głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika misssiek

cz 1. To krótka historia  lecz bogata w treści. Brała życie zbyt poważnie  nikt się z nią nie pieścił. Wierzyła w miłość  w bezgraniczne oddanie. Myślała  że na ślubnym kobiercu z wybrankiem swym stanie. Lecz to była zwykła zmyłka  akt wykorzystania. Dupek dał jej sto powodów do załamania. Łykała tabletki  podcinała żyły. Rany się zrastały  tabletki muliły. Lubiła czuć metaliczny zapach krwi. Upajała się tym aromatem oparta o drzwi. Zamknęła się w sobie  zaczęła palić trawkę. Do grobu wprowadziła swoją własną matkę. Lecz powoli zaczęła wychodzić do ludzi. Wpadła w złe towarzystwo  nie ma co się łudzić. Dawali jej twarde narkotyki. Codziennie przenosiła się do innej galaktyki. Kolejnego blanta popijała wódką.

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

cz 1. To krótka historia, lecz bogata w treści. Brała życie zbyt poważnie, nikt się z nią nie pieścił. Wierzyła w miłość, w bezgraniczne oddanie. Myślała, że na ślubnym kobiercu z wybrankiem swym stanie. Lecz to była zwykła zmyłka, akt wykorzystania. Dupek dał jej sto powodów do załamania. Łykała tabletki, podcinała żyły. Rany się zrastały, tabletki muliły. Lubiła czuć metaliczny zapach krwi. Upajała się tym aromatem oparta o drzwi. Zamknęła się w sobie, zaczęła palić trawkę. Do grobu wprowadziła swoją własną matkę. Lecz powoli zaczęła wychodzić do ludzi. Wpadła w złe towarzystwo, nie ma co się łudzić. Dawali jej twarde narkotyki. Codziennie przenosiła się do innej galaktyki. Kolejnego blanta popijała wódką.

Kocham moblo! ♥

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

Kocham moblo! ♥

Mocna kłótnia . Ostre słowa nara . Po jej wyjściu on wszystko rozpierdala . Oni ?   ten czar prysnął ? . Bardzo się starali choć chyba im nie wyszło ...

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

Mocna kłótnia . Ostre słowa nara . Po jej wyjściu on wszystko rozpierdala . Oni ? , ten czar prysnął ? . Bardzo się starali choć chyba im nie wyszło ...

 Ostatniej nocy poprosiłem mego Anioła by czuwał nad Tobą  ale wkrótce powrócił... Spytałem: dlaczego? Uśmiechnął się I powiedział: Anioł nie musi czuwać nad innym Aniołem    to jest  boskie

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

"Ostatniej nocy poprosiłem mego Anioła by czuwał nad Tobą, ale wkrótce powrócił... Spytałem: dlaczego? Uśmiechnął się I powiedział: Anioł nie musi czuwać nad innym Aniołem" / to jest boskie

po dzwonku na lekcję   weszłam szybko do klasy   zatrzaskując przed tym skurwysynem drzwi . Zajęłam miejsce obok swojej przyjaciółki i automatycznie spuściłam głowę wgapiając się w zeszyt od matmy . Miałam szczęście że włosy zasłaniały moją zapłakaną twarz   nie musiałam się tłumaczyc . Matematyczka z grobową miną jak zwykle powitała nas oschłym   Dzień dobry   a czy dobry to się jeszcze okaże   . Miałam szczerze w dupie jej gadanie   otworzyłam zeszyt   zapisałam temat aż nagle z mojego policzka prosto na litery tematu spłynęło kilka kropel łez . W tamtej chwili moją twarz odsłoniła kumpela i napisała na swoim zeszycie   Ty znów przez niego płaczesz mała   .   bąknęłam pod nosem że już się zaczęło i odpisałam jej tylko   Dobrze wiesz że nie trawię matmy i tej pirani   .   westchnęłam pod nosem   zerkając kątem oka na faceta   przez którego moje dni w szkole wyglądały jak w więzieniu   potem odwróciłam się do tyłu i zmierzyłam laskę   przez którą straciłam tego ważniaka  stare

