|
Powiedz mi to co chcę usłyszeć, będę udawał, że wierzę a potem udawajmy, że nic złego się nie dzieje, że nasze dłonie i usta wiedzą lepiej, dajmy im władzę, nich poniosą nas tam gdzie kłamstwo jest szczęściem a jutro złudzeniem
|
|
|
ostatnia duża impreza tego lata a obiecałem, że będę grzeczny, niech mnie porwie ktoś w głębiny nieposłuszeństwa
|
|
|
piękne to lato, tylko z tych wszystkich sukcesów nie wynika nikt kto pójdzie ze mną na spacer i zapomni dokąd idziemy
|
|
|
nie możesz kontrolować wiatru, ale możesz ustawić żagle
|
|
|
Dlaczego taki jestem , nazbyt skomplikowany. Na pewno fajnie prostym byc i miec tez proste plany...
|
|
|
Tak to jest , gdy składasz sie ze skrajnosci. Gdy zadowolisz jedną to ta druga będzie pościć.
|
|
|
Ciagle staram sie isc prosto , postepowac slusznie. Lecz moja ciemna strona znowu szepta, dość, wypuśćc mnie. Moze jestem zepsuty , a dobry chce byc na sile. Moze zyje wciaż błędnie , bo sie bardzo pomylilem.
|
|
|
ucz się mnie bez lęku. nawet gdy wszyscy będą przeciwko. przeżywaj mnie. odrzuć skorupkę, którą tworzę dla świata, odkryj moje prawdziwe znaczenie. słuchaj mojego wnętrza.
|
|
|
ogólne mniemanie, iż mężczyźni mają wyrzuty sumienia, jest oparte na bardzo śmiałej tezie, że mężczyźni w ogóle sumienie posiadają.
|
|
|
nie, nie założę szpilek. naucz się pożądać mnie trampkach, inaczej nie mamy o czym rozmawiać.
|
|
|
|