|
zimoweslonce.moblo.pl
Dzisiaj pierwszy raz czułam się tak komuś potrzebna. W parku odbył się punkt kulminacyjny naszej dotychczasowej przyjaźni z M. Od południowej wiadomości obawiałam się i
|
|
|
Dzisiaj pierwszy raz czułam się tak komuś potrzebna. W parku odbył się punkt kulminacyjny naszej dotychczasowej przyjaźni z M. Od południowej wiadomości obawiałam się innych rzeczy, ale czy mniej przejmujących? Trudno stwierdzić. I sama doprowadziłam do porządku mojego dziewięcioletniego pojazdu jednośladowego, którego nie używałam co najmniej od trzech lat. Sama!! ...W końcu czas na relaksującą kąpiel i przyjemny sen. A pomiędzy tymi dwiema rzeczami, jeszcze "rozmowa" z "kolegą". I dużo myślenia. Naprawdę dużo... ~ Pozory..
|
|
|
" Składasz się z tego, czego mi brak " ..
|
|
|
Co przeszkadza mi dziś, by bliżej Ciebie móc być? ..
|
|
|
Z obcymi ludźmi, teoretycznie obcymi, lepiej mi jest nawiązać kontakt i rozmawiać z nimi, niż z tymi, z którymi przebywam na co dzień, niekoniecznie będąc w jakichś szczególnych relacjach. Michał. To najlepszy przykład. Miasto, szkoła, obojętnie gdzie. I jeszcze ma coś takiego w swojej inności, że mnie swoją osobą rozbawia. Nikt tego nie potrafi. Tylko on..
|
|
|
Jeszcze może być gorzej... Teraz każdego dnia stawiając stopę na pierwszy schodek budynku, którego odwiedzam w dni powszednie codziennie od dwóch lat, boję się spojrzeć przed siebie. Ale nie oczekuję jego. Na nim mogłabym zrobić dobre wrażenie, żeby zmienił o mnie zdanie. Spróbowałabym. Gorzej z jego "kolegą". Mimo wszystko, z kim przyjdzie mi spędzić ten jeden dzień, dam radę. Wytrzymam. Idzie mi jeszcze przemęczyć się tylko czekając na ten dzień. No i go przeżyć też będzie trudno. Na pewno..
|
|
|
Dobrze, że się usunęłam. Gdybym tego nie zrobiła to, kto wie, może też zamieniłabym się w kamień, jak w "Rybce" A. Mickiewicza, księżna, której małżonek zdradził swoją kochankę? ..
|
|
|
Na koncertach, gdy śpiewał, zawsze przekrzywiał głowę przy mikrofonie, patrząc zawsze w jedną, boczną stronę. Gdy przychodziła się bawić, stawała w zasięgu jego wzroku. Nie bez powodu..
|
|
|
Nie zabiłam wczoraj pająka, tylko go grzecznie wyniosłam i wyrzuciłam przez balkon. Powinnam zaznać szczęścia. Gdzie więc ono jest? ..
|
|
|
~ No todo acaba como esperas. - Nie wszystko kończy się zgodnie z oczekiwaniami..
|
|
|
Pięciogodzinny sen. Przez pewne sprawy zaprzątające umysł nie można nawet spać. A o skupieniu się na jakichkolwiek rzeczach w ogóle nie wspomnę..
|
|
|
Zbliża się dzień, o którym kiedyś marzyłam. Teraz się go boję. Najbardziej ze wszystkich innych niepokojących mnie spraw. Ale im bardziej będzie się zbliżał, to tym bardziej prawdopodobny może stać się fakt, ze towarzyszyć mi w nim będzie inna osoba. Z czego bardzo bym się cieszyła..
|
|
|
Jeśli dalej byłoby tak, jak od kwietnia do tej pory, tzn. tyle czasu bym nie widziała pewnej osoby, to kiedyś w końcu uwolniłabym się od tych podłych wspomnień..
|
|
|
|