|
just_true.moblo.pl
Wiem że nie jestem wyjątkowa ja po prostu chyba jestem inna. Czy to podchodzi pod zaburzenia psychiki to nie wiem. Ale analizuje wszystko związane z rzeczami i osoba
|
|
|
Wiem, że nie jestem wyjątkowa, ja po prostu chyba jestem inna. Czy to podchodzi pod zaburzenia psychiki to nie wiem. Ale analizuje wszystko związane z rzeczami i osobami na których mi zależy. Każda wypowiedź, każde słowo ma dla mnie znaczenie, ale nie same w sobie. Ja doszukuje się przyczyny, dlaczego ktoś to powiedział, dlaczego teraz a nie wczoraj czy jutro, i dlaczego właśnie mi. Wszystko ma podtekst psychologiczny, wszystko ma znaczenie, wszystko można interpretować na wiele sposobów a ja siedzę nocami i biorę pod analizę każdą możliwą opcję, często popadając w paranoję. Rozmawiając z kimś zwracam uwagę na jego twarz, usta, gesty. Każdemu zdarzeniu w moim życiu muszę nadać jakieś znaczenie. Po prostu nie umiem inaczej. Z reguły myślę logicznie, a potem łapię się na tym że wierze w coś takiego jak przeznaczenie. Ale może to nie to. Może po prostu wszystko musi mieć jakiś sens. Dlatego wciąż szukam odpowiedzi na często niepostawione nigdy pytania. Tak właśnie działa mój mózg.
|
|
|
I narzekaj dalej że nienawidzisz tych gorszych dni, że z niecierpliwością czekasz na te lepsze, a ja i tak Ci zazdroszczę. U mnie nigdy nie ma tych lepszych.
|
|
|
Wiesz co, poradzę sobie. Od zawsze musiałam sobie radzić. Z kolejnymi raniącymi słowami, kompletną obojętnością z Twojej strony, z tym jak lubiłeś odchodzić, a gdy zaczęłam sobie z tym radzić momentalnie wracałeś. I choć były momenty gdy nie widziałam dalszego sensu, gdy tylko krok dzielił mnie od skończenia z tym wszystkim, i choć przez ten cały towarzyszył mi lęk, paranoja, bezradność i nierzadko obsesja na Twoim punkcie to uwierz poradzę sobie. Nie dziś, jutro, za tydzień, może nawet nie za rok ale kiedyś na pewno.
|
|
|
I w sumie nawet nie wyobrażasz sobie jak to cholernie boli, gdy nie odpiszesz na głupie " Co u Ciebie ?". A szkoda. Może wtedy pomyślałbyś dwa razy za nim olejesz swoją nową ' przyjaciółkę', bo przecież tak lubisz mnie nazywać od momentu gdy w jednej sekundzie przekreśliłeś moją nadzieję na bycie z Tobą.
|
|
|
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu./ kropeczkowafoobia
|
|
|
A teraz to ja zajmę się Tobą. Będę Cię wspierać psychicznie, pomagać jeśli będzie mi to dane i mocno, mocno trzymać kciuki by Ci się udało. I mieć tą nadzieję, że masz więcej szczęścia w życiu niż ja.
|
|
|
Stanowcze dość. Mam dosyć niszczenia się. Jestem już zmęczona. Ale to nie życie, tylko chroniczne cierpienie.
|
|
|
Mieli mnie za silną, pozytywną, wiecznie uśmiechniętą, niezależną. Zawiodłam ich. Spodziewali się euforii, widzieli spontaniczność,radość z życia. Aż w końcu ujrzeli też łzy i cięcia. Dostrzegli ból w moich oczach, prawdziwie cierpienie, chęć poddania się. I już nigdy nie byłam dla nich tą samą osobą. Tak bardzo mi wstyd.
|
|
|
Wiesz zazdroszczę na tym świecie dwóm typom ludzi. Pierwsi to Ci których spotkało szczęście. Są wystarczająco dobrzy, piękni, mądrzy i przede wszystkim kochani przez kogoś. A drudzy to ci, którzy są zbyt ślepi by dojrzeć beznadziejność tego świata.
|
|
|
Tak od zawsze, po prostu w zamian za moją miłość miałeś mnie za nic.
|
|
|
|