Wspominam wakacje kiedy to miałam 10 lat i razem z ekipą całymi dniami ganialiśmy bawiąc się w podchody czy chowanego, graliśmy w nogę, wieczorem braliśmy rowery i runda ze 4 kilosy i umęczeni wracaliśmy do domu... Och to było cudowne. To uczucie zmęczenia i jednocześnie zajebista radość z udanego dnia ;p
|