|
annx3.moblo.pl
Otwarcie się na ludzi i pokazanie im swoich łez było jednym z moich błędów. Dziś stwierdziłam że najlepiej będzie żyć tak jak kiedyś. Tak wiem że chciałam skończyć z
|
|
|
annx3 dodano: 16 września 2011 |
|
Otwarcie się na ludzi i pokazanie im swoich łez było jednym z moich błędów. Dziś stwierdziłam, że najlepiej będzie żyć tak jak kiedyś. Tak, wiem że chciałam skończyć z przeszłością i ten rok szkolny zacząć z nowym życiem. Jednak nic nie poradzę na to, że stara cząstka mnie powróciła. Znów chowam łzy i przyklejam uśmiech na usta. Wydaje mi się, że tak będzie dla nas wszystkich o wiele lepiej. Pomyśl... co z tego, że powiem Ci jaki mam problem i wypłaczę Ci się w rękaw jak Ty i tak nie zrozumiesz i z tym samym problemem w worku wrócę do domu. Znów wieczorem przytulę się do poduszki i opowiem jej łzami moją historię.
|
|
|
annx3 dodano: 15 września 2011 |
|
Tylko kobiety potrafią cieszyć się szczegółami. To, że na nią spojrzał, otarł się ramieniem przechodząc obok, czy to, że siedzieli naprzeciwko siebie na szkolnym korytarzu.
|
|
|
annx3 dodano: 1 września 2011 |
|
Pokazał jej, że nie musi umierać, aby być w niebie. ♥
|
|
|
annx3 dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
Nie wiedział o wszystkim co zrobiła w swoim życiu, nie miał pojęcia kim tak naprawdę jest, lecz właśnie dlatego ją pokochał. Była jedną wielką słodką tajemnicą, której On nie potrafił rozgryźć.To tak bardzo go przyciągało. Uwielbiał jej wzrok, którym powodowała, że miał nogi jak z waty i serce mocniej uderzało. Gdy mijał ją na ulicy nie potrafił oderwać od Niej wzroku, a ona tak uwodzicielsko na Niego patrzyła. Nie wiedział, że ta miłość może być tak trudna, nie wiedział na jaką grę się pisze. Zaryzykował - wygrał. Teraz ona jest tylko jego.
|
|
|
annx3 dodano: 31 sierpnia 2011 |
|
Coś niezwykłego w niego wstąpiło. Ten chory związek zbliżał się ku końcowi, wtedy on wziął wszystko w swoje ręce. Pokazał mi znowu na czym polega miłość. Znów przechodził mnie ten dreszcz przy muśnięciu warg. Od tamtej chwili po raz kolejny czułam się bezpieczna w jego ramionach i nic innego nie istniało oprócz nas. Dobrze Cię mieć kotuś ; *
|
|
|
annx3 dodano: 30 czerwca 2011 |
|
Lubię patrzeć jak moja przyjaciółka znowu się zakochuje, widzieć w jej oczach dwie iskierki, uśmiech na twarzy. Lubię słuchać jak opowiada o swoim nowym obiekcie westchnień. Lubię z nią przeżywać te chwile radości bo wtedy przypomina mi mnie samą. Pamiętam, że również zachowywałam się tak jak ona. Przeżywałam każdą wiadomość i każdy uśmiech, już nie wspominająć o każdym słowie wypowiedzianym podczas spotkania. Bo coś w tym wszystkim jest fajnego. Te wszystkie pierwsze spotkania... Szkoda tylko, że po dłuższym czasie to już nie to samo. Wszystko się zmienia i jakby mniej tej miłości? Sama nie wiem jak to jest.
|
|
|
annx3 dodano: 25 czerwca 2011 |
|
Ubóstwia każde jego gest. Sposób w jaki uczył ją jeździć motorem. Spodziewała się krzyków i wrzasków, a On całkiem spokojnie tłumaczył jej krok po kroku jak odpalić motor, jak wrzucić bieg i ruszyć z miejsca. Jego uśmiech, gdy usiłowała zatrzymać motor, a on niewiadomo dlaczego zgasł. Jego śmiech kiedy nie widziała czy już ma zmienić bieg czy jeszcze nie. Później wspólne oglądanie filmu. Leżała na jego klatce piersiowej i wsłuchiwała się w bicie serca, Jego palce wplątujące się w jej włosy... Niby nic nadzwyczajnego, a sprawiło, że świat stał się bardziej kolorowy. T.
