 |
just_true.moblo.pl
Będzie dziwnie. Bo w sumie przecież będziemy widywać się na śniadaniu kolacji przy basenie na mieście i na melanżu ale mimo tego że będziemy obok siebie to jednak ca
|
|
 |
|
Będzie dziwnie. Bo w sumie przecież będziemy widywać się na śniadaniu, kolacji, przy basenie, na mieście i na melanżu ale mimo tego, że będziemy obok siebie to jednak całkiem osobno.
|
|
|
|
Tak bardzo dziwnie się czuję. Bo przecież dokładnie rok temu wszystko było inne. Wsiadaliśmy do jednego busa, rozpoczynając tą dziwną, ale tez mega pozytywną, niezapomnianą przygodę. Przecież razem kąpaliśmy się w morzu, razem piliśmy sorbet, razem szukaliśmy Andrzeja, razem po prostu zawsze bylo "lajtowo". I tylko łzy tak cichą kapią, że w sumie z tego razem zostało ja i ona, ona i on.
|
|
|
|
I nagle coś się zmieniło. Patrzyłam na to zdjęcie, na coś o co jeszcze dosłownie kilka godzin temu byłabym tak chorobliwie zazdrosna, ze łzy same napłynęłyby mi do oczu, a serce ścisnęłoby się w żalu. Ale teraz tak patrzę na to i się uśmiecham. To takie cudowne i kochane. I w sumie nie wiem czemu szczerze się do monitora skoro to nigdy nie byłoby dla mnie, a dla niej, ale po prostu może... aż mi ciepło na sercu ze potrafiłeś być taki kochany dla kogokolwiek na świecie. I może tak po prostu to swego rodzaju duma, że mam takiego wyjątkowego przyjaciela.
|
|
|
|
To zabawne jak ludzie wierzą we wszystko, co przeczytają na jakims tam internetowym blogu.
|
|
|
|
"Kochałam Cię, zajebiście mocno cię kochałam. Można by rzecz, że razem z M. kochałam Was jak nikogo na świecie.To było absurdalne i bez żadnego logicznego wyjaśnienia ale było. Jest. Dziś tak samo zajebiście Cię kocham, ale jak brata, a w moim świecie jest jeszcze parę innych osób. Niewiele, ale zawsze. Chciałam tylko powiedzieć, że kurwa zrobiłam w życiu tych parę błędów, ale nie zostawiajcie mnie samej, co ? Wiesz, czasem myślę że to nie mogło zdarzyć się naprawdę. Że to był sen albo jakaś pojebana, kolumbijska telenowela z nami w roli głównej. Ale wtedy się budzę i uświadamiam sobie, że chce to pamiętać. Bo nic nigdy nie miało dla mnie większego znaczenia. I bądź sobie szczęśliwy, przecież zawsze chciałam żebyś był. Ale błagam Cie kurwa o jedno, nie zostawiaj mnie w tym gównie samej, słyszysz? Potrzebuje Cie a Ty doskonale o tym wiesz. "
|
|
|
|
Brzmi to banalnie ale nadal mam w pamięci wszystko to,co z Tobą związane. Z marszu zaśpiewam Ci Twoją ulubioną piosenkę Happysadu, wyrecytuje wiersz, który dawno temu kazałeś mi wykuć na pamięć i doskonale pamiętam że nienawidzisz włosów ombre. Do dziś pamiętam, którą koszulkę miałam na sobie w tym pamiętnym dniu, gdy po raz pierwszy poczułam do Ciebie coś więcej,a w szafie nadal wisi kombinezon, w którym tak bardzo Ci się podobałam. Po głowie wciąż chodzą mi Twoje ulubione powiedzonka, na pamięć znam każdy z Twoich uśmiechów. Po głosie przez telefon poznaje gdy jesteś smutny, po dwóch słowach już wiem czy chcesz mojej pomocy. Pamiętam, że dokładnie jak ja wolisz koty niż psy, wiem gdzie Cie szukać gdy właśnie odreagowujesz. Wiem o Tobie tych kilka drobiazgów, ale przecież to nic dziwnego, prawda?
|
|
|
|
To takie słodkie, że tak bardzo mam na wszystko wyjebane.
|
|
|
|
Jest dobrze. Cudownie. Wiesz dlaczego ? Bo odpuściłam, mimo że cholernie mi zależy. Jesteś szczęśliwy i to mnie cieszy. Zawsze chciałam żebyś był. No dobra może inaczej sobie to wyobrażałam, może widziałam nas razem, ale popatrz i uwierz, naprawdę cieszę się że sobie wyjaśniliśmy. Cieszę się że po tym wszystkim potrafiłeś ułożyć sobie życie od nowa. A ja ? Jakoś leci. Chyba dojrzałam. Zobaczyłam jak wspaniałych ludzi i przyjaciół mam wokół siebie. Uwierzyłam że są tacy którzy mnie kochają, martwią się o mnie i po prostu im zależy. Ale zawsze jest ta jedna rzecz która psuje mi wszystko bo wiesz? Tobie też miało zależeć. Do końca świata. Ale odkąd z nią jesteś tak boleśnie czuję że chyba przestało...
|
|
|
|
Jakoś tak przypadkowo i naiwnie myślałam że jesteśmy dla siebie ważni.
|
|
|
|
Jesteś szczęśliwy z nią. Ponoć. Ja nie wiem, bo jakoś przestałeś się odzywać, dzwonić -codziennie... co tydzień... w ogóle.. jakoś tak przestało Ci zależeć na naszej znajomości.
|
|
|
|
"-Wybaczyłem Ci, wszystko Ci wybaczyłem bo mi na Tobie zależy. - Jest coś czego nie umiałeś wybaczyć? - Tak, tego że nie potrafisz być szczęśliwa" - frag. rozmowy. taaa
|
|
|
|
Okej, no to zaczynamy piękny okres w naszej znajomości, potocznie zwany: mamy wyjebane.
|
|
|
|
Dodaj komentarz