|
justysia4.moblo.pl
śmiej się baw imprezuj mów tylko o samych pozytywnych aspektach Twojego życia. oni niech zazdroszczą niech plotkują niech wierzą że układa Ci się tak zajebiście.
|
|
|
śmiej się, baw, imprezuj, mów tylko o samych pozytywnych aspektach Twojego życia. oni niech zazdroszczą, niech plotkują, niech wierzą, że układa Ci się tak zajebiście. Przyjaciel i tak będzie znać prawdę.
|
|
|
najśmieszniej było, gdy butelka z wodą upadła na podłogę tworząc jedną wielką kałuże, a wtedy koleżanka siedząca na krześle podciągnęła nogi pod brodę, objęła je ramionami i zaczęła krzyczeć "sorze, utopimy się! "
|
|
|
Dziewczyno uwierz, że gdyby chciał napisać, to by to zrobił. Napisałby cokolwiek, nawet najprostszą buźkę, głupie "siema", albo "co tam?". Nie czekaj godzinami na jego smsa, szkoda twojego czasu.
|
|
|
i czasami mam takie dni, że zaraz po przebudzeniu szukam telefonu pod poduszką by Ci napisać dzień dobry i opowiedzieć co mi się śniło. albo gdy zbliża się noc - wystukuję na klawiaturze "słodkich snów skarbie" albo gdy po ciężkim dniu szkoły mam ochotę Ci opowiedzieć co się działo na każdym przedmiocie z osobna i jak ciekawe były przerwy. ale Ciebie już nie ma. przynajmniej nie dla mnie.
|
|
|
nie umiem już pisać. jak czytam wcześniejsze wpisy, to aż jestem w szoku, że byłam w stanie coś takiego wymyślić / tak ładnie opisywać. a teraz? doszczętnie się wypaliłam. pozostało mi tylko cytowanie Was - perełek.
|
|
|
- wiedz, że zawsze cię kochałam, nadal cię kocham . - skoro ja kocham Ciebie, a Ty mnie to czemu do jasnej cholery nie możemy być razem? - świat nie jest gotów na takie wyzwanie. Ty i ja, dwie osoby, które nienawidzą się na oczach wszystkich, a wielbią po kryjomu? Ludzie nas zniszczą. Sami się zniszczymy. - nie pozwolę nikomu cię dotknąć . -ja pozwoliłam Ci się zbliżyć do mnie i co z tego mamy? - siebie. mamy siebie.
|
|
|
tyle lat się znamy, nooo już w chuj. nadeszła szkoła średnia. jesteśmy w tej samej szkole. gdy się z nią mijam na korytarzu to nawet nie mówimy sobie cześć. poszła na bio-chem i myśli, że jest lepsza, zadziera tą głowę do góry i idzie. licealistka jebana. / kolega, o dawnej 'koleżance'
|
|
|
O, Jesteś online. Napisz. Napisz do mnie. Napisz, napisz, napisz. W tym momencie, w tej chwili, teraz. Proszę, proszę, proszę napisz. Napisz, napisz, napisz, bo zaraz się rozpadnę, bo zaraz mi serce pęknie, bo czekam na ciebie. No napisz. Przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu, napisz. Napisz pierwszy, bo ja już nie mam odwagi. Napisz, napisz, napisz. Zrób to dla mnie. O! Już cię nie ma. Kurwa.
|
|
|
Lubię telefony od nich o 22:00 z pytanie czy śpię, bo jeśli nie to mam 10 minut na ogarnięcie się i wyjście przed dom bo idziemy się poszlajać, popatrzyć w niebo i pogadać o tym co zawsze... Powrót do domu o północy i trzeba wstać o 06:00 do szkoły. No normalnie kocham ich, ale rano mam ochotę ich udusić.;D
|
|
|
Wspominam wakacje kiedy to miałam 10 lat i razem z ekipą całymi dniami ganialiśmy bawiąc się w podchody czy chowanego, graliśmy w nogę, wieczorem braliśmy rowery i runda ze 4 kilosy i umęczeni wracaliśmy do domu... Och to było cudowne. To uczucie zmęczenia i jednocześnie zajebista radość z udanego dnia ;p
|
|
|
Musisz się wznieść ponad swą słabość! Wydostań się! Pójdziesz prosto do swojej kobiety, a potem staniesz z nią twarzą w twarz, spoglądniesz i powiesz: Mała. Polubiłem Cię!! Taak ;D
|
|
|
Nie wiem co będzie dalej. Co będzie jutro, za miesiąc, rok. Mogę tylko przypuszczać, że będę w sql, będę kształcić swoje umiejętności w kierunku Przedstawiciela Handlowego. będę mieszkać tu gdzie teraz. No ale nawet tego nie mogę być pewna na 100%. Życie zaskakuje. Ale na pewno mogę być pewna tego, że będę cię kochać ;)
|
|
|
|