|
just_true.moblo.pl
Wczoraj byłam silna tak jak sobie obiecałam. Nie obchodziłeś mnie. Do czasu. Ale wiesz jestem z siebie strasznie dumna bo przeprowadziłam z Tobą chyba najszczerszą
|
|
|
Wczoraj byłam silna, tak jak sobie obiecałam. Nie obchodziłeś mnie. Do czasu. Ale wiesz, jestem z siebie strasznie dumna, bo przeprowadziłam z Tobą chyba najszczerszą rozmowę w życiu, ale tylko raz załamał się głos, tylko raz oczy napełniły się łzami. " Czasami w życiu wiele nam się zdaję, wiele rzeczy sobie wmawiamy". - Wybacz, ale wiem co czuje, wiem że nigdy się nie oszukiwałam.
|
|
just_true dodał komentarz: |
24 października 2012 |
|
I naprawdę nie mam pojęcia dlaczego nie było nam to pisane. Tylko dla Ciebie potrafię zrezygnować ze wszystkiego, zmienić całe swoje życie, być na Twoją wyłączność. Tylko Ty zamieniasz moje wady w zalety i na swój sposób w pełni rozumiesz wszystkie moje dziwactwa. Tylko ty potrafisz zatrzymać czas i sprawić że uśmiecham się cały dzień tylko dlatego że poświęciłeś mi swój czas. Po prostu tylko Ciebie kocham. Ale widocznie nie zasługuję na szczęście.
|
|
|
I jedno najprawdziwsze zdanie, powtarzane tysiąc razy dziennie: Nigdy nie będę wystarczająco dobra dla nikogo.
|
|
|
- Trzymaj się pogadamy innym razem. (offline). -... Dzięki. Ale raczej już nie będzie okazji.
|
|
|
Boję się cholernie się boję, bo nie jest dobrze. Złudzenie prysło zdecydowanie za szybko, jak mydlana bańka. Nie zdążyłam się nawet nacieszyć tym wszystkim. Twoim i moim uśmiechem, wspólnie spędzonymi chwilami i nadzieją na lepsze jutro. Wszystko odeszło i pozostała pustka i wielka wątpliwość czy kiedyś będzie dobrze, i równie wielka pewność że to co było już nie wróci.
|
|
|
Jestem nikim? Serio ?Tak tylko bawiłeś się moimi uczuciami ? Szkoda, wiesz. Na serio Ci zaufałam i uwierzyłam że może być lepiej, że nawet komuś takiemu jak ja może się coś udać. Po raz kolejny uświadomiłeś mnie, że jestem tu po to aby cierpieć i że nic się nigdy nie zmieni.
|
|
|
Ja już naprawdę nie wiem. Przepraszam nie rozumiem Twojego zachowania. Kiedyś mówiłeś że nic nas nie łączy a teraz? A teraz byłeś tam, dla mnie i przy mnie gdy z oczu leciały łzy. Mówiłeś że zrobiłbyś wszystko żebym więcej nie płakała. A ja chciałam Ci wykrzyczeć w twarz " To bądź ze mną". Ale nie umiałam, przecież byłeś, siedziałeś i wysłuchiwałeś kolejnych bezsensownych zdań, tłumaczeń. Umiałam tylko przeprosić że kolejny raz się przy Tobie rozkleiłam. Tak naprawdę już nie wiem co o mnie myślisz, kim dla Ciebie jestem ale boję się. Boję się uwierzyć że coś się zmieniło. Bo czy to w ogóle możliwe? Pewnie znów się oszukuję, dopuszczając do siebie taką myśl. Ale nie umiem sobie odpuścić. Bo wiesz, nigdy nie przestało mi zależeć.
|
|
|
- Chcę umierać. - Nie chcesz. Chcesz usłyszeć że wszystko w porządku, że będzie lepiej. - Ale nie będzie. A nie chcę słyszeć kłamstw.
|
|
|
Kiedyś zapytałaś mnie kogo bym wybrała Ciebie czy jego. Bez namysłu powiedziałam że Ciebie. Nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś będę musiała Cię o tym przekonywać. To bez sensu. Oczywiście że jesteś ważniejsza.I że problem z nim staję się niczym gdy przy naszej najmniejszej kłótni.
|
|
|
A gdy stawał się jej coraz bliższy, ona coraz bardziej uciekała. Tak bardzo bała się uwierzyć w lepszą przyszłość.
|
|
|
DIE i LOVE moje dwa ukochane rysunki, moje dwa tatuaże wykonane bez użycia tuszu. Dwa w miejscach tak bardzo niewidocznych dla innych, a tak bardzo widocznych dla mnie, gdy stoję sama, nago w łazience i patrzę się w to nieidealne odbicie. Odrzuca mnie. Ale przypominają mi wiele rzeczy. O ciągłym cierpieniu, o śmierci. Na swój sposób mają ogromne znaczenie. Bo zrobione zostały wtedy gdy już nie dawałam rady, gdy potrzebowałam się wyładować by nie wybiec na ulicę i nie rzucić się przed pierwszy przejeżdżający samochód.
|
|
|
|