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

po dzwonku na lekcję , weszłam szybko do klasy , zatrzaskując przed tym skurwysynem drzwi . Zajęłam miejsce obok swojej przyjaciółki i automatycznie spuściłam głowę wgapiając się w zeszyt od matmy . Miałam szczęście że włosy zasłaniały moją zapłakaną twarz , nie musiałam się tłumaczyc . Matematyczka z grobową miną jak zwykle powitała nas oschłym " Dzień dobry , a czy dobry to się jeszcze okaże " . Miałam szczerze w dupie jej gadanie , otworzyłam zeszyt , zapisałam temat aż nagle z mojego policzka prosto na litery tematu spłynęło kilka kropel łez . W tamtej chwili moją twarz odsłoniła kumpela i napisała na swoim zeszycie " Ty znów przez niego płaczesz mała " . - bąknęłam pod nosem że już się zaczęło i odpisałam jej tylko " Dobrze wiesz że nie trawię matmy i tej pirani " . - westchnęłam pod nosem , zerkając kątem oka na faceta , przez którego moje dni w szkole wyglądały jak w więzieniu , potem odwróciłam się do tyłu i zmierzyłam laskę , przez którą straciłam tego ważniaka /stare

  Patrzyłam na niego od początku lekcji   wyobraźcie sobie zaliczyłam dwie jedynki za nieuwagę na jednej lekcji   i śmiejąc się z tego odpowiedziałam tylko   Niech pani wstawi następne dwie   na kolejną połowę lekcji   bo coś mi się zdaje że szybko nie zacznę uważać   . Nauczycielka oburzona   wpisała mi uwagę   ale co tam   jakie to miało w tamtym czasie znaczenie . Klikał na telefonie chyba od pięciu minut   szeroko się uśmiechał   ciągle przytakiwał sobie głową   był tak dziwnie ucieszony . Nagle poczułam wibracje telefonu w kieszeni spodni   od razu wiedziałam że to on   Nawet nie masz pojęcia jak ładnie dzisiaj wyglądasz   . rozpierdolił mnie na tysiące kawałków   dobrze że siedziałam tamtego dnia sama   bo pewnie gdyby była moja schorowana przyjaciółka obok mnie   to ze szczęścia bym zaczęła ją całować . wysłałam mu kilka buziaków   wpatrując się w tablicę   a serce o mało co nie wyskoczyło by z mojej klatki piersiowej . Odpisał   Po lekcji skarbie   po lekcji     kocham to !

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

- Patrzyłam na niego od początku lekcji , wyobraźcie sobie zaliczyłam dwie jedynki za nieuwagę na jednej lekcji , i śmiejąc się z tego odpowiedziałam tylko " Niech pani wstawi następne dwie , na kolejną połowę lekcji , bo coś mi się zdaje że szybko nie zacznę uważać " . Nauczycielka oburzona , wpisała mi uwagę , ale co tam , jakie to miało w tamtym czasie znaczenie . Klikał na telefonie chyba od pięciu minut , szeroko się uśmiechał , ciągle przytakiwał sobie głową , był tak dziwnie ucieszony . Nagle poczułam wibracje telefonu w kieszeni spodni , od razu wiedziałam że to on " Nawet nie masz pojęcia jak ładnie dzisiaj wyglądasz " . rozpierdolił mnie na tysiące kawałków , dobrze że siedziałam tamtego dnia sama , bo pewnie gdyby była moja schorowana przyjaciółka obok mnie , to ze szczęścia bym zaczęła ją całować . wysłałam mu kilka buziaków , wpatrując się w tablicę , a serce o mało co nie wyskoczyło by z mojej klatki piersiowej . Odpisał " Po lekcji skarbie , po lekcji " / kocham to !

Wzięłam jego zdjęcie do dłoni   przyglądałam się jego rysom twarzy   nigdy tego nie robiłam . . Chciałam   bardzo chciałam żeby tamtego wieczora był przy mnie . Było zimno   brakowało mi jego ciepłej bluzy   którą otulał mnie kiedy miałam gęsią skórkę na ciele . Całowałam jego zdjęcie   tak bardzo tęskniłam . Łzy   kapały prosto na jego twarz   nie mogłam znieść myśli   że nigdy koło mnie nie stanie   nie powie jak bardzo mnie potrzebuje   że nie będzie osoby   która co dzień będzie okazywała mi że jestem jeszcze dla kogoś ważna . Pustka była na tyle duża   że w pewnym momencie zabrakło mi łez   spojrzałam na telefon   pamiętałam jego numer na pamięc   był ważny dla mnie . 9 liter   dzięki którym zawsze skakałam z radości kiedy pisał mi czułe słowa   teraz tego nie mam   nie mam nic .  ze starego archiwum

