|
wieczniekocha.moblo.pl
Dzisiaj mam w sobie tak cholernie dużo myśli do oddania. Powiedziałabym Ci wszystko wyjaśniła dogadalibyśmy się w końcu. Gdybyś tylko dał mi szansę. Gdybyś odpowiedzia
|
|
|
Dzisiaj mam w sobie tak cholernie dużo myśli do oddania. Powiedziałabym Ci wszystko, wyjaśniła, dogadalibyśmy się w końcu. Gdybyś tylko dał mi szansę. Gdybyś odpowiedział na jednego głupiego esa. Jedno spotkanie. Problem byłby rozwiązany. Ale skąd! Lepiej to przemilczeć, nie wyjaśniać. Bo po co? Nie umiem trzymać tego dalej w sobie. Tykająca bomba. Wybucham. Umieram. Wymiękam. Nie chce tego. Nie chce trzymać tego już dłużej w sobie. Układać w głowie tego, co chce powiedzieć. Po prostu to wyrzucić. Chce odreagować. Chce spokoju.
|
|
|
Ludzie, jeśli tu jesteście, jeśli to czytacie, powiedzcie- jak o Niego zawalczyć? Ostatnio zjebałam. Wiem to. Potrafię się do tego przyznać, ale co z tego skoro nawet nie mam jak mu tego powiedzieć? Co robić, nie wiem.
|
|
|
Ile razy można zapominać? To już koniec, już ostatni raz. I znowu wracasz. Znowu niszczysz wszystko, co już sobie dokładnie ułożyłam. Znowu jest pięknie. Na chwilę. Znowu się psuje. Na dłużej. Pięknie- chujowo- pięknie. Ostanio tylko chujowo-chujowo-chujowo. Mmm..upragniona stabilizacja? Nie, to nie to czego chciałam. Niech ta karta się odwróci. Niech znowu będzie pięknie. Ale pięknie na dłużej. Już na zawsze. Albo skończmy to raz na zawsze. Dosyć takiej sytuacji. Tak się nie da żyć. Nie wiem co myśleć, co robić.
|
|
|
Nie chce mi się żyć. A samo istnienie to za mało. Za mało by przetrwać. To bez sensu. W sumie, jak wszystko ostatnio.
|
|
|
Czemu zawsze, jak coś się wali, to wszystko po kolei? Chłopak? Mało.. Przypał w domu? Wciąż za mało.. Rodzice? Ciężko się dogadać? Jeszcze trochę.. Szkoła? Opuszczone godziny? Za słabe stopnie? Dalej za mało.. Co jeszcze się stanie? Cholerne wspomnienia. Cholerna przeszłość. Była piękna, a teraz? Tylko cholerna. Cholera. Cholera. Cholera. Wymiękam.
|
|
|
– Jeśli kobieta mówi ci „nie”, to często znaczy: „chyba tak, ale się boję”.
– No…
– Kiedy mówi „być może”, często oznacza to „nie”.
– A kiedy mówi „tak”?
– Kiedy mówi „tak”, to znaczy: „być może tak”.
– A co mówi, żeby powiedzieć po prostu „tak”?
Archie wzruszył ramionami.
– Po prostu „tak” nie istnieje w języku kobiet.
|
|
|
Bo człowiek jest najsilniejszy wtedy, gdy stacza swoją ostateczną bitwę.
|
|
|
Wiedzą o nas więcej niż sami siebie znamy.
|
|
|
"Mam się przejmować? Chodzić, żałować? Pierdole.."
|
|
|
Wyszło tak, że nie podjęliśmy żadnej decyzji. Trwaliśmy w tym dalej, chore co? Tyle, że ja zdawałam sobie sprawę z tego, że w każdej chwili to może się skończyć. Wszystkie te chwile przestały mnie cieszyć. Wkońcu nie wytrzymałam, zapytałam ostatni raz: "Co my ze sobą robimy? Jesteśmy razem czy co to ma być?" Zgadnij, jaka była odpowiedz.."Przecież o tym rozmawialiśmy..Możemy zostać dobrymi znajomymi:)" Wyobraź sobie tą scenę. MIŁO, co? I tak o to, jeden człowiek, kilka miesięcy, a ja nie mogę się po tym ogarnąć. Bez sensu to wszystko. Wszystkie wspomnienia wracają w najmniej odpowiednich momentach..Do usłyszenia. Podpisano:Mała, Malutka, Młoda..
|
|
|
|