|
irememberyou.moblo.pl
Żyła z nadzieją że wróci. Nie wracał. A nadzieja powoli umierała razem z nią.
|
|
|
Żyła z nadzieją, że wróci. Nie wracał. A nadzieja powoli umierała razem z nią.
|
|
|
Przerażała mnie myśl, że miałabym komuś o nim opowiedzieć. Przecież był moją tajemnicą, największą, jaką kiedykolwiek miałam. Jedyną, którą chciałam zachować na zawsze tylko dla siebie. I kiedy ktoś pytał, zbywałam go zwykłym zapewnieniem, że sama już nie pamiętam, co się tak naprawdę wydarzyło i jakie miało to znaczenie. A pamiętałam, bardzo dobrze.
|
|
|
myślę, że uczucia to droga donikąd.
|
|
|
Znalazłam stary pamiętnik, czytam różne rzeczy, otwieram ostatnią stronę, a tam niewyraźny napis, teraz nie wiem czy napisane jest 'kocham' czy 'to cham' i twe imię.
|
|
|
wróciła do domu kilka minut po północy. podbiegła do niej zdenerwowana matka, z pytaniem 'dlaczego płaczesz, i czemu znowu piłaś?' spojrzała na nią i z cynicznym uśmiechem odpowiedziała: "miłość, mamo. miłość".
|
|
|
za dużo o mnie wiedział. potrafił z mojego spojrzenia wyczytać dosłownie wszystko. i nawet mi to pasowało, dopóki dawałam radę ukrywać, że tak naprawdę nie jest mi obojętny.
|
|
|
- przecież mówiłeś, że nie wszyscy kłamią? - kłamałem..
|
|
|
A gdybym tak potrafiła zapomnieć.. Jeśli wymazałabym z pamięci wszystkie złe wspomnienia i zagoiła wszystkie rany, żyła nie znając cierpienia ani bólu, w przekonaniu, że każdego następnego dnia zobaczę to samo piękne słońce, czy byłabym wtedy szczęśliwa?
|
|
|
Dziś pozostało nam już tylko patrzeć na wspomnienia, które tak mocno utkwiły w naszej pamięci.
|
|
|
Stanęła na parapecie, popatrzyła przez chwilę w dół zamknęła oczy i szepcząc słowa pożegnania skoczyła. A na nocnym stoliku zostawiła list "Mamo to jest jego numer zadzwoń i powiedz, że zawsze będę go kochać"
|
|
|
-Mam raka. – Co? - Mam raka serca. - a co on robi? - z dnia na dzień przez brak Twojej miłości wyżera mi coraz większą dziurę w sercu, ale nie przejmuj się, zajmuj się podrywaniem, jak mi wyżre całe serce to zapomnę o Tobie. - ale wtedy umrzesz. -dla Ciebie przecież i tak już dawno umarłam.!
|
|
|
A jej serce jakby skute lodem, od tamtego dnia nie umie już okazywać uczuć.
|
|
|
|