chciał pokazać jej piękno rzeczy zwyczajnych, dlatego zabrał ją w swoje ulubione miejsce. na plaże, gdzie spędzał wolny czas. leżeli razem na kocu, śmiejąc się i całując, a kiedy nastał wieczór, przysunął ją do siebie i pozwolił przytulać, leżeli objęci i czekali na gwiazdy, a kiedy się pojawiły pokazywał jej swoje ulubione. następnego ranka, kiedy wiatr był trochę silniejszy puszczali latawiec, który unosił się nad falami. kochał ją, kiedy się śmiała i kiedy to on sprawiał, że jej cudnowny uśmiech potrafił gościć na twarzy kilka godzin. potem, wziął ją na plecy i chodzili, a kiedy stali i patrzyli na wschód słońca wziął ją na ramiona i kręcił. czuł wtedy zapach jej włosów, który tak uwielbiał.
|