|
rzaba_xd.moblo.pl
Minęło 10 lat. Dekada złożona z nierównych walk i bitw. Wzloty i upadki? Raczej wspinaczka i dywan ze zgliszcz. Leczenie ran w ukryciu i pokazywanie uśmiechu w słońc
|
|
|
Minęło 10 lat. Dekada złożona z nierównych walk i bitw.
Wzloty i upadki? Raczej wspinaczka i dywan ze zgliszcz.
Leczenie ran w ukryciu i pokazywanie uśmiechu w słońcu.
Ciągły trening, mały progres, zamykanie gniewu w kojcu.
Niespodziewane odkopanie Skarbu, ukrytego pośród pozorów i wygody.
Znalezienie zrozumienia, akceptacji i swobody.
Przejście trudnej drogi, nauka siebie nawzajem,
Mnóstwo kłótni, pogodzeń, zwierzeń i bajek
Pisanych z planowanej wspólnej przyszłości.
Kto by pomyślał, że znowu utone, tym razem w prawdziwej miłości.
Byłam bardzo ostrożna. Wiesz-
Szczęście nie było zbyt hojne
W końcu jestem bezpieczna.
Warto było, by wygrać tę wojnę. / rzaba_07
|
|
|
Chciałabym, żeby dalej był moim przyjacielem. Niekoniecznie partnerem. Człowiekiem, który zawsze przy mnie jest. Zmieniłabym się. Zmieniłam się. To był dobry uklad. / rzaba_07
|
|
|
Ciebie też kocham, Piękny. Na zawsze. Pamiętaj. Jestem. / rzaba_07
|
|
|
Tak. To koniec. Nie! Nie zapomniałam. Ciągle tęsknię, Piękny. Jednak miałeś rację. W pewnym sensie. Nie zapomnę, ale tak, miałeś rację ;) znalazłam osobę, która mnie kocha, którą ja kocham, za którą pójdę w ogień. Jest mój. Trzymaj się! Dziękuję! / rzaba_07
|
|
|
Stałam tam. Po sam pas w bagnie.
Widziałeś mnie. Czułam się strasznie.
Dookoła były tylko martwe pnie,
Połamane gałęzie i wielki cień
Potwora, który w końcu mnie dogonił.
Szczerze? Teraz mój strach się podwoił.
Czułam jeszcze gniew, bo włożyłam tyle trudu,
Aby się go pozbyć, jego i tego bólu.
Odwróciłam się i wykonałam zamach,
Kopałam, gryzłam, odgrywałam dramat.
O dziwo, poskutkowało. Brawo ja!
Kolejny Level, zabawa wciąż trwa. / rzaba
|
|
|
Powiedz, ile razy myślałeś, że życie układa się tak, aby droga była wciąż pod górkę? Przyznaj się, że zacząłeś wierzyć w to cholerne fatum, które nad każdym wisi w postaci burzowej chmury i tylko od czasu do czasu pojawia się promyk słońca, aby podładować znajdujące się na wyczerpaniu baterie. Wiesz, ile chodzi po tym świecie istot złamanych, skreślonych, a przede wszystkim zagubionych jak Ty? Pomyśl o tym. Albo nie myśl. Nie warto. / rzaba
|
|
|
Minęło 10 lat. Kurwa. Nigdy nie pomyślałabym, że czas aż tak szybko może zlecieć. Zamieniłam wieś na miasto, dres na jeansy, kota na psa, chłopaka na mężczyznę. Rzuciłam fajki. Skończyłam studia. Prowadzę firmę. Żyję. To dowód na to, że czasem naprawdę trzeba głośno krzyczeć, aby ktoś rzucil Ci pomocną linę do tego bagna. Jednak można. Szczęściu trzeba pomóc, zapamiętaj. / rzaba
|
|
|
To jest taki człowiek, który mimo że znajduje się czasem po drugiej stronie kraju, zawsze jest obok Ciebie. To taki człowiek, za którym skoczysz w przepaść, bo on zawsze skacze za Tobą w ogień. To taki człowiek, którego kochasz z wzajemnością, z którym spędzasz życie wykorzystując każdą daną wam chwilę. Człowiek, którego ciągle Ci mało, mimo że spędzacie całe dnie i noce razem. To taki Twój człowiek, na zawsze. ____ rzaba
|
|
|
Koniec kwietnia 2022r. Czas zweryfikował wiele. Prawdziwi przyjaciel zostali. To najważniejsze. Kocham was. Minęło 5 lat. Ludzie, którzy powinni być blisko są dalej, niż kiedykolwiek pomyślałam, że mogą być. Całkowicie poza moim zasięgiem. Gdzieś w świecie, w strefie dla mnie niedostępnej. Niezainteresowani. __ rzaba
|
|
|
Ruszaj się! Idź po szczęście. Biegnij po miłość. Leć po sukces! || makallele
|
|
|
Nieznane miasto, pełne niewiadomych, różnorodności i piękna. Jesteś zachwycony tymi barwami, ludźmi, jednak ta bajka jest mętna. Coś Ci nie pasuje. Rozglądasz się po uliczkach. Widzisz go. Krzywdzi. Starczy tego widowiska. | makallele
|
|
|
Tyłek mam twardy. Serce dalej jak SpongeBob. | makallele
|
|
|
|