głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dorcik

Nie miała już siły na dalszą walkę. Ostatnie pół roku było najgorszym okresem w jej życiu. I nawet nie chodziło o perspektywę  że kolejne pół roku będzie wyglądać tak samo dennie i nijako. Zawsze w takich momentach starała się żyć z dnia na dzień i to zawsze jej pomagało. Ale teraz nie miała ochoty nawet na to. Obecnie nawet myśl o przeżyciu kolejnego dnia była dla niej przytłaczająca.

kamilcia_603 dodano: 21 luty 2016

Nie miała już siły na dalszą walkę. Ostatnie pół roku było najgorszym okresem w jej życiu. I nawet nie chodziło o perspektywę, że kolejne pół roku będzie wyglądać tak samo dennie i nijako. Zawsze w takich momentach starała się żyć z dnia na dzień i to zawsze jej pomagało. Ale teraz nie miała ochoty nawet na to. Obecnie nawet myśl o przeżyciu kolejnego dnia była dla niej przytłaczająca.

Była między młotem a kowadłem. Jej najlepsi przyjaciele kiedyś para niemalże idealna w oczach całego świata  a dziś nie potrafili ze sobą rozmawiać. Nie wiedziała jak im pomóc  rozmawiała z nią i słuchała jak mówi o tym  że tak bardzo brakuje jej kontaktu z nim  jak bardzo boli ją że przestał dzwonić  ale jednocześnie jak boi się odezwać  żeby nie wyjść na natrętną. A gdy miała okazję rozmawiać z nim  skarżył się  że ona go unika  że nigdy do niego nie dzwoni  nie pisze. Gdyby tylko mieli w sobie tyle odwagi by prosto w oczy powiedzieć sobie co naprawdę czują  nie byli by tacy nieszczęśliwi. Tylko jak ich do tego nakłonić  nie ingerując zbytnio w ich życie.

kamilcia_603 dodano: 21 luty 2016

Była między młotem a kowadłem. Jej najlepsi przyjaciele,kiedyś para niemalże idealna w oczach całego świata, a dziś nie potrafili ze sobą rozmawiać. Nie wiedziała jak im pomóc, rozmawiała z nią i słuchała jak mówi o tym, że tak bardzo brakuje jej kontaktu z nim, jak bardzo boli ją że przestał dzwonić, ale jednocześnie jak boi się odezwać, żeby nie wyjść na natrętną. A gdy miała okazję rozmawiać z nim, skarżył się, że ona go unika, że nigdy do niego nie dzwoni, nie pisze. Gdyby tylko mieli w sobie tyle odwagi by prosto w oczy powiedzieć sobie co naprawdę czują, nie byli by tacy nieszczęśliwi. Tylko jak ich do tego nakłonić, nie ingerując zbytnio w ich życie.

Właśnie wyjeżdżała  wiedziała że przyjazd tam nie będzie lekkim spacerkiem  że nawet dwa dni spędzone z nim w jednej chatce  mimo obecności innych znajomych mocno dają jej w kość. No ale jakoś dała radę  cieszyła się że nie poddała się i jednak przyjechała  chociaż na chwilę. Pożegnała się z wszystkimi i już miała wychodzić  było jej przykro  że jedyne słowa jakie do niej powiedział  to zwyczajne  pa  wykrzyczane gdzieś z drugiego końca korytarza  ale cóż nie miała prawa żądać nic więcej. Zamknęła za sobą drzwi i powoli wlokąc za sobą walizkę udała się do samochodu. Nagle usłyszała za sobą kroki  odwróciła się i ujrzała jak biegnie za nią. Pewnie czegoś zapomniałam  pomyślała logicznie. Tymczasem on doganiając ją objął ją i bez zbędnych słów po prostu pocałował.   Nie mogłem pozwolić Ci odejść bez pożegnania   powiedział  odwrócił się i odszedł. A ona wsiadła do samochodu i odjechała. Zaskoczona  pełna wątpliwości ale szczęśliwa...

