|
zakazanamilosc.moblo.pl
I za każdym razem powtarzała sobie że da rade że to tylko głupie uczucie które można zniszczyć zakopać że tak naprawdę on nic dla niej nie znaczy i znaczyć nie będzi
|
|
|
I za każdym razem powtarzała sobie, że da rade, że to tylko głupie uczucie, które można zniszczyć, zakopać, że tak naprawdę on nic dla niej nie znaczy i znaczyć nie będzie... Powtarzała to sobie codziennie, aż do znudzenia, więc dlaczego bolało tak bardzo gdy odszedł?/slodka.melancholia
|
|
|
Szkoda, że łamane serce nie wydaje żadnego dźwięku. Może byś usłyszał.
|
|
|
Mówiła: nigdy nie zapalę. Teraz jest nałogową palaczką. Mówiła: nie kocham Go, a pokochała tak mocno, że już mocniej się chyba nie da.
|
|
|
i gdybym rzeczywiście była na tyle mściwą za jaką mnie uważasz to właśnie podałabym Cię do sądu, zarzucając Ci; porwanie, zniewolenie, wykorzystanie i pozostawienie trwałych uszczerbków. wszystko względem mojego serca.
|
|
|
a ona po tylu przejściach nadal była tak samo słaba, może nawet teraz jeszcze bardziej niz wcześniej. po prostu potrzebowała kogoś kto będzie ją chronił, przed jej kolosalną naiwnością. kogoś kto uderzy ją w twarz, gdy będzie znów chciała zaufać temu skurwielowi. kogoś kto pociągnie ja za rekę, gdy znów będzie chciała do niego biec. kogoś kto przypomni jej słowo 'koniec' wypowiedziane z jego ust, za każdym razem, gdy bedzie chciała mu przebaczyć.
|
|
|
Wiesz, jak będę chciała się przytulić to mam misia, albo pójdę do taty, nie porzebuje takiego idioty jak ty, który najpierw spieprzy moje życie, a później łamiąc moje serce odejdzie bez słowa.
|
|
|
dzwonek na przerwę, wybiegłam jak najszybciej się dało. wracając do domu czytałam ciągle tego jednego smsa. nie mogłam uwierzyć. wchodząc do domu upadłam na podłogę, zmartwiona mama podbiegła szybko, i patrząc się na mnie jak na skaranie boskie powiedziała: wstawaj, chodź, coś na to poradzimy. usiadłam na krześle w kuchni pokazując jej smsa. zmartwiona przytuliła mnie podając mi butelkę 25% adwokatu. Masz kochanie, należy ci się, tylko nie mów ojcu-powiedziała. wiedziała, że nie powinna mi tego dawać, ale też doskonale wiedziała, że inaczej nie przeżyję tego dnia. wiedziała jak bardzo potrafiły mnie zranić słowa 'to koniec' napisane w smsie./antra
|
|
|
ej, Mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal , klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom , pokaż , że potrafisz być silna ..
|
|
|
Dławiąc się wspomnieniami, zapominam, że życie dokopie mi jeszcze dwa razy mocniej.
|
|
|
Próbowałam już wszystkiego: tabletek na koncentrację, herbatki na pamięć, nawet terapii. Nadal jednak nie potrafię sobie przypomnieć dlaczego Cię pokochałam. Jakby coś takiego miało stać się teraz, to uwierz, że nie doszłoby do tego wielkiego nieporozumienia.
|
|
|
Gdyby się okazało, że został Ci w tym życiu do wykonania ostatni telefon, ostatnie wyznanie, ostatnie spojrzenie w oczy i jedno pytanie w życiu, do kogo byś zadzwonił? Komu popatrzył byś w oczy wyznając miłość i o co byś zapytał? i kurwa do cholery, czemu tak zwlekasz ?!
|
|
|
właśnie teraz, kiedy wracasz na nowo staram sobie odnowić wspomnienia. te najbardziej podłe. bolące jak żadne inne. rozdrapuję stare rany. tylko po to, aby w końcu oprzytomnieć i nie pozwolić po raz kolejny na to byś mnie miał. przypominam sobie każdy z momentów, kiedy pełen satysfakcji zadawałeś mi ból, bezwzględnie spoglądając na moje łzy. boli. ale wolę cierpieć wspominając te cudowne chwile, niż po raz kolejny przeżywać to chore piekło, zwane miłością.
|
|
|
|