|
irememberyou.moblo.pl
Wyciągnęła do NIEGO rękę jak mała dziewczynka do swojej mamusi i spytała przeprowadzisz mnie przez życie? Schował jej dłoń w swoją. Pocałował w czoło i rzekł. jak ze
|
|
|
Wyciągnęła do NIEGO rękę jak mała dziewczynka do swojej mamusi i spytała -przeprowadzisz mnie przez życie? Schował jej dłoń w swoją. Pocałował w czoło i rzekł. -jak zechcesz to nawet przeniosę Cię na rękach.
|
|
|
Oczy zaszły ci łzami? Szlochasz w poduszkę? Na dźwięk jego imienia, nerwowo szukasz go wzrokiem? Brawo, właśnie zakochałaś się w nieodpowiednim facecie, ale nie martw się, nie Ciebie pierwszą to spotyka.
|
|
|
każdy umiera inaczej. ją akurat zabiły wspomnienia.
|
|
|
To był jeden z tych dni ,kiedy budził ją ból..Nie wiadomo co ją bolało i dlaczego.To jeden z tych dni, kiedy chciało jej się płakać,choć nie wiedziała dlaczego. To był jeden z tych dni, kiedy ze słuchawkami w uszach,w rozciągniętym dresie, za dużej bluzie i wełnianych skarpetkach siedziała na parapecie zwinięta w koc. Patrząc godzinami przez okno. Tak bez powodu. To był jeden z tych dni ,kiedy nie ogarniała swojego życia... Jeden z tych dni kiedy było jej źle .Po prostu było jej źle tak bez przyczyny .
|
|
|
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.
|
|
|
- pomóż mi. - spojrzała na niego z nadzieją - jak? - sprawiłeś, że się w Tobie zakochałam... spraw, abym teraz to uczucie porzuciła..
|
|
|
Czy nie uważasz, że gdyby wtedy choć na chwilę, zwolniłoby się tempo, to sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej? nie popłynęłyby wówczas tyle moich łzy, a tamtej nocy spałabym spokojnie. nie byłoby tego wiecznego strachu o każdy kolejny dzień i tych wyrzutów sumienia, że nie zrobiłam nic, aby cię przy sobie zatrzymać.
|
|
|
Nigdy nie widziałeś mnie chorej pod stertą chusteczek. Nie wiesz jak wyglądam rano gdy zwlokę się z łóżka. Nie masz pojęcia jak często budzę się na wilgotnej od łez poduszce. Widujesz mnie w szkole lub na ulicy. Zawsze ogarnięta z przylepionym uśmiechem. I mówisz, że mnie znasz mnie.
|
|
|
tak, możesz mieć tę satysfakcję, że mnie zniszczyłeś - i tę pewność, że już zawsze zajmiesz jakąś cząstkę mojego serca - jako jedno z najgorszych wspomnień.
|
|
|
przyznaję, zniszczyłam sobie włosy codziennym prostowaniem i suszeniem ich, zniszczyłam sobie rzęsy, przez nakładanie za dużej ilości tuszu, skórę też zniszczyłam, bo zimą nie używałam kremu nawilżającego, tak, życie też sobie zniszczyłam - poznając Ciebie.
|
|
|
specjalnie wyrobię sobie dla ciebie koszulkę z napisem 'zniszczyłeś moje serce, teraz ja zniszczę twoje'. i kiedy będziemy mijać się na ulicy, nawet w srogą zimę zdejmę kurtkę, aby pokazać Ci jak przez Ciebie cierpiałam, może wtedy zrozumiesz...
|
|
|
Czy widzisz? .. to ona kolejny raz idzie sama, przez miłość znowu oszukana błądzi wciąż szukając szczęścia. z czasem jednak wszystko przeminie, odejdzie w zapomnienie, znikną chwilę które były niepotrzebne. Rozpłynie się magia, która kiedyś trwała, ale ona będzie widzieć wszystkie zakochane pary, które idą za rękę, łzy z oczu będą długo spływać. Kiedyś jego słowa grały ważną rolę dziś już jest inaczej Ona zmieniła o nim zdanie... rozstali się myśląc że to koniec.
|
|
|
|