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

Wzięłam jego zdjęcie do dłoni , przyglądałam się jego rysom twarzy , nigdy tego nie robiłam . . Chciałam , bardzo chciałam żeby tamtego wieczora był przy mnie . Było zimno , brakowało mi jego ciepłej bluzy , którą otulał mnie kiedy miałam gęsią skórkę na ciele . Całowałam jego zdjęcie , tak bardzo tęskniłam . Łzy , kapały prosto na jego twarz , nie mogłam znieść myśli , że nigdy koło mnie nie stanie , nie powie jak bardzo mnie potrzebuje , że nie będzie osoby , która co dzień będzie okazywała mi że jestem jeszcze dla kogoś ważna . Pustka była na tyle duża , że w pewnym momencie zabrakło mi łez , spojrzałam na telefon , pamiętałam jego numer na pamięc , był ważny dla mnie . 9 liter , dzięki którym zawsze skakałam z radości kiedy pisał mi czułe słowa , teraz tego nie mam , nie mam nic ./ ze starego archiwum

Wpatrywali się w siebie w milczeniu. Chciał otrzeć łzę spływającą po jej policzku  lecz w ostatniej chwili cofnął dłoń. Wiedział  że nie powinien. – Więc to koniec? – To ona przerwała milczenie. – Wiesz  że gdybym tylko mógł  zostałbym z tobą na zawsze.  Zostań…   wypowiedziała  te słowa niemal szeptem. – Nie mogę  nie możemy.. Przepraszam  że pojawiłem się w twoim życiu. Przepraszam  że już zawsze będę w nim obecny  jednak nie tak jak powinienem.  Przygryzła lekko wargę  by całkiem się nie rozpłakać. Patrzyła jak odchodzi. Stała tam i nic nie mogła zrobić. Nie mogła go zatrzymać. Automatycznie spojrzała w niebo.  Dlaczego mnie zostawia? W odpowiedzi z nieba zaczął padać deszcz. Nie potrafiła odróżnić  co spływa po jej policzku. Lecz w tym momencie było to już nieistotne

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

Wpatrywali się w siebie w milczeniu. Chciał otrzeć łzę spływającą po jej policzku, lecz w ostatniej chwili cofnął dłoń. Wiedział, że nie powinien. – Więc to koniec? – To ona przerwała milczenie. – Wiesz, że gdybym tylko mógł, zostałbym z tobą na zawsze.- Zostań… - wypowiedziała, te słowa niemal szeptem. – Nie mogę, nie możemy.. Przepraszam, że pojawiłem się w twoim życiu. Przepraszam, że już zawsze będę w nim obecny, jednak nie tak jak powinienem.- Przygryzła lekko wargę, by całkiem się nie rozpłakać. Patrzyła jak odchodzi. Stała tam i nic nie mogła zrobić. Nie mogła go zatrzymać. Automatycznie spojrzała w niebo.- Dlaczego mnie zostawia? W odpowiedzi z nieba zaczął padać deszcz. Nie potrafiła odróżnić, co spływa po jej policzku. Lecz w tym momencie było to już nieistotne

Cz . 2 . Usmiechnelam sie kokieteryjnie i zarzucilam swoje blond wlosy na plecy   wpatrujac sie w niego jeszcze bardziej intensywniej . . nie   nie znalam go   ale bylo w nim cos takiego   ze myslalam o nim do samego wieczora . Nasza trojka znalazla sie przed klatka   jestem tu dwa tygodnie a nigdy go nie spotkalam   dzwine prawda ? Otworzył mi szarmancko drzwi i wpuścił pierwsza   . Nie wiedzialam jeszcze czy jechac z nimi   ale ja   jak to ja   zawsze ciakwa i chora na punkcie facetow   wsiadłam z nimi . . w końcu trzeba było wybadać gdzie znajduje sie gniazdko tych przystojniaków . . 26 piętro   ja mieszkałam tymczasowo na 12   ale przecież skąd oni to mogli wiedzieć . . wcisnęłam rzutem na taśmę 20 i oparłam się pewna siebie o ściankę windy   wsuwając ręce do kieszeni . Patrzyliśmy sobie w oczy do samego 20 pietra   serce waliło mi jak nigdy do tej pory   i choć nie wiem kim jest nie znam jego imienia  jestem mu wdzięczna ze wzbudził we mnie chociaż przez chwile uczucie szczęścia

