głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wszechoobecna

Michał okazał się świetnym rozmówcą  a i mnie było przyjemnie  że zaakceptował mnie jako przyjaciółkę. Moje wizyty w szpitalu były już codziennością  nawet moja rodzina przyzwyczaiła się  że w godzinach po południowych nigdy nie było mnie w domu. Mijały miesiące  jednak stan Michała nie ulegał znacznej poprawie  nie powiem  że było z nim ciężko  tylko zawsze był taki słaby i blady. Minęła zima i przyszła wiosna  drzewa zazieleniły się  na dworze zrobiło się coraz przyjemniej a w moim sercu coraz cieplej. Lekarze pozwolili  by Michał wychodził w moim towarzystwie do szpitalnego parku. Dzień był na prawdę piękny. Na trawie błyszczały krople wody  która niedawno została podlana przez ogrodnika. Usiedliśmy na parkowej ławce  pod kwitnącą wiśnią  po raz pierwszy nie wiedziałam  co powiedzieć  przeszło mnie to piękno nas  nie Michała. Serce zabiło mi coraz bardziej  kiedy spojrzał na mnie swoimi ciemnymi oczami.   Masz piękne oczy. Szepnął po chwili. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

Michał okazał się świetnym rozmówcą, a i mnie było przyjemnie, że zaakceptował mnie jako przyjaciółkę. Moje wizyty w szpitalu były już codziennością, nawet moja rodzina przyzwyczaiła się, że w godzinach po południowych nigdy nie było mnie w domu. Mijały miesiące, jednak stan Michała nie ulegał znacznej poprawie, nie powiem, że było z nim ciężko, tylko zawsze był taki słaby i blady. Minęła zima i przyszła wiosna, drzewa zazieleniły się, na dworze zrobiło się coraz przyjemniej a w moim sercu coraz cieplej. Lekarze pozwolili, by Michał wychodził w moim towarzystwie do szpitalnego parku. Dzień był na prawdę piękny. Na trawie błyszczały krople wody, która niedawno została podlana przez ogrodnika. Usiedliśmy na parkowej ławce, pod kwitnącą wiśnią, po raz pierwszy nie wiedziałam, co powiedzieć, przeszło mnie to piękno nas, nie Michała. Serce zabiło mi coraz bardziej, kiedy spojrzał na mnie swoimi ciemnymi oczami. - Masz piękne oczy. Szepnął po chwili. 'cd-->

  Cześć. Mruknęłam próbując w jakiś sposób powstrzymać drżenie dłoń.   Witaj. Odpowiedział nie odrywając wzroku  był dziwnie zafascynowany.   My się chyba nie znamy.? Dodał po chwili milczenia.   Znamy się  albo i nie. Nie mogłam się zdecydować  przecież przez ostatni miesiąc bywałam w szpitalu codziennie  opiekowałam się nim a teraz miała bym powiedzieć  że się nie znamy. Ja Cie znam  Ty mnie chyba nie. Wreszcie się zdecydowałam. Nie bardzo rozumiem.   Przez ostatni miesiąc bywałam u Ciebie prawie codziennie.   Jestem Weronika. Przedstawiłam się posyłając mu ciepły uśmiech. Śniłaś m się  siedziałaś na moim łóżku i opowiadałaś. Myślałem  że to anioł przychodzi do mnie co dzień. Boże  jaki on miał piękny i melodyjny głos  a do tego dwa dołeczki w policzkach jak się uśmiechał. Zachichotała cicho.   Nie myślałam  że jestem podobna do anioła  ale miło mi śpiący królewiczu. Jak zwykle usiadłam na łóżku i zaczęłam opowiadać  tym razem nie było to monolog. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

- Cześć. Mruknęłam próbując w jakiś sposób powstrzymać drżenie dłoń. - Witaj. Odpowiedział nie odrywając wzroku, był dziwnie zafascynowany. - My się chyba nie znamy.? Dodał po chwili milczenia. - Znamy się, albo i nie. Nie mogłam się zdecydować, przecież przez ostatni miesiąc bywałam w szpitalu codziennie, opiekowałam się nim a teraz miała bym powiedzieć, że się nie znamy. Ja Cie znam, Ty mnie chyba nie. Wreszcie się zdecydowałam. Nie bardzo rozumiem. - Przez ostatni miesiąc bywałam u Ciebie prawie codziennie. - Jestem Weronika. Przedstawiłam się posyłając mu ciepły uśmiech. Śniłaś m się, siedziałaś na moim łóżku i opowiadałaś. Myślałem, że to anioł przychodzi do mnie co dzień. Boże, jaki on miał piękny i melodyjny głos, a do tego dwa dołeczki w policzkach jak się uśmiechał. Zachichotała cicho. - Nie myślałam, że jestem podobna do anioła, ale miło mi śpiący królewiczu. Jak zwykle usiadłam na łóżku i zaczęłam opowiadać, tym razem nie było to monolog. 'cd-->

Przepraszam  czy coś nie tak z Michałem.? Mężczyzna uśmiechnął się do mnie i dodał.   Wręcz przeciwnie  pacjent obudził się z śpiączki. Te słowa biegły mi po głowie  nie chcąc dotrzeć tam gdzie powinny. Nie mogłam uwierzyć w szczęście  jakie spotkało rodzinę Michała i mnie.   Czy mogę do niego zajrzeć.?Miałam nadzieje  że pozwolą mi się z nim zobaczyć.   Musisz chwilkę poczekać właśnie bada go doktor. Czekałam jakieś 15 min  może troszkę dłużej a serce waliło mi jak oszalałe. Tak bardzo chciałam usłyszeć głos Michała i zobaczyć jego oczy i uśmiech. Na samą myśl czułam  że się rumienie. Kiedy pozwolono mi już wejść  przez chwilę zawahałam się. Przecież on mnie w ogóle nie zna. Jak zareaguje na mój widok.? Zaczęłam się zastanawiać  ale po chwili moje obawy się rozwiały i przekroczyłam próg szpitalnej sali. Michał spojrzał na mnie z zaciekawieniem. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

