|
niewkurzajbooogryze.moblo.pl
A dzis sobie zrobie wieczór płakania ze szczescia ...
|
|
|
A dzis sobie zrobie wieczór płakania ze szczescia ...
|
|
|
Pewne sprawy powinno sie przemilczec. Więc do cholery znajdz w sobie ta siłe by stanac w środku lasu na górce i wykrzyczec wszystko całemu swiatu.!
|
|
|
Powiedz mi prosto w oczy ze JEST taka przyjaźń do konca i ze JEST taki człowiek który by wybrał przyjaźn a nie miłosc. Tylko prosze nie kłam..
|
|
|
W moich słowach brak juz nutki przesiąknietej sarkazmem i logicznym mysleniem.
|
|
|
'Zakochana dziewczyna' majaca swój swiat, swój charakter i wszystko swoje, nawet swojego realnego ksiecia. Idiotka.? niektórzy by juz tak stwierdzili po pierwszych dwóch słowach.
|
|
|
Ty kurwa zawsze masz spojrzenie. kazde mówi inaczej, zawsze cos innego ty jestes kurcze jak mieszanka wedela kazdy cukierek inny kazdy słodki na swój sposób mądry trafiajacy do gustu w wyjatkowych sytuacjach wybuchowy i wkurwiający .
jak wejdziesz do takiej paczki to albo tam zostaniesz bo ci sie spodoba albo cie tak zmiesza ze nie bd wiedziałą o co kaman albo cie rozpierdoli na inne cukierki .
|
|
|
' I dziś grając w csa bd marnować naboje na rysowanie serduszek na ścianie które i tak zaraz znikną...'
|
|
|
' ja pierdole .. to jest nie wyobrażalne ze o to mozzna sie pokłócic ... juz gorszym powodem jest kłotnia przyjaciółek o lakier do paznokci .. serio ... '
|
|
|
' I co .? myślisz sobie że rzuce to wszystko co własnie teraz robię i biegiem przybiegne do Cb pomóc Ci w Twoich problemach.? no i widzisz .. I tu sie nie mylisz . '
|
|
|
' Stojąc na moście w parku, pochyliłam sie lekko za barierke, rzeka była mroczna i ciemna. Odeszłam od barierki bojąc sie ze pochłonie mnie rzeczny mrok. Nawet idąc dalej zaczełam nucic sb jakąs melodie. Zeby odstraszyc wszystkie lęki i zawały dnia. Dzis było juz coś skonczone, tylko koncząc to jedno zapomniałam, ze zaatakuje mnie jeszcze bardziej to drugie. Ja kocham za mocno... Tak wiem, Głupia idiotka wierząca ze on porzuci swoje zycie tylko dla niej... '
|
|
|
' Siedząc przy komienie, grając ulubioną melodię. rozmyslając nad swoim zyciem zakochała sie w gitarze obiecując sb ze juz sie z nią nie rozstanie nigdy... Tydzien pózniej zabujała sie w chłopaku, niestety powiedział ze jest coś co bardziej kocha. Załamała sie. A on rzucił ją przeciez dla gitary. Nastepnego dnia zagrała na apelu w szkole. był tam pewien chłopak, zaakochany w jej spojrzeniu. Gdy wychodziła ze szkoły zatrzymał ją i powiedział ze pieknie gra i ze mu sie podoba. Ona zakochana w jego słowach z usmiechem na twarzy udając że chce go objąć,wzięła zamach i uderzyła go używając przy tym ukochanej i tak drogiej jej sercu gitary, ta sie połamała. Dziewczyna odwróciła sie i poszła.mówiąc : 'bardziej kocham ją, niż cb' Ale w koncu nikt nie moze zaprzeczyc ze go nie kochała... '
|
|
|
' Dziś wiedziała ze to ostatni raz go widzi. Miała wyjechać z rodzicami na drugi koniec Polski. W sumie mówiła sobie ' przeciez ja i tak dla niego nic nie znacze ' . Ale chciała to usłyszec od niego, prosto w oczy, jeszcze przed wyjazdem. Zadzwoniła, nie odbierał, napisała więc esa ' spotkajmy sie w lesie tam gdzie za pierwszym razem o 12. ' . Poszła tam czekała, nie pojawiał sie. Po godz. czekania postanowiła juz wracac do domu. Usłyszała 'Zaczekaj'.! . Odwróciła sie, to był on biegł, miał włosy postawione na zel, tak jak lubiła. Rzucił tym swoim zwyczajnym hej a jednak tak wyjątkowym (1)
|
|
|
|