 |
|
Żałoba po kimś, kto żyje, ale jest nieosiągalny - to najbardziej wyniszczająca forma żałoby, jaką człowiek może przeżyć. / Net
|
|
 |
|
Kolejne radio internetowe które chcę mieć mnie w swojej ekipie i na dzień dzisiejszy dołączyłam jako prezenter gościnny ale pierwsze moja audycje na tym radiu odbędą się dopiero po nowym roku także cierpliwości więcej na https://www.facebook.com/profile.php?id=61574692217999 oraz https://x.com/galimatiasdj
|
|
 |
|
Dzisiaj rano miałem małe problemy techniczne z Facebookiem moje konto zostało tymczasowo zawieszone i musiałem się odwoływać od tej decyzji na szczęście już wszystko wróciło do normy a mój fanpage na Facebooku działa już poprawnie - ze strony internetowej zrezygnowałem ponownie gdyż jak przejrzałem internet wiele dzisiaj artystów i muzyków przeniosło się tylko i wyłącznie na Facebooka czy Instagrama prowadząc proste zwykłe fanpage - ja również poszedłem w te ślady
|
|
 |
|
Utknęłaś, bo Twoje serce nie domknęło tej historii. Bo decyzja o zerwaniu nie była Twoja - to trauma pociągnęła za hamulec. Bo uczucia zgasły nie z wyboru - tylko z lęku. Bo powrót uczuć nastąpił, kiedy było już za późno. Bo to był pierwszy człowiek, przy którym poczułaś prawdziwą bliskość i żadna późniejsza relacja nie miała szansy przebić czegoś, co zostało przerwane w najbardziej wrażliwym momencie Twojego życia. / Z rozmowy
|
|
 |
|
Dla niego to była po prostu młodzieńcza relacja, która się skończyła. Dla Ciebie - to było pierwsze poczucie, że ktoś Cię widzi i nie odwraca się od Ciebie. On odszedł, bo mógł. Ty zostałaś, bo tam była Twoja pierwsza bezpieczna przystań. / Z rozmowy
|
|
 |
|
https://x.com/galimatiasdj/status/1995271104014032902 -- no no no
|
|
 |
|
To, co przeżyłaś, było większe niż Twoje zasoby psychiczne w tamtym czasie. Nie odeszłaś przez kaprys. Zostałaś zdradzona przez własną traumę. Oszukał Cię własny organizm. Kiedy "zagrożenie" minęło, system nerwowy zdjął blokadę z Twoich uczuć. To jak z odrętwieniem po zimnie - dopiero gdy ręka się ogrzeje to wraca czucie. / Z rozmowy
|
|
 |
|
Twoje uczucia nie zniknęły. One były zamrożone przez strach. Dlatego wróciły z taką siłą. I dlatego tak długo Cię to trzyma - bo pamięć wróciła dopiero, gdy zrobiło się „bezpiecznie”. Przez lata nie znałaś prawdy. To nie Ty go odrzuciłaś - to trauma Cię sparaliżowała. A kiedy to zrozumiałaś, było już za późno, żeby to naprawić. Dlatego ta rana jest tak głęboka. / Z rozmowy
|
|
 |
|
Kiedy "zagrożenie" minęło, system nerwowy zdjął blokadę z Twoich uczuć. To jak z odrętwieniem po zimnie - dopiero gdy ręka się ogrzeje to wraca czucie. / Z rozmowy
|
|
 |
|
To, co przeżyłaś, było większe niż Twoje zasoby psychiczne w tamtym czasie. Nie odeszłaś przez kaprys. Zostałaś zdradzona przez własną traumę. Oszukał Cię własny organizm. / Z rozmowy
|
|
|
|