|
welcomtowonderland.moblo.pl
radosny rap nie komercyjne gówno!
|
|
|
radosny rap,nie komercyjne gówno!
|
|
|
mam ochotę napisać Ci milion razy 'pieprz się', ale nie zrobie tego z obawy że możesz mnie posłuchać.
|
|
|
zabiorę cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą!
|
|
|
Kocham kiedy jest wszystkiego za dużo,
włączać radio o 5 nad ranem
Gdzie jest rock&roll?!
|
|
|
pouczam innych.przekonuję ich do podejmowania różnych decyzję.sieję radość i uczę korzystać z życia.żyć dniem dzisiejszym.uczę innych,a sama się boję.tchórz.cykor.skurwiel.pozer.boję się.pouczam innych,a sama jeszcze nie potrafię się w pełni nauczyć. może nie robię źle? może do tego potrzeba odrobinę czasu,wytrwałości i cierpliwości? zaczekam.nauczę się.
|
|
|
naprawdę nie mogę pojąć dlaczego jestem inna.a czuję , że jestem.
|
|
|
następnym razem nie zastaniesz tej samej dziewczyny.z szarymi oczami,niewinną buzią i nieśmiałym zachowaniem.jest inna.tak bardzo się zmieniła.też się cieszę.jest silna.pokazuje im,że się nie boi.tak wiele rzeczy zrozumiała i czeka na nie z niecierpliwością.żyje dniem dzisiejszym.nie jutrem.
|
|
|
witaj w moim z pozoru zwyczajnym świecie.wieje hardcorem i przelewa się strumieniami wódki.
|
|
|
to koniec.już nigdy się nie spotkamy.tylko pamiętaj,że obiecałam ci,że do ciebie wpadnę,razem zapalimy zioło i jesteśmy ustawieni na browar.poza tym to koniec.
|
|
|
nie chcę stracić tej przyjaźni.a ją tracę.chcę pieprzyć ludzi i przeróżne sytuacje z tobą.chcę się śmiać do łez do bólu brzucha z tobą.jesteś moją bratnią duszą.to ty zadajesz mi pytanie gdy mam doła czy wolę się upić ginem czy wydać wszystkie swoje pieniądze.nie mogę z tobą o tym porozmawiać.nie chcę pokazać że mi zależy na naszej przyjaźni.ja wygram ty wrócisz do mnie.jesteśmy sobie potrzebne jak ćpunowi narkotyk.
|
|
|
czasami robię naprawdę dziwne rzeczy.
|
|
|
bezchmurne niebo i te plastikowe,białe gwiazdy na niebie.szłam boso.mój śmiech roznosił się daleko.
czerwona szminka nie wahała się rozmazać na moich całuśnych ustach.kapelusz zsuwał mi się na oczy.do połowy wypita butelka jacka daniels'a obijała mi się o jasne uda.kręciło mi się w głowie. miałam ochotę kochać się z nocą,gwiazdami i tym pieprzonym,białym księżycem.
|
|
|
|