|
|
|
annx3 dodano: 25 czerwca 2011 |
|
Nienawidzę kiedy budzę się w środku nocy i za wszelką cenę nie potrafię zasnąć. Do głowy napływa mi miliony myśli, a ja usilnie próbuję zasnąć. Zakładam słuchawki na uszy, aby zagłuszyć ten cholerny napływ myśli. Jednak to nie działa. Wtedy wstaje, otwieram okno i siadam na parapecie. Szukam gwiazd na niebie, które chowają się za chmury. Czuję zimno otaczające moje ciało, a co za tym idzie - tęsknię. Tęsknię za jego łobuzerskim uśmiechem, za ciepłym dotykiem, który napewno by mnie ogrzał w przeciągu kilku sekund. Tęsknię za jego czekoladowym spojrzeniem. Za jego głosem. W takiej chwili chciałabym, aby był tuż obok.
|
|
|
annx3 dodano: 3 maja 2011 |
|
A jedyne czego teraz pragnę to usiąść na Twoim balkonie w słońcu z kubkiem gorącej kawy i papiersoem w ustach zamiast śniadania, później wrócić do pokoju przytulić się do Ciebie i odespać siedzenie do 3 w nocy.
|
|
|
annx3 dodano: 22 marca 2011 |
|
Jak czujesz się, gdy mijasz na ulicy osobę, która jest dla Ciebie najważniejszą osobą w twoim życiu. Mijasz go, patrzysz na niego, a z ust obojga wypływa tylko marne cześć. Ona niemało popłakała się z tego powodu, nie mogła normalnie rozmawiać, chciała jak najszybciej odpalić papierosa i żeby ta chwila odpłynęła razem z dymem nikotynowym. Jednak nic to nie dało, nadal cała drżała. Nie potrafiła skupić myśli. Przez cały dzień, gdy Go nie widziała czuła się jako tako na siłach normalnego funkcjonowania, lecz gdy tylko spojrzała na Niego... Nie mogła przestać o Nim myśleć . Z dnia na dzień najbliższa jej osoba... ah... szkoda gadać...
|
|
|
annx3 dodano: 22 marca 2011 |
|
Wybrali się na zdjęcia. Tylko we dwoje. Przeszli miliony kilometrów, zrobili kilka zdjęć po czym udali nad rzeczkę. Stojąc na moście poczuła chłód przeszywający jej ciało. On postanowił zadzwonić do Boga ale ten niestety miał kaca i zamiast słońca i +25 stopni dał tylko słońce. Nadal było jej zimno więc przytulił ją do siebie. Nagle zrobiło się o wiele cieplej ponimo braku słońca, które schowało się za chmury.
|
|
|
annx3 dodano: 21 marca 2011 |
|
Na niebie pojawiły się chmury. Czekała kilka minut na ważną rozmowę. Przyszedł. Usiadł obok, powiedział co chciał powiedzieć. Niebo się rozjaśniło, pojawiło się piękne słońce. Zapytała o zapalniczkę. Odpaliła papierosa, myślała, że to ją uspokoi. Myliła się nieco. Siedzieli w ciszy, chciała coś powiedzieć ale nie mogła wydusić ani jednego słowa. Po krótkiej rozmowie zostawił jej zapalniczkę i poszedł do domu. Nie chciała się odwracać, nie chciała patrzeć jak odchodzi. Popatrzyła zatęsknionym wzrokiem. Wyjęła papierosa i próbowała go odpalić. Nie mogła sobie z nerwów z tym poradzić. Wybuchła ogromnym płaczem i patrzyła jak on się oddala. Serce jej ściskało coraz mocniej. Tusz sływał jej po policzkach, a na papierosie zostawał czerwony odcisk ust.
|
|
|
|