Otworzyłam zaspane oczy przyzwyczajając je do porannej ciemności.Nie wiedząc czemu czułam,że ten dzień nie będzie należał do udanych..Postawiłam nagie stopy na zimnej posadce i ruszyłam do łazienki potykając się o krzesło,które z niewiadomych przyczyn znalazło się na środku pokoju.-cholera!-krzyknęłam łapiąc się za bolącą stopę.Ale to nie wszystko.Potłukłam lusterko szukając tuszu do rzęs,spóźniłam się na autobus,a do tego tuż przed szkołą ochlapał mnie jadący samochód.-Cholera!-krzyknęłam ponownie modląc sie,by ten dzień już się skończył.Ale nie miał zamiaru się skończyć.Dopiero się zaczął..Już na 'dzień dobry' dostrzegłam Cię na ławce gruchającego do swojej dziewczyny..Nie miałam wyjścia,musiałam przejść obok was,by dostać się na góre.Zobaczyłeś mnie.Nasz wzrok się spotkał..Trwało to dłuzszą chwilę do momentu,w którym zdałam sobie sprawę,że..CDN
|