|
xfucktycznie.moblo.pl
Kiedyś obiecałam sobie że nigdy nie zaczną palić pić i staczać się z właściwej drogi którą pokazali mi rodzice Kiedyś przyrzekłam sobie że nigdy nie dopuszczę do t
|
|
|
Kiedyś obiecałam sobie, że nigdy nie zaczną palić, pić i staczać się z właściwej drogi, którą pokazali mi rodzice Kiedyś przyrzekłam sobie, że nigdy nie dopuszczę do tego, by jakiś frajer zawładnął moim życiem i jego sensem. Powtarzałam sobie, że będę się uczyć, by osiągnąć coś w życiu. Będę postępować moralnie i odpowiednio. Dziś wszystkie stare obietnice są złamane i zapomniane. Mimo to, ustalam nowe, inne, dojrzalsze, tylko po to, by znów o nich zapomnieć i uświadomić sobie, jak bardzo się zmieniam. Jak bardzo ludzie mogą być mną rozczarowani. Ale co tam, lubię rozczarowywać. / xfucktycznie .
|
|
|
- Kochasz mnie ? - Nie ... ale chciałabym. / xfucktycznie .
|
|
|
Bo miłość to czasem zbyt mały argument, by wrócić. / xfucktycznie .
|
|
|
Siedząc na jej matczynych kolanach, co chwila pocierając swoją głowę o jej głowę, przypomniałam sobie czas dzieciństwa, w którym ta kobieta była najważniejszą osobą na świecie. Myśl o tym, że mogłaby kiedyś odejść i zostawić mnie samą, wywoływała niekontrolowany płacz. Aktualnie denerwuje mnie na co drugim kroku, ale teraz wszystkie sprzeczki, zakazy, szlabany przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Bo właśnie tej kobiecie zawdzięczam najwięcej i to ona najbardziej zasługuje na szacunek i wsparcie. Siedząc tak uświadomiłam sobie, że jestem zwykłą dziewczyną, która na codzień chce być damą, dorosłą kobietą. Tak naprawdę jestem dzieckiem, które udaje, że jest duże, by zaistnieć w czyiś oczach. / xfucktycznie .
|
|
|
Czytając współczesne książki czy opowiadania o miłości i bezgranicznej przyjaźni było mi przykro, że ja nie mam kogoś, kto codziennie wyznawałby mi miłość, był ze mną zawsze, gdy tak bardzo potrzebowałam obecności kogoś bliskiego. Kto wsparł by mnie w chwilach, gdy staczałam się na samo dno. Kto pomógłby mi wstać i dalej normalnie żyć. Usilnie szukając takiej osoby nie dostrzegłam, że jest ona na wyciągnięcie ręki. Że jest ktoś, kto zawsze był dla mnie pocieszeniem i mobilizacją. Dzięki komu miłość jest niepotrzebna, a określenie 'przyjaciel' jest zbyt małe, by opisać ile dla mnie znaczy. / xfucktycznie .
|
|
|
Zbyt wiele jest osób, którym mogłabym dziękować za każdy razem przeżyty dzień. Za ich poświęcenie, sposób w jaki się dzięki nim czuje, który sprawia, że zaczynam uważać moje życie za coraz lepsze. Słowo 'dziękuję' wydaje się być tak mało znaczące, by wynagrodzić im wszystkie sytuacje, w których mnie nie zawiedli. Są dla mnie zawsze, gdy ich potrzebuję, a miłość, którą ich darzę jest nieograniczona i bezcenna. / xfucktycznie .
|
|
|
Mówisz 'nie znałam/łem Cię z od tej strony' . Nadal mnie nie znasz. Może trochę się zmieniłam, ale reszta to tylko pozory. Udawanie bardziej dojrzalszej, doroślejszej. W rzeczywistości to ta sama mała Madzia co kiedyś. Tak samo wrażliwa, którą boli zły świat. Nadal przejmuję się wszystkimi wokół, nadal zamartwiam się drobnostkami. Udaję kogoś, kim może chciałabym być, ale nie potrafię. Inni postrzegają mnie za kogoś, kim nie jestem. Ale pewnego dnia pokażę swoją prawdziwą twarz. Zdziwią się wszyscy jak mało o mnie wiedzą i jak bardzo zaskakująca potrafię być. Ten dzień kiedyś nadejdzie, obiecuję. / xfucktycznie .
|
|
|
|