|
Kiedy już straciłam wszelką nadzieję i zaczynałam sie poddawać, zobaczyłam 2 wymarzone kreski. Pojechałam na pogotowie bo nie m9glam uwierzyć. 3.1mm, wtedy 5 tydzień. Dzisiaj jesteśmy w połowie 6 i boję sie, cały czas sie boje, ze to jest za piękne. Ze ten mały cud, to tylko kolejna próba...
|