głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kucharski2010

Nie była moją przyjaciółką. Zdarzało mi się minąć ją  porozmawiać  zapytać co u niej i szczerze się uśmiechnąć. Ostatnia nasza rozmowa również ograniczała się do zdawkowych pytań. Nigdy nie łączyła mnie z nią jakaś szczególna więź lecz do dziś potrafię ją wspomnieć. Wiem  jak cudowną osobą była. Najwidoczniej Bóg potrzebował takich ludzi w niebie.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Nie była moją przyjaciółką. Zdarzało mi się minąć ją, porozmawiać, zapytać co u niej i szczerze się uśmiechnąć. Ostatnia nasza rozmowa również ograniczała się do zdawkowych pytań. Nigdy nie łączyła mnie z nią jakaś szczególna więź lecz do dziś potrafię ją wspomnieć. Wiem, jak cudowną osobą była. Najwidoczniej Bóg potrzebował takich ludzi w niebie.

Wiem  że słyszysz mój krzyk w środku nocy. Słyszysz wrzask rozrywający serce. Wołam Twoje imię. Wyrwana w połowie koszmaru biorę do ręki Twoje zdjęcie. Całuję je  łzy spływają wprost na fotografię. Patrzysz na mnie z góry  z nieba. Wiem  że czuwasz nade mną  jesteś moim Aniołem Stróżem. Wolałabym jednak  gdybyś opiekował się mną będąc obok. Wolałabym  byś wtedy nie wsiadł na ten przeklęty motor.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Wiem, że słyszysz mój krzyk w środku nocy. Słyszysz wrzask rozrywający serce. Wołam Twoje imię. Wyrwana w połowie koszmaru biorę do ręki Twoje zdjęcie. Całuję je, łzy spływają wprost na fotografię. Patrzysz na mnie z góry, z nieba. Wiem, że czuwasz nade mną, jesteś moim Aniołem Stróżem. Wolałabym jednak, gdybyś opiekował się mną będąc obok. Wolałabym, byś wtedy nie wsiadł na ten przeklęty motor.

Drżenie rąk  ból w klatce piersiowej  trudność z oddychaniem  bezsenność. Sprowadziłeś mnie na dno  aż dziwne  że wahałam się jeszcze  czy aby przypadkiem nie dać Ci drugiej szansy. Dobrze  że miałam wtedy ludzi  którzy brutalnie wybijali mi to z głowy. Wtedy byłam na nich wściekła  dziś im dziękuję.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Drżenie rąk, ból w klatce piersiowej, trudność z oddychaniem, bezsenność. Sprowadziłeś mnie na dno, aż dziwne, że wahałam się jeszcze, czy aby przypadkiem nie dać Ci drugiej szansy. Dobrze, że miałam wtedy ludzi, którzy brutalnie wybijali mi to z głowy. Wtedy byłam na nich wściekła, dziś im dziękuję.

Po każdej kłótni wychodził zdenerwowany trzaskając drzwiami  po niespełna dziesięciu minutach wracał. Cichutko uchylał drzwi i mówił  Myszka  kocham Cię. Po co mamy się kłócić? . To zawsze działo  siadał obok mnie i spokojnie wyjaśnialiśmy sobie pewne kwestie. Bez krzyków. Taka była tajemnica naszego prawie idealnego związku  potrafiliśmy w każdej sytuacji dochodzić do porozumienia.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Po każdej kłótni wychodził zdenerwowany trzaskając drzwiami, po niespełna dziesięciu minutach wracał. Cichutko uchylał drzwi i mówił "Myszka, kocham Cię. Po co mamy się kłócić?". To zawsze działo, siadał obok mnie i spokojnie wyjaśnialiśmy sobie pewne kwestie. Bez krzyków. Taka była tajemnica naszego prawie idealnego związku, potrafiliśmy w każdej sytuacji dochodzić do porozumienia.

Sytuacja bez wyjścia? Nie wierzyłam  że może istnieć coś takiego  lecz teraz  gdy znajduję się w takowej  nie mam pojęcia co dalej. Każde 'rozwiązanie' będzie bolesne i pełne cierpienia. Na dzień dzisiejszy nie umiem tego pojąć  pewnie dopiero za kilka lat  będę w stanie ocenić  czy zrobiłam dobrze.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Sytuacja bez wyjścia? Nie wierzyłam, że może istnieć coś takiego, lecz teraz, gdy znajduję się w takowej, nie mam pojęcia co dalej. Każde 'rozwiązanie' będzie bolesne i pełne cierpienia. Na dzień dzisiejszy nie umiem tego pojąć, pewnie dopiero za kilka lat, będę w stanie ocenić, czy zrobiłam dobrze.

Gdy już wiedziałam  że zbliżamy się do chwili  gdy nasze drogi się rozejdą  nie próbowałam go zatrzymywać. Nie mogłam go ograniczać  nie chciałam  by dla mnie porzucał swoją pasję  coś o co dbał 7 lat.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Gdy już wiedziałam, że zbliżamy się do chwili, gdy nasze drogi się rozejdą, nie próbowałam go zatrzymywać. Nie mogłam go ograniczać, nie chciałam, by dla mnie porzucał swoją pasję, coś o co dbał 7 lat.

