była pełna. W tej chwili tylko ta butelka jest ratunkiem... Na co dzień nie sięgam po alkohol
|
|
|
dodu18 dodano: 19 października 2019 |
|
W tej chwili została tylko pusta butelka i ogromne pragnienie, aby znowu była pełna. W tej chwili tylko ta butelka jest ratunkiem... Na co dzień nie sięgam po alkohol, ale dziś nie jest codzień. Kłótnia i samotność popchnely mnie do tego. Alkohol koi ból? Nie, delikatnie go zaglusza. Sprawia, że świat wiruje, a ból jest mniej zauważalny w tej karuzeli uczuć. Please come back. /d
|
|
|
dodu18 dodano: 19 października 2019 |
|
Kilka słów. Kilka słów za dużo. Potem tylko cierpienie i oczekiwanie. Z jednej strony czuje żal, z drugiej... Ulgę? Nie... Słuszność. Prawdę. Wiem, że to co powiedziałam to prawda, jednak Twoje milczenie i nieobecność bardzo boli. /d
|
|
|
http://sekretartist.blogspot.com/?m=1 zapraszam ! ✌
|
|
|
dodu18 dodano: 27 września 2016 |
|
Różniła się od nich. Zawsze udawało się jej wyplątać. Nie potrafiła jednak uciec. Spadała na ziemię.
|
|
dodu18 dodał komentarz: |
9 marca 2016 |
|
Pomagam innym ludziom, ale sobie nie potrafię pomóc. Ironiczny los zranionych dusz. /d
|
|
dodu18 dodał komentarz: |
9 marca 2016 |
|
Jeden wypadek, odtwarzany milion razy w mojej głowie. Nie mogę od tego uciec. /d
|
|
|
Po co komuś wyjaśniać co dzieje się w Twoim umyśle? I tak nie zrozumieją. Niech myślą, że jesteś bezuczuciową suką. Ominiesz zbędne pytania i ukradkiem rzucane z politowaniem spojrzenia. /d
|
|
|
Stoisz pośrodku ogromnego tłumu ludzi. W środku burza, szalejące emocje. Na zewnątrz chłodna obojętność. /d
|
|
|
Stoisz na pogrzebie bliskiej osoby. Dookoła ludzie zapłakani, zrozpaczeni utratą kogoś bliskiego. Dobrze wiesz, że to tylko taka gra. Oni udawają, w rzeczywistości mało kto był przy tej osobie, kiedy najbardziej tego potrzebowała. Wszyscy zebrali się w jednym miejscu zapłakani aby pokazać jak dobrą są rodziną. A Ty tylko stoisz, nie płaczesz, patrzysz tępo w zionącą smutkiem jamę. Gdy widzisz opuszczaną trumnę, pojawia się przemożne uczucie, aby wskoczyć tam i krzyknąć "hej, obudź się, koniec tych żartów" i razem z zamkniętą tam osobą śmiać się tak jak wcześniej. Chwila rozdarcia, w której dociera do nas, że to już koniec. Straciliśmy na zawsze tą osobę. Wtedy ból sięga zenitu. Wszystkie skumulowane uczucia wypływają na zewnątrz. Jesteś bezbronny, goły. Jedyny prawdziwie samotny. /d
|
|
|
To miłość uczyni Cię szczęśliwym, ale też przez miłość będziesz cierpieć najbardziej, /d
|
|
|
|