|
nie_ogarne.moblo.pl
Nigdy nie widziałeś gdy płacze. Nie widziałeś kropel świeżej krwi na mojej pociętej ręce. Nie widziałeś jak zwijam się z bólu wewnętrznego na dywanie w moim pokoju.
|
|
|
Nigdy nie widziałeś, gdy płacze. Nie widziałeś kropel świeżej krwi na mojej pociętej ręce. Nie widziałeś jak zwijam się z bólu wewnętrznego na dywanie w moim pokoju. Nie byles świadkiem moich bezsennych nocy, nie czułeś jak mokra jest moja poduszka. Kurwa, a po co to wszystko ? Bo znów coś Ci odjebało... bo znów jest kurwa nie tak, jak być powinno. Nie patrzyłeś jak przygryzam wargi do krwi, gdy nadchodzą bolesne wspomnienia, nie widziałeś jak drży mi ręka przy odpalaniu fajki po tym, jak po raz kolejny wyprowadzałeś mnie z równowagi. I Ty się kurwa nazywasz przyjacielem? Ty nawet koło przjaciela nie stałeś, Ty powinieneś być nikim...a jesteś wszystkim do chuja. Tak strasznie Cię kocham tak strasznie nienawidząc, miłość jest paradoksem.
|
|
|
jak mnie tu coś zaraz nie pierdolnie to będzie naprawde dobrze. :):):)
|
|
|
ranek. szybkie spojrzenie w lustro. rozczochrane włosy, zaręcona grzywka, błyszczące oczy i uśmiech na twarzy. Ty jeden potrafisz sprawić, że uśmiecham sie nawet do swojego odbicia :)
|
|
|
my ranimy Boga grzesząc. Bóg rani nas zsyłając na nas cierpienie. błedne koło. jakiś sens?
|
|
|
na paczkach papiersów są napisy z ostrzeżeniami "Palenie zabija!" etc. czemu Ty, gdy Cie poznawałam nie miałeś napisu "On Cie wykonczy!" ? napisy na paczkach fajek olewam, i i tak pale. mysle ze pomimo wszystkich ostrzezen i tak zrobilabym swoje i wdepnela w to bagno miłości do Ciebie. bez różnicy, wiem. nie jest źle między nami, ale ogólna sytuacja troche przytłacza, nie sądzisz?
|
|
|
gdy po raz pierwszy wyznałam ci miłość usłyszałam "wydaje Ci sie, przejdzie Ci". mineło tyle miesięcy... a my stoimy wciaz w tym samym miejscu . było mnóstwo niepotrzebnych słów, mnóstwo dni bolesnego milczenia... ale my wciąż jesteśmy w tej kropce, z której nie ruszyliśmy sie na krok i nie ruszymy. wiem tylko jedno. Nie wydawalo mi sie i nie przeszło mi.
|
|
|
To, że sie o czymś nie mówi, nie znaczy, że tego nie ma.
|
|
|
Nagroda za powodzie łez, huragany bezsilności.
|
|
|
Silne emocje, wulkan uczuć, lawina szczęścia, pulsujące ciepło wokół serca, czy to ma być nagrodą za setki nocy, gdy z krzykiem spadałam w dół?
|
|
|
Przymykam oczy, aby zobaczyć to, co niewidzialne. Chcę przekroczyć bariere rzeczywistości i zatonąć w przeczuciach. Chce usłyszec głos serca przekrzykiwany przez milony sprzecznych myśli. Chce wiedzieć czego chce i jaka jestem. Jaka chce byc... Moje życie nie jest jeszcze stracone, odbilam sie od dna, powstałam po upadku, nadal czuje rany na psychice. Jestem obolała, zraniona i nieufna... a jednak uśmiechnięta. Bo jestem ważna dla najistotniejszej jednostki w moim życiu.
|
|
|
|