|
nie_ogarne.moblo.pl
najlepiej uciekać. nałatwiej szukać schronienia. uciekać się w różnego rodzaju używki odgrywać na innych samookaleczać się. Patrzcie ludzie jak cierpie typowe. Ta
|
|
|
najlepiej uciekać. nałatwiej szukać schronienia. uciekać się w różnego rodzaju używki, odgrywać na innych, samookaleczać się. "Patrzcie ludzie, jak cierpie", typowe. Tak. To jest łatwe. Tak każdy potrafi. A kto potrafi wziąć się w garść i powstać? Nieważne, co Cię spotkało, pomyśl, że musisz. zawsze znajdzie się ktoś kto ma w życiu gorzej od Ciebie. I jakoś sobie radzi. I jakoś żyje. Jakoś trzeba.
|
|
|
Gdy wczoraj puściłeś tą piosenke... i usłyszałam jej pierwsze nuty, nuty piosenki której słuchałam w kółko w czasie, gdy Ciebie nie było... która tak strasznie kojarzyła mi się z Tobą. a teraz byłeś przy mnie, tak blisko, tak intensywnie czułam Twój zapach.... poczułam, że o ile na razie udaje mi się to całe udawanie, że wcale Cię nie kocham, to zaraz pękne. zamrugałam szybko. - wyłącz to. nie chcę tego słuchać teraz... - powiedziałam cicho. Posłuchał, ale przyjrzał mi się z uwagą. Wciąż szuka we mnie odpowiedzi na pytanie, czy nadal go kocham. Nie zasługuje, by wiedzieć, więc się nie dowie.
|
|
|
wiem kilka rzeczy. Po pierwsze, że Cię kocham. Po drugie, że Ty nie kochasz mnie. Po trzecie, że kochasz ją. Po czwarte, że jak sam przyznajesz jesteś chujem. Po piąte, że nie takiego chłopaka szukam. Po szóste, że jesteś moim przyjacielem teoretycznie tylko, bo nie do końca Ci ufam. A jednak mimo wszystko, patrz na punkt pierwszy. On jest najistotniejszy.
|
|
|
Przyjaźń z Tobą przypomina balansowanie po cienkiej linie. Mimo że technikę mam doskonale wyćwiczoną cały czas mam wrażenie, że zaraz spade w dół, to wszystko jest takie niepewne.
|
|
|
Nie ufam wam, ludzie. I nie wiem kiedy znowu zaufam.
|
|
|
czy naprawde nie widzisz różnicy między mną a Twoją drugą przyjaciółką? albo mną a Twoją dziewczyną? czemu tylko ja zrobiłabym dla Ciebie wszystko, podczas gdy ty dla mnie robisz najmniej. Czy to jakaś ironia jest ?
|
|
|
a co jeśli nie potrafię wyluzować?
|
|
|
tak troche jakby nie mam siły, czy coś.
|
|
|
a czasem tracimy głowe dla kogoś na tyle, że zapominamy o ważnych sprawach. pretensje potem można mieć jedynie do siebie. To nie twoja wina, że się w Tobie zaochałam, że wciąż Cie kocham... nie twoja wina, że tak na mnie działasz. Cóż, napewno wcale byś tego nie chciał, nie chciałbyś mnie ranić, mimo, że uważasz się za chuja, dla mnie nim nie jesteś. Miłość jest jakąś chorą obsesją, każdy zakochany włącznie ze mną wydaje mi sie na chwile obecną żałosny. Boje sie, ze znów stanę się sceptyczna, nie lubię tego w sobie, ale nic nigdy nie układa się jakbym chciała, nigdy się nie układało, a życie coraz bardziej mnie wkurwia. Los ma naprawdę specyficzne poczucie humoru.
|
|
|
|