|
xfucktycznie.moblo.pl
Znów zaczynam dostrzegać zalety bycia singlem choć tak bardzo brakuje mi męskiego ramienia. Próbuję stłumić uczucie pustki w sercu choć boli mnie to że nie należy on
|
|
|
Znów zaczynam dostrzegać zalety bycia singlem, choć tak bardzo brakuje mi męskiego ramienia. Próbuję stłumić uczucie pustki w sercu, choć boli mnie to, że nie należy ono do nikogo. Mówię, że nie potrzebuję chłopaka, że miłości nie ma, że faceci to chuje. A przecież oddałabym tak wiele za to, by mieć przy sobie kogoś, kogo mogłabym nazwać swoim szczęściem. Kto czule całowałby moje usta głodne pocałunków. Kto ogrzałby moje zziębnięte ręce. Przy kim czułabym się bezpiecznie. Potrzebuję kogoś, komu w bezgranicznym zaufaniu mogłabym powierzyć swoje niegdyś dotkliwie zranione serce. / xfucktycznie .
|
|
|
Ale ja wiem wiem jaka jestem. Rozumiem jak czasem ciężko ze mną dogadać. Znam moje wady, choć zapewne nie wszystkie. To, że jestem egoistką, często nie liczę się z innymi i ranię obojętnością wszyscy wiedzą. Szkoda, że nikomu nie przyszło do głowy, że ja też mogę mieć uczucia i potrafię kochać. / xfucktycznie .
|
|
|
Wiem, że nieraz jestem nieznośna, bezczelna i ciężko ze mną wytrzymać. Ale pokochano mnie taką. Boję się zmienić, by nie stracić tego uczucia, którym na tym świecie, jeszcze mnie ktoś darzy. / xfucktycznie .
|
|
|
Był. Nieważne czy sto czy tysiąc kilometrów ode mnie. Liczyło się tylko to, że po prostu był, zawsze gdy go potrzebowałam, czyli nadzwyczaj często. / xfucktycznie .
|
|
|
Był idealny. A to pewnie dlatego, że nic o nim nie wiedziałam. Mógł być dokładnie taki, jakiego go sobie wymarzyłam i właśnie to było najlepsze. / xfucktycznie .
|
|
|
I może nie ma Cię już w moim życiu, ale cały czas trzymam Cię w sercu. / xfucktycznie .
|
|
|
Czytam archiwum na gg. a tam nasza ostatnia, 'normalna' rozmowa. Pisałyśmy wtedy piosenkę o tym, jakie chuje z tych facetów. Pocieszałaś mnie tysiącami słów, które zachowałam w moim sercu. Zastanawiam się nad tym, czy jeszcze kiedykolwiek będziemy tak rozmawiać. Czy jeszcze kiedyś będziemy mogły powiedzieć sobie o wszystkim w pełnym, bezgranicznym zaufaniu. Tęsknie za Tobą, strasznie. I jest mi bardzo źle z tym, że tak to się wszystko musiało potoczyć. Ale nie powiem Ci o tym. Boję się, że to nic nie zmieni. Że nasze relacje się nie zmienią. Pamiętasz jak prosiłam Cię, by ten rok był najlepszym ? Bo jest naszym ostatnim w jednej szkole. Miało być wspaniale, a tymczasem milczymy głośną ciszą. Boli mnie to. Ale nie powiem Ci o tym, bo po co ? Milczmy dalej. Cierpienie uszlachetnia - podobno. / xfucktycznie o bezimienni .
|
|
|
mam za sobą tyle przegranych miłości, i tyle przegranych przyjaźni. moje uczucia są beznadziejne, jeśli w ogóle posiadam coś takiego. czuję że moje życie- to nie to. wiem że moje życie to kompletna porażka. codziennie zastanawiam się czy coś kiedykolwiek wyjdzie mi w tym jebanym życiu? wątpię. tak, to ja-pana wszystkich nieszczęść. miło mi. / antra.
|
|
|
''Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem.''
|
|
|
a On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek, o których nie mam pojęcia. od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech, i jak śmieją się Jego oczy. nie znam już zapachu Jego bluzy, i żadnej formy dotyku. nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. już nigdy nie obudzi mnie, ani nie utuli do snu. nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy, a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. już nie wiem jak wygląda Jego mina, gdy o coś prosi. nie wiem jak słodko marszczy czoło. nie ma Go już w moim świecie - nie znamy się. nienawidzę Go .. / veriolla
|
|
|
|