 |
|
„Śmierć mamy naznacza życie. Także w tym sensie, że zmusza do rozwoju. Być córką bez matki to odczuwać brak i tęsknotę, ale również rozwijać w sobie odwagę i siłę przetrwania. Dążyć do zdrowych związków. Iść swoją drogą i nikogo nie pytać o pozwolenie. Rozumieć potęgę odnowy i odrodzenia.”
|
|
 |
|
Przed żałobą nigdzie się nie schowasz, donikąd nie uciekniesz, zażąda od ciebie daniny rozpaczy prędzej czy później. Musisz ją poznać, zrozumieć, ulec jej.
|
|
 |
|
To był ładny dzień słońce, wiosna i bez, gdy płakałam. Piłam pink, pink gin w tle ocean śnił. Zostawiłeś mi
niedokończony rytm,
więc tańczyłam.
Trudno tańczyć gdy
serce traci bit...
|
|
 |
|
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
|
śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszą niż jesteś. na szczęście milion razy zero i tak daje zero
|
|
 |
|
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak nisko, że nawet nie uwierzę Ci jeśli powiesz która jest godzina.
|
|
 |
|
Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię `przepraszam` lub `kocham` mówię serio, a nie kurwa na niby.
|
|
 |
|
Śniłeś mi się dzisiaj. Powiedziałeś : „kocham Cię kochaniutka” 🥹
|
|
 |
|
Promienie dnia, nowe promienie, dotykają mnie jak Twoje słowa, kołdra jest tak ciepła, chciałbym ją rzucić aby poczuć jak dziś ciepło, jak wypełniasz mi dzień niespodzianką swojego przywitania. Jesteś tu brwdziej niż lato, niż czerwiec. Oczy jaśniejsze niż niebo, myśli rozproszone jak chmury, radość w blaskach poranka, choć to tylko myśli jaśnieją tak naprawdę.
|
|
 |
|
Znowu Ty, moje słowa, pisałem prawdę, nie potrafię, tak brak mi Twoich słów. każdy kolejny krok i plan jest bez znaczenia, powiedz mi część i poczuje że uśmiech jest prawdziwy, że każdy ruch ciała jest tańcem, życie obrazem który ma Cię zachwycić.
|
|
|
|