|
pozorna.moblo.pl
Przez tych kilka dni coś zrozumiałam.Coś do mnie dotarło. A mianowicie to że przeszłość zawsze Cię dopadnie czy tego chcesz czy nie..I macie racje. Odejście z moblo nic
|
|
|
pozorna dodano: 21 października 2010 |
|
Przez tych kilka dni coś zrozumiałam.Coś do mnie dotarło. A mianowicie to,że przeszłość zawsze Cię dopadnie,czy tego chcesz czy nie..I macie racje. Odejście z moblo niczego nie zmieni. Wspomnienia i te dobre i niestety te złe zawsze będą gościły w mej głowie..Może z czasem zblakną, ale nadal będą,więc nawet nie próbuje już z nimi walczyć.. Prawda jest taka,że ja nie chce,ani nie umiem zapomnieć.Podświadomie szukam go w głowie i znajduje.. To jedyne co pozostawił mi po sobie..Dziękuje Wam bardzo za wszystkie komentarze,za te miłe słowa ! Macie racje, moblo mi pomaga, Wy mi pomagacie ! ;**
|
|
pozorna dodał komentarz: |
20 października 2010 |
|
pozorna dodano: 17 października 2010 |
|
CD.że nie jesteś jedyną osobą,która mi się przygląda.Dotarło do mnie jak wyglądam,całe spodnie miałam mokre i wyglądałam jak jedno wielkie,chodzące nieszczęście.Mój wzrok powędrował na Twoją dziewczynę gapiła się na mnie z tym swoim usmieszkiem mówiącym'przegrałaś!'i w tej chwili szepnęła Ci coś do ucha,a Ty nie odwracając ode mnie wzroku usmiechnąłeś się w odpowiedzi.Czułam jak moje policzki płoną a do oczu napływają łzy.Miałam dość..Pragnęłam zapaść się pod ziemie.Po prostu znkinąć.Nie mogłam uwierzyć,że kiedyś to do mnie mówiłeś Aniołku..Zrozumiałam,że to koniec.Że moja radość z życia odeszła wraz z Tobą,a wszystko dookoła przypomina mi Ciebie..Gdy wróciłam do domu postanowiłam zapomnieć.Przestać rozpamiętywać to co było.A te dobre momenty zastapić tymi złymi.Po prostu zacząc nowy rozdział..Wyrzuciłam pamiętnik,ale zostało coś jeszcze..Moblo jest strumieniem moich wspomnień..gdzie głównym bohaterem jesteś Ty,na każdej stronie,w każdym wpisie,w każdej myśli.Czas i to zakończyć..
|
|
|
pozorna dodano: 15 października 2010 |
|
Otworzyłam zaspane oczy przyzwyczajając je do porannej ciemności.Nie wiedząc czemu czułam,że ten dzień nie będzie należał do udanych..Postawiłam nagie stopy na zimnej posadce i ruszyłam do łazienki potykając się o krzesło,które z niewiadomych przyczyn znalazło się na środku pokoju.-cholera!-krzyknęłam łapiąc się za bolącą stopę.Ale to nie wszystko.Potłukłam lusterko szukając tuszu do rzęs,spóźniłam się na autobus,a do tego tuż przed szkołą ochlapał mnie jadący samochód.-Cholera!-krzyknęłam ponownie modląc sie,by ten dzień już się skończył.Ale nie miał zamiaru się skończyć.Dopiero się zaczął..Już na 'dzień dobry' dostrzegłam Cię na ławce gruchającego do swojej dziewczyny..Nie miałam wyjścia,musiałam przejść obok was,by dostać się na góre.Zobaczyłeś mnie.Nasz wzrok się spotkał..Trwało to dłuzszą chwilę do momentu,w którym zdałam sobie sprawę,że..CDN
|
|
pozorna dodał komentarz: |
15 października 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
14 października 2010 |
|
pozorna dodano: 14 października 2010 |
|
Nigdy nie spodziewałam się, że Ciebie spotkam.Ze Cię polubie,że się od Ciebie uzaleznie..Ale najbardziej nie spodziewałam się tego,że moglabym Cię pokochać.A pokochałam..Całym sercem,całą duszą,całym ciałem..Byłam Twoja..Zupełnie Twoja..Pamiętam jak czułam się przed spotkaniem z Tobą..Nogi miałam jak z waty, serce mi waliło,a motyle w żołądku wirowały mi tak,że nie byłam w stanie nawet zaparzyć sobie herbaty..Byłam jak zahipnotyzowana..Byłam szczęśliwa.Tak po prostu, tak zwyczajnie! Ale po krótkiej chwili mi to wszystko odebrałeś..Odebrałes mi te motylki,które tak bardzo lubiłam,a zostawiłes tylko mocny ścisk w żołądku nawet na samo wspomnienie o Tobie..Bolesne i smutne..Nie moge uwierzyć,że to już rok..Że od roku co noc płacze w poduszkę..Że tęsknie za tym światełkiem w Twoich oczach,gdy na mnie patrzyłeś..i za słowo 'kocham' wypowiedziane z Twych ust skierowane do mnie..Wystarczy jedno Twoje słowo, by tamta, zeszłoroczna jesień powróciła..By te motylki wróciły na swoje miejsce..
