Czy można być tak dobrym aktorem aby zagrać życie, tak dobrze, że nikt nie zauważy, że zapomnę kim jestem. Czasem się obudzę, czasem chcę być sobą, ludzie są przerażeni, niszczę scenę na której gram. Znowu gram, oddaję się na ofiarę dla szczęścia innych, tańczmy, uśmiechamy się, zapominajmy. Niech prawda znika między bezmyslami.
|