 |
martwienie się jest tak samo skuteczne jak próba rozwiązania równania matematycznego poprzez żucie gumy.
|
|
 |
Ze słuchawkami w uszach wracałam środkiem ulicy do domu.Było późno,a na ulicy panowała zupełna pustka.Niekiedy przeszedł jakiś przechodzeń z psem,czy zataczający się gówniarze,którzy mają po 14,15 lat,a uważają się za Bogów.Ze słuchawek wydobywała się głośna muzyka,która próbowałam zagłuszyć myśli.Nie dałam rady,myśli ciągle krążyły nie mogąc dać mi spokoju.W pewnym momencie przystanęłam rozglądając się wokół.Stałam w miejscu,z którym wiąże szczególne wspomnienia..Pamiętam kiedyś przyjaciółka powiedziala mi,że nie lubi pewnego mostu,bo codziennie szła nim własnie z nim,z wielką miłoscią.Ale on odszedł.Pomyślałam,ze w takim razie ja nie powinnam lubić swojej kuchni,swojego pokoju,swojego łóżka i całego miasta.Wystarczy,że polubiłam Jego,aż za bardzo.2 dni temu doszło nowe miejsce.. Podgłosniłam i zmieniłam muzykę na żywszą.Prócz niej nie słyszałam nic,zamiast tego czułam łzy spływajace mi po policzku..Szłam coraz szybciej,by tylko znaleźć się w swoim ciepłym,łososiowym pokoju..
|
|
 |
Zauważyłaś, że kiedy ludzie mówią 'Zmieniłaś się' tak naprawdę skończyłaś robić to co oni chcieli ? \exhaustedd
|
|
 |
Chcę, aby tak jak na filmach w ważnych momentach mojego zycia leciały piosenki.
|
|
 |
nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz ? nic, nikt nie przewinie czasu wstecz.
|
|
 |
Poznała go w kawiarni , podszedł do niej i spytał czy może się dosiąść do jej stolika , odpowiedziała ,że owszem . Był tak miły i kulturalny . Umówiła się z nim kilka razy . Po kilku miesiącach znajomości zaprosił ją do siebie . Dziewczyna miała 16 lat , a on 23 . Nie wiedziała o tym , wyglądał tak młodo i uparcie twierdził, że ma tylko 17 . Gdy weszli do niego , zamknął drzwi na klucz i podszedł do niej delikatnie . Była pewna , że teraz ją pocałuje, jednak on zaczął się do niej dobierać .. Zaczęła krzyczeć i rzucać się, jednak on był silniejszy . Rano obudziła się naga i roztrzęsiona. Poszła do domu, nie odzywając się do nikogo . Gdy przyznała się potem rodzicom, policja znalazła drania, jednak uraz został w niej do końca . Po kilku latach wyszedł z więzienia, a ona pod presją popełniła samobójstwo . W liście pożegnalnym napisała : ''Przepraszam was, nie mogłam wytrzymać, wszędzie widziałam JEGO . Nie dałam rady żyć w ciągłym strachu, że on znów się pojawi . To nie wasza wina .''
|
|
 |
Myślisz może , że jak zakręcisz koło mnie dupką i uśmiechniesz się parę razy to będę Twoja ? Tak , kurwa ! Masz rację, mimo, że wiem jaki jesteś, nie potrafię Ci odmówić . ..
|
|
 |
Siedzieli na łące, była szczęśliwa jak nigdy . Wtulona w niego wsłuchiwała się w rytm bicia jego serca , które należało Teraz tylko do niej . Martwiło ją jednak, że nie powiedział jej nigdy tak prostych dwóch słów. W pewnym momencie powiedział jej słodkie i czułe '' Kocham Cię'' . Serce zabiło jej mocniej , z uśmiechem na twarzy powiedziała '' Ja Ciebie też skarbie '' . Nie wiedziała jednak , że jego kocham znaczyło : '' Będę mówić jej słodkie słówka, głaskać po głowie, przytulać, delikatnie całować , a gdy się we mnie bezgranicznie zakocha i zacznie mi ufać, znajdę sobie inną . ''
|
|
|
|