|
zimoweslonce.moblo.pl
Nie bądź dziewczyną która potrzebuję mężczyzny. Bądź dziewczyną którą potrzebuje mężczyzna..
|
|
|
~ Nie bądź dziewczyną, która potrzebuję mężczyzny. Bądź dziewczyną, którą potrzebuje mężczyzna..
|
|
|
Nie obiecuję, że nigdy się nie rozkleję przy nim. Oczywiście, nie przyjdzie mu do głowy, że to przez niego. Bo minęło już dużo czasu... I przecież nic to nie znaczyło. Ale wtedy może by inaczej na mnie spojrzał. Inaczej..
|
|
|
~ Wiele prawdziwych myśli wypowiada się na głos jako żarty..
|
|
|
Nie. Moje serce dzisiaj nie przyspieszyło, gdy przechodził patrząc piwnymi oczyma. Rozum górą! Długo czekałam na ten dzień. Jestem cierpliwa. To w sobie lubię..
|
|
|
Mimo, że studniówka dopiero w czwartej klasie, za dwa lata, ja już myślę, jak będzie wyglądała. I z kim na nią pójdę. Jedyne wymaganie - minimum 2 m wzrostu. Może być to każdy, bez względu na wygląd. Ale spróbuję z S. Nie odpuszczę, za bardzo mi zależy, żeby to był właśnie on. Jak nie wyjdzie, to dopiero pomyślę o kimś innym..
|
|
|
Porozrzucane po podłodze zgniecione kartki, z niedoskonałymi pomysłami na pracę domową z polskiego. Słuchane od paru godzin radio rmf fm z internetu. Co chwilę w googlach wpisywane wyrażenie do słownika. Linijka, ołówek, długopis, książka, zeszyt, inne kartki - i czyste i pozapisywane - na łóżku, obok śpiącego kota. Tak. Znowu postanowiłam, że wzorowo odrobię pracę domową... nadzieja. To jest to. Pomyślałam, że jak nie będę pilna, dokładna, wręcz idealna, to mimo tego, że wzrostowo pasuję do niego jak żadna inna, wybierze właśnie inną..
|
|
|
" Moje trzy słowa mają dwa znaczenia. " ..
|
|
|
" I jeśli jesteś zepsuta, ja Ciebie naprawię.
I uchronię Cię przed szalejącą burzą. " ..
|
|
|
" Nie zasmucaj mnie, nie doprowadzaj do płaczu
/Czasami miłość nie wystarcza, kiedy droga staje się trudna
/Nie wiem dlaczego...
/Rozśmieszaj mnie wciąż
/Chodź, "odlećmy"
/Droga jest długa, wciąż idziemy
/Spróbuj w międzyczasie dobrze się bawić... " ..
|
|
|
~ Powiedz mi, jakich słów ode mnie oczekujesz..
|
|
|
Stałam jak wryta oszołomiona jego siłą, podejściem do tej sprawy i wcale dziwnie nie wyglądałam, a na twarzy nie malował mi się wyraz zaniepokojenia, strachu. I nie to, że nie wiedziałam czyje poczynania obserwować..
|
|
|
|