![Jaki jest sens w codziennym załamywaniu się i niszczeniu swojej psychiki? Nie lepiej jest wstawać rano i cieszyć się z każdego danego dnia? Życie to metoda prób i błędów. Chodzi o to by brać z niej wystarczająco dobre wnioski by się znowu nie powtórzyły. Co się stało to się nie odstanie więc pora podnieść dupę z fotela krzesła czy też łóżka i iść przez z życie z podniesioną głową. Życie jest zbyt krótkie by pozwolić sobie na dni rozpaczy i dołowań. Żyj tym co masz aktualnie każdy drobiazg ma znaczenie.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
Jaki jest sens w codziennym załamywaniu się i niszczeniu swojej psychiki? Nie lepiej jest wstawać rano i cieszyć się z każdego danego dnia? Życie to metoda prób i błędów. Chodzi o to by brać z niej wystarczająco dobre wnioski by się znowu nie powtórzyły. Co się stało to się nie odstanie, więc pora podnieść dupę z fotela, krzesła czy też łóżka i iść przez z życie z podniesioną głową. Życie jest zbyt krótkie by pozwolić sobie na dni rozpaczy i dołowań. Żyj tym co masz aktualnie, każdy drobiazg ma znaczenie.
|
|
![z czasem wszystko co było dobre nagle się psuje z początku to drobne usterki których nikt nie zauważa aż nagle jest wypadek kraksa która pozostawia duże uszkodzenia. próbują to naprawić ale na marne. i tak zostaje ślad. kolejnym etapem jest drugie zderzenie. tym razem nie pozostawia ono nic. i znika wszystko co było.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
z czasem wszystko co było dobre nagle się psuje, z początku to drobne usterki, których nikt nie zauważa, aż nagle jest wypadek, kraksa, która pozostawia duże uszkodzenia. próbują to naprawić, ale na marne. i tak zostaje ślad. kolejnym etapem jest drugie zderzenie. tym razem nie pozostawia ono nic. i znika wszystko, co było.
|
|
![oglądał z was ktoś kontynuacje filmu 3 metry nad niebem? fajny?](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
oglądał z was ktoś kontynuacje filmu 3 metry nad niebem? fajny?
|
|
![każda droga w pewnym miejscu się rozwidla wybieramy różne drogi myśląc że kiedyś się spotkamy. widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. to nic jesteśmy dla siebie stworzeni w końcu się spotkamy. ale jedyne co się zdarza to to że nadchodzi wiosna. nagle zdajesz sobie sprawe z tego że to koniec. nie chcesz szukać drogi powrotnej jest ci żal. próbujesz sobie przypomnieć kiedy to się zaczęło a zaczęło się wcześniej niż się spodziewałeś o wiele wcześniej. zaczynasz sobie zdawać sprawe że nic nie dzieje się dwa razy. już nigdy nie poczujesz się tak samo. już nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo. aaa rycze 3 metry nad niebem :](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
każda droga w pewnym miejscu się rozwidla, wybieramy różne drogi, myśląc, że kiedyś się spotkamy. widzisz jak ktoś, coraz bardziej się oddala. to nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy. ale jedyne co się zdarza, to, to, że nadchodzi wiosna. nagle zdajesz sobie sprawe z tego, że to koniec. nie chcesz szukać drogi powrotnej, jest ci żal. próbujesz sobie przypomnieć, kiedy to się zaczęło, a zaczęło się wcześniej niż się spodziewałeś, o wiele wcześniej. zaczynasz sobie zdawać sprawe, że nic nie dzieje się dwa razy. już nigdy nie poczujesz się tak samo. już nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo. // aaa rycze ;( 3 metry nad niebem :*
|
|
![obiecał mu obiecał mu kurwa że przyjdzie zobaczyć jak jego najlepszy przyjaciel wygrywa ale nie przyszedł. teraz stoi nad jego trumną i zaciska pięści. wokół niego roznosi się tylko ryk silników jego pasji. Pasji która go zabiła.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
obiecał mu, obiecał mu kurwa, że przyjdzie zobaczyć jak jego najlepszy przyjaciel wygrywa, ale nie przyszedł. teraz stoi nad jego trumną i zaciska pięści. wokół niego roznosi się tylko ryk silników jego pasji. Pasji, która go zabiła.