|
|
|
pozorna dodano: 13 października 2010 |
|
-Promieniejesz..-te słowo wciąż słyszę we wspomnieniach..Roznosi się w mojej głowie niczym echo w tunelu..Pamiętam to.Powiedziałeś to w dniu,w którym nasze usta po raz pierwszy się złaczyły..Mimo chłodu jaki wtedy panował było nam ciepło.Nic sie dla nas nie liczyło..Nic,ani nikt..Byliśmy tylko my..-Cała promieniejesz.A Twoje oczy są szczęśliwe.Ciekawe czemu?-spytałeś mnie podchodząc blizej tak,że czułam Twój oddech na mojej twarzy.Nie miałam odwagi Ci powiedzieć,nie miałam odwagi by Ci się przyznać.Myślałam,że wiesz,bo oddałes mi pocałunek..Pocałunek,który póżniej skradłeś innej.Z którą jesteś podobno szczęśliwy..Jutro minie rok od tamtego dnia,a ja wciąż pamietam każde Twe słowo,każdy Twój gest..Ty zapomniałeś i odszedłeś..A ja wciąż zadaje sobie pytanie,po co Bóg postawił mi Cię na drodzę,skoro szybko zmienił kierunek 'stawiając' Cię znacznie dalej..Po co los dał mi szczęście,które po chwili tak bez żadnych skrupułów odebrał i przekazał je innej.Ale mimo to nie żałuję..
|
|
|
pozorna dodano: 12 października 2010 |
|
Wspomnieniami cofam się wstecz, by oglądać przeszłość..By przeżyć to jeszcze raz..By choć jeszcze raz poczuć się szczęśliwą..Szczęśliwą przy Tobie..
|
|
pozorna dodał komentarz: |
11 października 2010 |
|
pozorna dodano: 11 października 2010 |
|
W złości wyrzuciłam całą zawartość szuflady na biurko w poszukiwaniu karty gwarancyjnej..nigdzie nie mogłam jej znaleźć,a była mi cholernie potrzebna.Już miałam wrzucić wszystko z powrotem,gdy moją uwagę przyciągnęła mała karteczka wystająca z notesu.Siegnęłam po nią,po czym zaczęłam ją rozkładać i czytać.Zwykła karteczka na której widniały dwa magiczne słowa..Zrozpaczona zsunęłam się na krzesło przypominając sobie okoliczności powstania tej karteczki.Zalała mnie fala gorąca,policzki zaczęły mi pulsować,dłonie się spociły i łzy płynęły szybko po policzkach.wróciły wspomnienia..Wrócił ból i łzy,które ostatnio dały mi odpocząc..Wiedziałam,że coś sie skończyło..Wiedziałam,że czas zapomnieć,jednak nie potrafię..Otarłam łzy.Szybkim i zwinnym ruchem porwałam karteczkę wrzucając skrawki do kosza..Fajnie byłoby wyrzucić z głowy wspomnienia-pomyślałam i rzuciłam sie na łóżko cała we łzach.-to koniec!-krzyknęłam i zasnęłam..
|
|
pozorna dodał komentarz: |
11 października 2010 |
|
|