|
cieszę się, że Ci się układa, że udało ci się pogodzić ze swoimi przyjaciółkami. tylko wiesz... boli mnie fakt, że znów sobie o mnie przypomniałaś, kiedy miałaś problem. jak zawsze, starałam Ci się pomóc. nigdy nie mam na Ciebie wyjebane, na prawdę dużo dla mnie znaczysz. kiedy ty się martwisz, martwię się i ja. a teraz nawet nie wiem co u Ciebie, nie raczysz mi nawet odpisać na żałosne 'siema'. widzę tylko kolejne dodawane przez Ciebie zdjęcia na facebooka z przyjaciółkami. gdyby nie internet, nie wiedziałabym czy w ogóle żyjesz. teraz, już pogodzona ze swoimi najs masz mnie w dupie. dzięki.
|
Dodaj komentarz