|
|
![jego ciemne ciało kontrastowało z jej bladym na tle księżyca. ich oddechy były nierówne jak rytm ich przyśpieszonego serca. pocałunki wymieniane na pocałunki. ich połączone dłonie które stykały się i zaciskały aż koniuszki palców bledły. rozkosz która im towarzyszyła była równie wielka jak ich miłość. połączeni na wieczność jak nieśmiertelni kochankowie wyklęci przez boga.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
jego ciemne ciało kontrastowało z jej bladym na tle księżyca. ich oddechy były nierówne jak rytm ich przyśpieszonego serca. pocałunki wymieniane na pocałunki. ich połączone dłonie które stykały się i zaciskały aż koniuszki palców bledły. rozkosz, która im towarzyszyła była równie wielka jak ich miłość. połączeni na wieczność jak nieśmiertelni kochankowie wyklęci przez boga.
|
|
![chce zrobić coś nielegalnego. wyszeptała. on przecież był typem który nie patrzył na znaki nie przestrzegał ich miał własne zasady i może dlatego tyle razy lądował za kratkami. zamknij oczy. wyszeptał. wziął ją na rece posadził na motor i pojechali. ufała mu dlatego dopóki nie powiedział że ma je tworzyć miała je zamknięte. otwórz oczy. otworzyła je i zobaczyła przed sobą basen. wiedziała że jest 2 w nocy. jak się tu dostałeś? zapytała z uśmiechem na twarzy lecz on nie odpowiedział. rozebrali się i wskoczyli. pili wódke całowali sie i śmiali byli jednymi ludźmi na ziemi. pływali topili się i znów całowali pod wodą. to była miłość a nie jakieś głupie zauroczenie.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
- chce zrobić coś nielegalnego. - wyszeptała. on przecież był typem, który nie patrzył na znaki, nie przestrzegał ich, miał własne zasady i może dlatego tyle razy lądował za kratkami. - zamknij oczy. - wyszeptał. wziął ją na rece, posadził na motor i pojechali. ufała mu, dlatego dopóki, nie powiedział, że ma je tworzyć miała je zamknięte. - otwórz oczy. - otworzyła je i zobaczyła przed sobą basen. wiedziała, że jest 2 w nocy. - jak się tu dostałeś? - zapytała z uśmiechem na twarzy, lecz on nie odpowiedział. rozebrali się i wskoczyli. pili wódke, całowali sie i śmiali, byli jednymi ludźmi na ziemi. pływali, topili się i znów całowali pod wodą. to była miłość, a nie jakieś głupie zauroczenie.
|
|
![przed jej poznaniem gnał przed siebie ale kiedy poznał ją zwolnił. a kiedy zwalniasz zauważasz wiele rzeczy. zauważasz że pomiędzy butelkami wódki stoi puchar taneczny że leci twoja ulubiona piosenka że ona poszłaby w tej chwili z tobą na koniec świata zauważasz drobiazki zauważasz że przy niej właśnie zwalniał. dobrze mu jest z tym.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
przed jej poznaniem gnał przed siebie, ale kiedy poznał ją, zwolnił. a kiedy zwalniasz zauważasz wiele rzeczy. zauważasz, że pomiędzy butelkami wódki stoi puchar taneczny, że leci twoja ulubiona piosenka, że ona poszłaby w tej chwili z tobą na koniec świata, zauważasz drobiazki, zauważasz, że przy niej właśnie zwalniał. dobrze mu jest z tym.
|
|
![chciał pokazać jej piękno rzeczy zwyczajnych dlatego zabrał ją w swoje ulubione miejsce. na plaże gdzie spędzał wolny czas. leżeli razem na kocu śmiejąc się i całując a kiedy nastał wieczór przysunął ją do siebie i pozwolił przytulać leżeli objęci i czekali na gwiazdy a kiedy się pojawiły pokazywał jej swoje ulubione. następnego ranka kiedy wiatr był trochę silniejszy puszczali latawiec który unosił się nad falami. kochał ją kiedy się śmiała i kiedy to on sprawiał że jej cudnowny uśmiech potrafił gościć na twarzy kilka godzin. potem wziął ją na plecy i chodzili a kiedy stali i patrzyli na wschód słońca wziął ją na ramiona i kręcił. czuł wtedy zapach jej włosów który tak uwielbiał.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
chciał pokazać jej piękno rzeczy zwyczajnych, dlatego zabrał ją w swoje ulubione miejsce. na plaże, gdzie spędzał wolny czas. leżeli razem na kocu, śmiejąc się i całując, a kiedy nastał wieczór, przysunął ją do siebie i pozwolił przytulać, leżeli objęci i czekali na gwiazdy, a kiedy się pojawiły pokazywał jej swoje ulubione. następnego ranka, kiedy wiatr był trochę silniejszy puszczali latawiec, który unosił się nad falami. kochał ją, kiedy się śmiała i kiedy to on sprawiał, że jej cudnowny uśmiech potrafił gościć na twarzy kilka godzin. potem, wziął ją na plecy i chodzili, a kiedy stali i patrzyli na wschód słońca wziął ją na ramiona i kręcił. czuł wtedy zapach jej włosów, który tak uwielbiał.
|
|
![jechali coraz szybciej i szybciej. z początku nie przeszkadzało jej coraz więcej kilometrów na godzine ale kiedy w lusterku zauważyła jego twarz na której teraz malowała się nienawiść wściekłość zaczęła krzyczeć aby zwolnił. on nie zareagował jechał jeszcze szybciej mijając kolejne samochody autobusy zakręty.jej ręce zrobiły się śliskie od potu ale dalej próbowała się trzymać wyciskała z siebie ostatki sił próbowała krzyczeć płakała ale on dalej nic. zamknęła oczy i pozwoliła aby wszystko działo się tak jak się miało dziać. powierzyła swoje życie jemu choć oczy które płakały i mózg który krzyczał sprzeciwiały sie do ostatnich granic.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
jechali coraz szybciej i szybciej. z początku nie przeszkadzało jej coraz więcej kilometrów na godzine, ale kiedy w lusterku zauważyła jego twarz, na której teraz malowała się nienawiść, wściekłość, zaczęła krzyczeć, aby zwolnił. on nie zareagował, jechał jeszcze szybciej mijając kolejne samochody, autobusy, zakręty.jej ręce zrobiły się śliskie od potu ale dalej próbowała się trzymać, wyciskała z siebie ostatki sił, próbowała krzyczeć, płakała, ale on dalej nic. zamknęła oczy i pozwoliła, aby wszystko działo się tak, jak się miało dziać. powierzyła swoje życie jemu, choć oczy, które płakały i mózg, który krzyczał sprzeciwiały sie do ostatnich granic.
|
|
![zauważył ją tańcząca w klubie w swoim własny rytmie uśmiechnął się do samego siebie i podszedł. deliktanie jechał palcami od lini jej łokcia do palców aby następnie je złączyć ona stanęła i powoli obracała się w jego strone. ich spojrzenia były wymowne a serca przyśpieszały rytm. odchyliła leciutko wargi chcąc być jeszcze bardziej pociągająca. odwrócił ją od siebie i objął w talii ona odchyliła swoją głowę pozwalając aby kawałek szyi pozostał nagi on leciutko całował ją zaczęli tańczyć powoli bardzo delikatnie jakby bali się że mogą coś zburzyć jakby bali się że podłoga pod ich nogami zawali się kiedy zrobią drastyczniejszy ruch.](http://files.moblo.pl/0/9/39/av65_93979_tumblr_mn6c4ftbbd1rha90go1_500.jpg) |
zauważył ją tańcząca w klubie w swoim własny rytmie, uśmiechnął się do samego siebie i podszedł. deliktanie jechał palcami od lini jej łokcia do palców, aby następnie je złączyć, ona stanęła i powoli obracała się w jego strone. ich spojrzenia były wymowne, a serca przyśpieszały rytm. odchyliła leciutko wargi, chcąc być jeszcze bardziej pociągająca. odwrócił ją od siebie i objął w talii, ona odchyliła swoją głowę, pozwalając, aby kawałek szyi pozostał nagi on leciutko całował ją, zaczęli tańczyć, powoli bardzo delikatnie, jakby bali się, że mogą coś zburzyć, jakby bali się, że podłoga pod ich nogami zawali się, kiedy zrobią drastyczniejszy ruch.
|
|
|
|