Kochał mnie taką jaka byłam. Nie denerwowało go  że umiałam być marudna jak pięcioletnie dziecko i chwilami przeszkadzało mi nawet tykanie wskazówek zegarka. Nie chciał we mnie żadnych zmian. Jedyne  co pragnął we mnie zmienić  to moje nazwisko na swoje.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Kochał mnie taką jaka byłam. Nie denerwowało go, że umiałam być marudna jak pięcioletnie dziecko i chwilami przeszkadzało mi nawet tykanie wskazówek zegarka. Nie chciał we mnie żadnych zmian. Jedyne, co pragnął we mnie zmienić, to moje nazwisko na swoje.

Próbowałam żyć jak dawniej. Mówili tylko  że stałam się trochę bardziej milcząca. Nie mieli pojęcia  co siedzi we mnie. Czułam nie tylko ból psychiczny  ale i fizyczny. Serce wariowało  gdy tylko słyszałam gdzieś Twoje imię. Chwilami miałam trudności z oddychaniem  podczas wracania do naszych wspólnych wspomnień. Nieprzespane noce  stały się dla mnie codziennością. Myślałam o Tobie  tylko o Tobie. Nie docierało do mnie  że to już koniec. Nie potrafiłam wyobrazić sobie tego  że jutro nie zobaczę Twojej uśmiechniętej twarzy  oczu przepełnionych szczęściem. Nie umiałam pogodzić się z tym  że odszedłeś na dobre.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Próbowałam żyć jak dawniej. Mówili tylko, że stałam się trochę bardziej milcząca. Nie mieli pojęcia, co siedzi we mnie. Czułam nie tylko ból psychiczny, ale i fizyczny. Serce wariowało, gdy tylko słyszałam gdzieś Twoje imię. Chwilami miałam trudności z oddychaniem, podczas wracania do naszych wspólnych wspomnień. Nieprzespane noce, stały się dla mnie codziennością. Myślałam o Tobie, tylko o Tobie. Nie docierało do mnie, że to już koniec. Nie potrafiłam wyobrazić sobie tego, że jutro nie zobaczę Twojej uśmiechniętej twarzy, oczu przepełnionych szczęściem. Nie umiałam pogodzić się z tym, że odszedłeś na dobre.

Próbowałam żyć bez Ciebie  zaskakujące  że wytrzymałam zaledwie kilka godzin. Nie spodziewałabym się  że aż w takim stopniu jestem od Ciebie uzależniona.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Próbowałam żyć bez Ciebie, zaskakujące, że wytrzymałam zaledwie kilka godzin. Nie spodziewałabym się, że aż w takim stopniu jestem od Ciebie uzależniona.

Nie mogłam i nie chciałam być jego powietrzem. Nie mogłam pozwolić na to  by tak bardzo był ode mnie uzależniony. Chciałam  by w razie konieczności umiał żyć beze mnie  bo przecież gdybym była jego tlenem i w pewnym momencie musiałabym odejść  to już z góry byłoby przesądzone  że nie da rady funkcjonować w pojedynkę   przecież nie można żyć bez powietrza.

callrecording dodano: 24 luty 2011

Nie mogłam i nie chciałam być jego powietrzem. Nie mogłam pozwolić na to, by tak bardzo był ode mnie uzależniony. Chciałam, by w razie konieczności umiał żyć beze mnie, bo przecież gdybym była jego tlenem i w pewnym momencie musiałabym odejść, to już z góry byłoby przesądzone, że nie da rady funkcjonować w pojedynkę - przecież nie można żyć bez powietrza.

Nigdy nie wybaczę jej tego  że kazała mi wybierać między miłością mojego życia  a rodziną.

callrecording dodano: 24 luty 2011

Nigdy nie wybaczę jej tego, że kazała mi wybierać między miłością mojego życia, a rodziną.

Zarzekałam wszystkim  że przestał  że nie ćpa. Broniłam go  krzycząc na innych  by nie wygadywali o nim głupich plot. Wierzyłam  że mnie nie okłamuje  że z tym skończył  bo przecież  przysięgał na naszą miłość. Wierzyłam  do czasu  gdy zobaczyłam go ze strzykawką wbitą w żyłę  jego łzy w oczach i gdy szeptał 'przepraszam'  powoli siadając pod ścianą.

callrecording dodano: 24 luty 2011

Zarzekałam wszystkim, że przestał, że nie ćpa. Broniłam go, krzycząc na innych, by nie wygadywali o nim głupich plot. Wierzyłam, że mnie nie okłamuje, że z tym skończył, bo przecież, przysięgał na naszą miłość. Wierzyłam, do czasu, gdy zobaczyłam go ze strzykawką wbitą w żyłę, jego łzy w oczach i gdy szeptał 'przepraszam', powoli siadając pod ścianą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć