 |
Chciałabym, żebyś teraz podszedł do mnie, mocno przytulił i powiedział, że wszystko się ułoży i że już zawsze będziesz ze mną. / w.
|
|
 |
Tęsknie za przeszłością. Tyle ludzi, tyle zdarzeń, które już nigdy nie powrócą. Zatrzymałam się w jakimś błędnym kole, z którego nie ma wyjścia. Wpadłam w pułapkę wspomnień. Ale przecież każdym dniem tworze coś nowego, historie. Nie mogę się cofać. Muszę być silna, nie mogę się złamać. Chociaż to wiem, nie umiem się do tego stosować. Teraz to wszystko wydaje mi się nieważne. Po prostu słucham piosenek, które wywołują jeszcze większą falę wspomnień, a po moich policzkach toczą się łzy. Brakuje mi tych wieczorów, kiedy siadałam na trawie i po prostu patrzyłam na zachodzące słońce. Zawsze sama, bo nikt jakoś tego nie rozumiał. Chociaż niektóre zdarzenia już po prostu nie wrócą, ale czeka mnie przyszłość, coś, czego jeszcze nie doświadczyłam i dlatego mnie przeraża. / w.
|
|
 |
Na każdym kroku prześladują mnie wspomnienia. Szczególnie tej wiosny sprzed roku. Wtedy on był najważniejszym dla mnie człowiekiem. Teraz to sobie uświadomiłam. Nie umiem pokochać nikogo innego, bo on wciąż zajmuje miejsce w moim sercu. Boję się, że już tak będzie zawsze. Teraz go nie ma, a ja tęsknie i czekam na dzień, w którym jeszcze kiedyś się spotkamy. Żałosne, ale prawdziwe. / w.
|
|
 |
- Jesteś głupia! - Dzięki za komplement. / w.
|
|
 |
Od kilku dni uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Ten stan jest dziwny i niepokojący, bo zazwyczaj po czymś takim boli jeszcze bardziej. Teraz nie chce o tym myśleć, wolę upajać się tym szczęściem, które jest wszędzie. Tęsknota przestała boleć. Może po prostu zamieniła się w zapomnienie? Nie wiem, ale tak jest mi łatwiej żyć. Nie chce by ten stan się kiedyś skończył. Jednak wiem, że to niemożliwe. / w.
|
|
 |
Obudził go zły sen, więc otworzył oczy. Było jeszcze ciemno, po pewnym czasie się uspokoił. Nagle dostrzegł, że z ciemności wyłania się czyjeś spojrzenie - szarych, intensywnych oczu. Już wiedział, że to jego była, którą zresztą bardzo skrzywdził. - Co tutaj robisz? - zapytał - Przyszłam cię zabić. - odpowiedziała, a w jej dłoni błysnął nóż. - Nie mówisz poważnie, prawda? Żartujesz? - Nie kotku, za bardzo mnie skrzywdziłeś i musisz za to zapłacić. - Ale ja nie chciałem, naprawdę nie chciałem. - Jesteś żałosny, ktoś ci kazał odchodzić do innej? Podjąłeś decyzję. Ja też. I pamiętaj, zawsze cię kochałam. - podeszła do niego powoli. - Błagam, nie... - ale było już za późno. Po raz ostatni spojrzała w jego ciemne, prawie czarne oczy i zatopiła srebrne ostrze w jego sercu. Skoro on złamał jej serce, ona musiała zrobić to samo. / w.
|
|
 |
Chciałabym w przyszłości zostać psychologiem i móc pomagać innym ludziom w problemach. Łatwiej jest komuś poradzić niż sobie, a potem się do tego dostosować. / w.
|
|
 |
W czymś przyjemnym najlepszy jest czas oczekiwania. Bo albo to wszystko mija zbyt szybko lub wcale nie jest takie, jakie miało być. / w.
|
|
 |
Zaciągam się muzyką jak palacz papierosem. / w.
|
|
 |
Jak dla mnie muzyka to coś bardzo osobistego, dlatego nigdy nie korzystam z głośników. Nie chce by ktoś oceniał mnie przez słowa, przekleństwa, które pojawiają się w piosence, albo po prostu mógł stwierdzić, że to nie dla mnie. Muzyka to mój prywatny świat, do którego nikt nie ma dostępu. / w.
|
|
|
|