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

Cz . 2 . Usmiechnelam sie kokieteryjnie i zarzucilam swoje blond wlosy na plecy , wpatrujac sie w niego jeszcze bardziej intensywniej . . nie , nie znalam go , ale bylo w nim cos takiego , ze myslalam o nim do samego wieczora . Nasza trojka znalazla sie przed klatka , jestem tu dwa tygodnie a nigdy go nie spotkalam , dzwine prawda ? Otworzył mi szarmancko drzwi i wpuścił pierwsza , . Nie wiedzialam jeszcze czy jechac z nimi , ale ja , jak to ja , zawsze ciakwa i chora na punkcie facetow , wsiadłam z nimi . . w końcu trzeba było wybadać gdzie znajduje sie gniazdko tych przystojniaków . . 26 piętro , ja mieszkałam tymczasowo na 12 , ale przecież skąd oni to mogli wiedzieć . . wcisnęłam rzutem na taśmę 20 i oparłam się pewna siebie o ściankę windy , wsuwając ręce do kieszeni . Patrzyliśmy sobie w oczy do samego 20 pietra , serce waliło mi jak nigdy do tej pory , i choć nie wiem kim jest nie znam jego imienia, jestem mu wdzięczna ze wzbudził we mnie chociaż przez chwile uczucie szczęścia

Cz . 1 Musiałam wyjechać kilka kilometrow od ciebie   by zrozumieć ze nigdy nie byles moim idealem . moim ideałem moze byc kazdy napotkany facet na ulicy   każdemu moge powiedzieć ze go kocham   tak na prawdę nie czując nic   Do kazdego moge sie zalotnie uśmiechać   z każdym flirtować   ale tak na prawdę   to ON ma sie starać   nie ja . Tak bylo i wczoraj . wiecie   duże miasto   nikogo nie znam   wychodząc z parku   paczulom za plecami dwa inne ciała . . rozmawiając z kumplem przez telefon   rzuciłam na nich krótkie spojrzenie katem oka . .   dwóch przystojniaków w niebieskich koszulkach . zwolniłam   oni zrobili to samo   coś tam szeptali   ale zatraciłam się w rozmowie   udając ze mam ich totalnie gdzieś . Wyprzedzili mnie   jeden przeszedł całkiem obojętnie  ale kiedy zawiesiłam swoje dociekliwe spojrzenie na drugim   on odwrócił sie i spojrzał mi prosto w oczy   miał nieziemskie spojrzenie . . przeszyło mnie od stop pp glowe .

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

Cz . 1 Musiałam wyjechać kilka kilometrow od ciebie , by zrozumieć ze nigdy nie byles moim idealem . moim ideałem moze byc kazdy napotkany facet na ulicy , każdemu moge powiedzieć ze go kocham , tak na prawdę nie czując nic - Do kazdego moge sie zalotnie uśmiechać , z każdym flirtować , ale tak na prawdę , to ON ma sie starać , nie ja . Tak bylo i wczoraj . wiecie , duże miasto , nikogo nie znam , wychodząc z parku , paczulom za plecami dwa inne ciała . . rozmawiając z kumplem przez telefon , rzuciłam na nich krótkie spojrzenie katem oka . . - dwóch przystojniaków w niebieskich koszulkach . zwolniłam , oni zrobili to samo , coś tam szeptali , ale zatraciłam się w rozmowie , udając ze mam ich totalnie gdzieś . Wyprzedzili mnie , jeden przeszedł całkiem obojętnie, ale kiedy zawiesiłam swoje dociekliwe spojrzenie na drugim , on odwrócił sie i spojrzał mi prosto w oczy , miał nieziemskie spojrzenie . . przeszyło mnie od stop pp glowe .

TATOOOO !   co ?   rośnie mi ząb mądrości !   I tak Ci nie pomoże .

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

TATOOOO ! - co ? - rośnie mi ząb mądrości ! - I tak Ci nie pomoże .

 Żyj tak  jakby każdy następny dzień  był ostatnim dniem Twojego życia

amitolipton dodano: 15 grudnia 2011

"Żyj tak, jakby każdy następny dzień, był ostatnim dniem Twojego życia"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć