 |
zimoweslonce.moblo.pl
Nie dam o sobie tak łatwo zapomnieć. Zapomnieć to można smak najlepszego loda z wakacji skomplikowany wzór z fizyki albo pójść po szkole do biblioteki czy kupić w sklepi
|
|
 |
Nie dam o sobie tak łatwo zapomnieć. Zapomnieć to można smak najlepszego loda z wakacji, skomplikowany wzór z fizyki albo pójść po szkole do biblioteki czy kupić w sklepie proszek do pieczenia. Kiedy go zobaczę, będę perfidnie szła za nim tak, że aż poczuje mój oddech na karku, usłyszy bicie mojego serca i zapamięta odgłosy wykonywanych przeze mnie kroków. Będzie wyliczał te sekundy od jednego do drugiego dźwięku w pamięci. Za każdym razem, kiedy będzie jadł drugie śniadanie w szkole, ja będę robić to samo tak, żeby widział i w końcu przy każdym posiłku będzie o mnie myślał. A kiedy będzie stał sam, bez towarzystwa, ja zacznę z koleżankami żartować i śmiać się do rozpuku i za każdym razem, kiedy w pobliżu nie będzie nikogo, z kim mógłby porozmawiać, będzie sobie przypominał ten widok, a mój głos stanie się jego najpiękniejszą melodią. O mnie się nie zapomina..
|
|
 |
Najpiękniejszy moment z dzisiejszego dnia w szkole to zetknięcie się biustem z klatką piersiową wysportowanego chłopaka i lekkie muśnięcie, gdy mijaliśmy się na zatłoczonym korytarzu. Zdecydowanie..
|
|
 |
Pocieszeniem jest to, że taki odważny, śmiały i fantastyczny człowiek pomieszał przeze mnie w swojej wypowiedzi istotny fakt. To na tyle. Na razie..
|
|
 |
Przez trzy dni w szkole zauważam jedną osobę częściej i bardziej, niż przez ostatni rok codziennie. Nie jest złudzeniem. Gdyby było inaczej, nie marnowałabym tyle czasu na myślenie o nim. Taki człowiek jak on nie może być złudzeniem. Nie taki..
|
|
 |
Dużo czasu potrzeba na ułożenie swojej hierarchii wartości..
|
|
 |
~ Miłość nie przychodzi stopniowo. Ona zbija z nóg jak tsunami..
|
|
 |
Nie dać po sobie poznać, że coś dla mnie znaczy unikając go? A jak nasze spojrzenia się zetkną, to odwracać głowę jak najszybciej? Czy nie będzie wydawać się to podejrzane? Czuję, że się zgubię. Byłoby łatwiej, gdyby nie miał dziewczyny. O wiele łatwiej. Cholera..
|
|
 |
Po raz kolejny dzisiaj zaznałam więcej sympatii od obcych, niż znanych mi osób. Kiermasz, kiermasz, kiermasz. Oczywiście podręczników. W szkole. Długo będę sobie przypominać kilka chwil, jak spojrzę na twarze niektórych osób..
|
|
 |
Nie przyłapie mnie wpatrującej się w niego, bo tak już nie będę robić. I choćbym chciała, jak nie wiem co, podejść do niego i się pierwsza odezwać to powstrzymam się i tego nie zrobię, na pewno nie. Bo jeszcze nic nie odpowie i się usunie na dobre... Pozostaje mi jedynie wypluwać jego nazwisko, jeśli kiedykolwiek będę chciała je wypowiedzieć i znaleźć coś innego o takim kolorze, jak jego oczy, żebym mogła na to spojrzeć wtedy, kiedy będę odczuwała potrzebę rozmarzenia się widząc jego oczy. Tylko zawsze wszystko robię na opak. Tym razem dam z siebie wszystko, żeby było tak jak chcę..
|
|
 |
Po pięciu latach zapomnę. Dopiero..
|
|
 |
"Cześć. To ty jesteś tym chłopakiem, który parę lat temu powiedział do mnie kilka pamiętnych słów? Muszę przyznać, że wyrosłeś..." Powtarzam sobie to w głowie zawsze wtedy, kiedy go widzę. Na głos nie potrafię. A widuję go często. Młodszy i wyższy, brunet, o głębokim spojrzeniu. Jak ze snu. Bywa..
|
|
 |
Witać się po dzisiejszym dniu, czy nie witać? Może unikać wzroku lub tak po prostu przechodzić obojętnie? Nie wiem..
|
|
|
|