|
justysia4.moblo.pl
Chcesz zobaczyć prawdziwego demotywatora? Zejdź z kompa i wyjdź do świata. Będziesz rzygał tym wszystkim.
|
|
|
Chcesz zobaczyć prawdziwego demotywatora? Zejdź z kompa i wyjdź do świata. Będziesz rzygał tym wszystkim.
|
|
|
Tak, tak. Kiedyś płakałam, krzyczałam, waliłam pięściami w ścianę, piłam,ćpałam. Kiedyś. Teraz nauczyłam się milczeć, milczeć cały czas.
|
|
|
Ze mną się kurwa nie jest, mnie się zostawia, mnie się nienawidzi i rzyga się wspomnieniami z moją osobą
|
|
|
I zapamiętaj,że raz złamane serce będzie kochać jeszcze mocniej, pomimo, że wydaję się to niemożliwe. Ono po prostu kurczowo łapię się tego co będzie przypominać przeszłość.
|
|
|
Patrzę na Ciebie i nie widzę już nic. Ten ktoś kogo kochałam odszedł, a ty masz czelność nosić jego imię, mówić, że to ty, ale ja wiem. Moje serce widzi, że on odszedł
|
|
|
Jak tak mają wyglądać te szczęśliwe lata nastolatki to pierdolę. Wolę być na emeryturze
|
|
|
Nienawidzę gdy bliskie mi osoby patrzą na moje rany po cięciach, Gdy próbują mi tłumaczyć, że to i tak gówno daję, że są inne sposoby na wyładowanie frustracji czy wewnętrznego bólu. Nieśmiało podciągam do góry materiał krótkich spodenek i pokazuję bratu to co zrobiłam. Patrzy na mnie i zadaję pytanie,na które nie umiem odpowiedzieć. 'A co powiesz dziecku,które zapyta- Mamusiu, od czego masz takie blizny?
|
|
|
ej, lubię, gdy patrzysz jak patrzę, ej, lubię, gdy bardzo się starasz, jutro mówię na-na-na-na-na-nara.
|
|
|
W sumie nie jesteśmy razem więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. Więc teoretycznie mnie to nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze, teoretycznie. [?]
|
|
|
Prawdziwy artysta potrafi zrobić świetne zdjęcie zwykłym aparatem , a zwykły szpaner nawet najnowszą lustrzanką nie da rady !
|
|
|
Wiesz mała dziurka w rajstopach, której nikt nie widzi jest jak moja miłość, tylko wiesz po jakimś czasie nie wytrzymam, nie jestem aż taka silna. W ten czas ta pieprzona dziurka się powiększy i zobaczysz.
|
|
|
-Nie myślę o nim. -To dlaczego głupawo się uśmiechasz, gdy ktoś mówi o miłości, non stop mylisz kogoś imię z jego imieniem, potykasz się o chodnik, kiedy właśnie jesteśmy na sali gimnastycznej. -No dobra, zdemaskowałaś mnie.
|
|
|
|