kamilcia_603 dodano: 21 luty 2016

Właśnie wyjeżdżała, wiedziała że przyjazd tam nie będzie lekkim spacerkiem, że nawet dwa dni spędzone z nim w jednej chatce, mimo obecności innych znajomych mocno dają jej w kość. No ale jakoś dała radę, cieszyła się że nie poddała się i jednak przyjechała, chociaż na chwilę. Pożegnała się z wszystkimi i już miała wychodzić, było jej przykro, że jedyne słowa jakie do niej powiedział, to zwyczajne "pa" wykrzyczane gdzieś z drugiego końca korytarza, ale cóż nie miała prawa żądać nic więcej. Zamknęła za sobą drzwi i powoli wlokąc za sobą walizkę udała się do samochodu. Nagle usłyszała za sobą kroki, odwróciła się i ujrzała jak biegnie za nią. Pewnie czegoś zapomniałam- pomyślała logicznie. Tymczasem on doganiając ją objął ją i bez zbędnych słów po prostu pocałował. - Nie mogłem pozwolić Ci odejść bez pożegnania - powiedział, odwrócił się i odszedł. A ona wsiadła do samochodu i odjechała. Zaskoczona, pełna wątpliwości ale szczęśliwa...

Nagle patrząc na niego zrozumiała  że jej nadzieja  na szczęśliwe wspólne życie nie ma nic wspólnego z nim. Nieistotne co on zrobi  jej nadzieja nie zgaśnie  gdyż to nie w nim ją pokłada. On może zachowywać się tak jakby już kompletnie nic do niej nie czuł  jednak ona nadal będzie mieć nadziję  bo głęboko wierzy  że Bóg ma dla nich jeszcze jakiś wspólny scenariusz...

kamilcia_603 dodano: 13 luty 2016

Nagle patrząc na niego zrozumiała, że jej nadzieja, na szczęśliwe wspólne życie nie ma nic wspólnego z nim. Nieistotne co on zrobi, jej nadzieja nie zgaśnie, gdyż to nie w nim ją pokłada. On może zachowywać się tak,jakby już kompletnie nic do niej nie czuł, jednak ona nadal będzie mieć nadziję, bo głęboko wierzy, że Bóg ma dla nich jeszcze jakiś wspólny scenariusz...

Chociaż usilnie starała się ukryć prawdę na dnie własnego serca  wmówić wszystkim nawet samej sobie że już jej przeszło  że jego widok nie powoduje dreszczy na jej ciele  to jednak ta prawda nieustannie walczyła. Nie umiała pojąć skąd ma w sobie tyle siły. Chociaż życie nieustannie kładło jej kłody pod nogi  próbowało zakopać szczere uczucia gdzieś głęboko  one zawsze znalazły jakieś boczne wyjście...

kamilcia_603 dodano: 13 luty 2016

Chociaż usilnie starała się ukryć prawdę na dnie własnego serca, wmówić wszystkim,nawet samej sobie,że już jej przeszło, że jego widok nie powoduje dreszczy na jej ciele, to jednak ta prawda nieustannie walczyła. Nie umiała pojąć skąd ma w sobie tyle siły. Chociaż życie nieustannie kładło jej kłody pod nogi, próbowało zakopać szczere uczucia gdzieś głęboko, one zawsze znalazły jakieś boczne wyjście...

Gdzie w życiu jest prawda?   pomyślała   patrząc na niego widzi że nie jest szczęśliwy  że tu przyszła. Jednak gdy napisze do niego z pytaniem  dlaczego tak ją traktuje  on wszystkiemu zaprzecza. Podświadomie czuje że nie jest z nią szczery. Zawsze kierowała się intuicją i ta raczej nigdy jej nie zawiodła. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej? Wiedziała  że musi wydobyć z niego prawdę  nie wiedziała tylko w jaki sposób mogłaby tego dokonać...

kamilcia_603 dodano: 13 luty 2016

Gdzie w życiu jest prawda? - pomyślała - patrząc na niego widzi że nie jest szczęśliwy, że tu przyszła. Jednak gdy napisze do niego z pytaniem, dlaczego tak ją traktuje, on wszystkiemu zaprzecza. Podświadomie czuje że nie jest z nią szczery. Zawsze kierowała się intuicją i ta raczej nigdy jej nie zawiodła. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej? Wiedziała, że musi wydobyć z niego prawdę, nie wiedziała tylko w jaki sposób mogłaby tego dokonać...

Serce nieustannie mówi  by nie tracić nadziei  by walczyć. Natomiast rozum racjonalista podpowiada że minęło zbyt wiele czasu  że nie da sie odbudować zniszczonego zaufania  że nadzieja nie ma sensu... Któreś z nich łże  tylko tak trudno odgadnąć który z nich jest podłym kłamcą?

kamilcia_603 dodano: 13 luty 2016

Serce nieustannie mówi, by nie tracić nadziei, by walczyć. Natomiast rozum racjonalista podpowiada że minęło zbyt wiele czasu, że nie da sie odbudować zniszczonego zaufania, że nadzieja nie ma sensu... Któreś z nich łże, tylko tak trudno odgadnąć który z nich jest podłym kłamcą?

“ Po co no­sić maskę  gdy nie ma się już twarzy?  ”  — Cioran

czillalt_love dodano: 12 luty 2016

“ Po co no­sić maskę, gdy nie ma się już twarzy? ” — Cioran

Nie ma życia  jest sesja.  allyouneedislaw

shhhhh dodano: 8 luty 2016

Nie ma życia, jest sesja. #allyouneedislaw

Coraz częściej dopadają mnie wątpliwości  po co to wszystko. Nie rozumiem świata  ani tego dokąd gna moje życie. Czemu dzieją się pewne rzeczy i jaki jest ich cel  czego mam się przez to nauczyć. Staram się być wytrwała i nie poddawać się  ale brakuje mi już sił do dalszej walki. Postąpiłam słusznie  pozostałam wierna swoim wartością  to dlaczego muszę przez to tak cierpieć  skoro dobro do nas wraca to dlaczego ja nie mogę być szczęśliwa?

kamilcia_603 dodano: 5 luty 2016

Coraz częściej dopadają mnie wątpliwości, po co to wszystko. Nie rozumiem świata, ani tego dokąd gna moje życie. Czemu dzieją się pewne rzeczy i jaki jest ich cel, czego mam się przez to nauczyć. Staram się być wytrwała i nie poddawać się, ale brakuje mi już sił do dalszej walki. Postąpiłam słusznie, pozostałam wierna swoim wartością, to dlaczego muszę przez to tak cierpieć, skoro dobro do nas wraca to dlaczego ja nie mogę być szczęśliwa?

Po co spośród tylu ludzi  poprosił właśnie mnie. Nie mógł wybrać kogoś innego. I co miałam niby zrobić gdy przy wszystkich zapytał czy przeczytam ten urywek  powiedzieć NIE. Nie umiałam  więc jak zawsze schowałam to co czuje do kieszeni i zrobiłam to co wypadało. Tylko myśl dlaczego właśnie ja  ciągle nie daje mi spokoju...

kamilcia_603 dodano: 5 luty 2016

Po co spośród tylu ludzi, poprosił właśnie mnie. Nie mógł wybrać kogoś innego. I co miałam niby zrobić gdy przy wszystkich zapytał czy przeczytam ten urywek, powiedzieć NIE. Nie umiałam, więc jak zawsze schowałam to co czuje do kieszeni i zrobiłam to co wypadało. Tylko myśl dlaczego właśnie ja, ciągle nie daje mi spokoju...

To trudne patrzeć jak chłopak  który jest dla ciebie całym światem  traktuje cię jakbyś była powietrzem  chociaż jeszcze nie tak dawno mówił  że nigdy cię nie oleje. To boli  po prostu boli  nawet nie tak psychicznie  to taki najzwyklejszy fizyczny ból...

kamilcia_603 dodano: 5 luty 2016

To trudne patrzeć jak chłopak, który jest dla ciebie całym światem, traktuje cię jakbyś była powietrzem, chociaż jeszcze nie tak dawno mówił, że nigdy cię nie oleje. To boli, po prostu boli, nawet nie tak psychicznie, to taki najzwyklejszy fizyczny ból...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć