 |
|
Wiedza jest drugim słońcem dla ludzi.
|
|
|
|
cz.6 Chłopak nie wie co czuje dziewczyna, słowa które wypowiedziała wprawiły go w szok... jego oczy patrzą w jej, widzi niepokój... "Jak mógłbym zostawić kogoś kto skradł piękno księżyca?"... Dziewczyna patrzy zadziwiająco , uśmiecha się , przytula się do niego mocno.. mówiąc '' cieszę się , że Cię poznałam '' .. Chłopak znów przez chwile wryty, odwzajemnia uścisk, i szepcze do jej ucha "Mógłbym powiedzieć to samo, księżycowa damo.". Byli tak zahipnotyzowani swoimi spojrzeniami , że zapomnieli o wszystkim , pamiętając tylko siebie..
|
|
|
|
cz.5 wszystko się zmieniło.. nic od tej pory nie będzie takie samo.. dziewczyna jest szczęśliwa , łapiąc chłopaka za rękę prosi , aby nigdy jej nie opuścił.. boi się jego reakcji na te słowa.. boi się , bo nie wie , co i ile znaczył dla niego ten pocałunek.. ta piękna chwila,która chodź wydawała się być wiecznością , bardzo szybko minęła..bo z nim nawet wieczność to za mało..
|
|
|
|
cz.4 Serca biją coraz mocniej z każdym oddechem.. czas płynie.. jego dłoń nieśmiało i skromnie dotyka jej policzka.. dziewczyna lekko się uśmiecha , wtulając twarz w jego rękę.. Chłopak został nieco zmotywowany... Wie że teraz dzieli go tylko moment, postanawia zaryzykować, stawia wszystko na jedną kartę..powoli i nieśmiało całuję dziewczynę.. Pocałunek przy świetle księżyca..Chwila staje się wiecznością.. Czas się zatrzymuje, nie słychać nic oprócz bicia serca... wszystko inne nie ma teraz znaczenia... ręce chłopaka obejmują dziewczynę, przytula ją... Gdy ta chwila nie ubłaganie dobiega końca, chłopak odwraca wzrok i głowę w lewą stronę, jest cały czerwony, patrzy w wodę jak idiota...
|
|
|
|
cz.3 Ciemnooka prosi go , aby podszedł , przyciągając go tak , że dzieli ich zaledwie kilka centymetrów..
Serca zaczęły bić mocniej..Oddech przyspieszył.. Wszystko co chłopak sobie myślał , zaczęło się zamieniać w prawdę.. Oboje patrzą sobie głęboko w oczy.. Stoją jak wryci , zapatrzeni w siebie , a księżyc tylko czeka na ten jeden moment.. ale czy go dostanie? Od tamtej chwili wszystko zależałoby od nieśmiałego , skromnego , zaczerwienionego chłopaka.. Tylko od tego grzecznego chłopca , patrzącego w oczy dziewczyny..
|
|
|
|
cz.2 Dziewczyna patrzy na niego , podając mu rękę.. Chłopak lekko zadziwiony podchodzi do niej.. nie wie co zrobić... ta chwila jest dla niego piękna... stoi znów wryty, chciałby ją pocałować, dotknąć jej, przytulić się do niej, poczuć ciepło jej, i jej serca... ale... nie zrobi tego od tak... jest zbyt grzeczny i zawstydzony...
|
|
|
|
cz.1 Wyobraź sobie plaże, na niej siebie, wyobraź sobie szum wody... szum wiatru... pieśń owadów w trawie, stoisz na kładce, widzisz księżyc, nie ma nikogo... oprócz jednego chłopaka, ten chłopak patrzy na ciebie wielkimi oczami, jest olśniony tą chwilą, tobą w świetle tego księżyca...Jest nie śmiały... naprawdę, może wydaje się że jest inaczej ale prawda jest inna. Nie wie co ma zrobić, stoi wryty, patrzy, chcę podejść, ale nie jest w stanie... Gdyby dostał chociaż jeden znak...
|
|
|
|
On widział w niej kogoś wyjątkowego, kogoś kto go rozumie, kto sprawia że może marzyć, i tworzyć obrazy nad którymi wcześniej się tak nie zastanawiał . Zawsze jest sam, ale teraz ma coś czego pragnie, bardzo, narodziły się marzenia. Wyobraźnie działała jak nigdy wcześniej, każde słowo tworzy obraz, to już dzieje się samoczynnie.
|
|
|
|
Chciałaby ,aby tak jak teraz było zawsze.. Nie potrzebowała niczego więcej.. Myślała , że może o to właśnie chodzi w życiu..żeby mieć kogoś , kto będzie przy Tobie zawsze , on był.. Nawet , gdy wydawało się jej , że nikogo nie potrzebuje , bo jest taka samowystarczalna.. Był jak morfa , za każdym razem coraz bardziej ją pociagął..Stał się narkotykiem.. Zrozumiała , że świat bez miłości jest światem martwym..Potrzebowała go..Był ważny , inny niż wszyscy..Przy nim uruchamiała się jej wyobraźnia.. Gdy było jej źle , czuła ból , on się pojawiał , zapominała o wszystkim.. Pamiętając tylko Jego.. Był na zło lekiem..Szukała chwili , w której są razem , przy sobie.. Krew pulsowała jej w żyłach..Kiedy tak patrzał wiecznością stała się chwila.. I nawet najgłupsze rzeczy zapamiętywała jak coś najpiękniejszego..Nie chciała by to dobiegło końca..
|
|
|
|
Rysowałam naszą przyszłość na kartce papieru.. Widziałam siebie jako narkomankę , co dzień zażywałam Ciebie.. Nie mogłam tego rzucić , było zbyt silne,coraz bardziej mnie pociągałeś.. Sposób w jaki na mnie patrzyłeś.. jakbym była jedyną kobiętą na tej Ziemi. To znaczyło dla mnie naprawdę wiele.. Nie wyobrażałam sobie , że mogłoby Ciebie nagle zabraknąć.. co bym zrobiła?! jakie życie byłoby bez Ciebie?! Choć z pozoru wydaje się ciekawe , to wcale nie chcę tego wiedzieć.. Tak bardzo brakuje mi Ciebie , gdy nie jestem z Tobą , choć przez chwilę.. a gdyby chwila stała się wiecznością? Nie potrafię wyrazić słowami tego , co czuję.. Jest to tak dziwne ,tak bardzo silne.. tak mocno czuje to.. Chcę tylko Cię poczuć.. Chcę się do Ciebie przytulić. Chcę , aby kąciki twoich ust uniosły się do góry , zatracając się w smaku moich warg. Chcę wiedzieć już coś.. Piękny widok wymarzonej przyszłości..
|
|
|
|
Są wakacje kochani , bez spiny , luźno , bawcie się z nami nim będzie za późno !! ♥
|
|
|
|
Dodaj komentarz