Przepraszam, czy coś nie tak z Michałem.? Mężczyzna uśmiechnął się do mnie i dodał. - Wręcz przeciwnie pacjent obudził się z śpiączki. Te słowa biegły mi po głowie, nie chcąc dotrzeć tam gdzie powinny. Nie mogłam uwierzyć w szczęście, jakie spotkało rodzinę Michała i mnie. - Czy mogę do niego zajrzeć.?Miałam nadzieje, że pozwolą mi się z nim zobaczyć. - Musisz chwilkę poczekać właśnie bada go doktor. Czekałam jakieś 15 min, może troszkę dłużej a serce waliło mi jak oszalałe. Tak bardzo chciałam usłyszeć głos Michała i zobaczyć jego oczy i uśmiech. Na samą myśl czułam, że się rumienie. Kiedy pozwolono mi już wejść, przez chwilę zawahałam się. Przecież on mnie w ogóle nie zna. Jak zareaguje na mój widok.? Zaczęłam się zastanawiać, ale po chwili moje obawy się rozwiały i przekroczyłam próg szpitalnej sali. Michał spojrzał na mnie z zaciekawieniem. 'cd-->

Często też spotykałam jego siostrę  to od niej dowiedziałam się wielu istotnych szczegółów na temat mojego nowego przyjaciela. Bardzo zaskoczyła mnie  kiedy powiedziała  że mój śpiący królewicz był od mnie starszy 5 lat  miał dwadzieścia jeden. Iza gdyż tak miała na imię siostra Michała  opowiadała mi o studiach  na które się dostał  zawsze marzył by skończyć Filologię Romańską  a kiedy los dał mu taką możliwość zdarzył się ten wypadek. Z jej opowieści wywnioskowałam  że był romantykiem  kochał jeździć konno  słuchać ballad i oglądać stare filmy. Izka nie powiedziała mi jedno  co spowodowało ten tragiczny wypadek. Z gazet przeczytanych w bibliotece  dowiedziałam się  że znalazł się w samym centrum strzelaniny spowodowanej przez 2 uliczne gangi. Tego dnia  jak zwykle spędziłam w szpitalu. Ku mojemu zdziwieniu pod salą Michała stał tłumek rozgorączkowanych lekarzy. Przyśpieszyłam kroku  i po chwili byłam już pod salą przyjaciela. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

Często też spotykałam jego siostrę, to od niej dowiedziałam się wielu istotnych szczegółów na temat mojego nowego przyjaciela. Bardzo zaskoczyła mnie, kiedy powiedziała, że mój śpiący królewicz był od mnie starszy 5 lat, miał dwadzieścia jeden. Iza gdyż tak miała na imię siostra Michała, opowiadała mi o studiach, na które się dostał, zawsze marzył by skończyć Filologię Romańską, a kiedy los dał mu taką możliwość zdarzył się ten wypadek. Z jej opowieści wywnioskowałam, że był romantykiem, kochał jeździć konno, słuchać ballad i oglądać stare filmy. Izka nie powiedziała mi jedno, co spowodowało ten tragiczny wypadek. Z gazet przeczytanych w bibliotece, dowiedziałam się, że znalazł się w samym centrum strzelaniny spowodowanej przez 2 uliczne gangi. Tego dnia, jak zwykle spędziłam w szpitalu. Ku mojemu zdziwieniu pod salą Michała stał tłumek rozgorączkowanych lekarzy. Przyśpieszyłam kroku, i po chwili byłam już pod salą przyjaciela. 'cd-->

W domu pojawiłam się tylko na chwilę  poprosiłam brata by mnie zawiózł mnie do biblioteki  aż trudno było mi uwierzyć  że się zgodził. Gdy dotarłam na miejsce poprosiłam bibliotekarkę o gazety sprzed dwóch lat  przyniosła mi wszystko  co miała z tamtego strasznego wypadku. Niestety nie było tego wiele  parę wiadomości na temat strzelaniny i śpiączki  w jaką zapadł Michał. Trochę rozczarowana wróciłam do domu. Coraz częściej zaczęłam bywać w szpitalu. Na początku tylko siedziałam patrząc na Michała pogrążonego w błogim śnie. Jednak z czasem mój wstyd zniknął i zaczęłam mówić. Opowiadałam mu o wszystkim  mojej szkole. o tym  co działo się na tym przeklętym świecie. Nigdy nie miałam wrażenia  że mówię do ściany  zawsze w sercu czułam tę pewność  że on doskonale mnie rozumiem  że słucha. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

W domu pojawiłam się tylko na chwilę, poprosiłam brata by mnie zawiózł mnie do biblioteki, aż trudno było mi uwierzyć, że się zgodził. Gdy dotarłam na miejsce poprosiłam bibliotekarkę o gazety sprzed dwóch lat, przyniosła mi wszystko, co miała z tamtego strasznego wypadku. Niestety nie było tego wiele, parę wiadomości na temat strzelaniny i śpiączki, w jaką zapadł Michał. Trochę rozczarowana wróciłam do domu. Coraz częściej zaczęłam bywać w szpitalu. Na początku tylko siedziałam patrząc na Michała pogrążonego w błogim śnie. Jednak z czasem mój wstyd zniknął i zaczęłam mówić. Opowiadałam mu o wszystkim, mojej szkole. o tym, co działo się na tym przeklętym świecie. Nigdy nie miałam wrażenia, że mówię do ściany, zawsze w sercu czułam tę pewność, że on doskonale mnie rozumiem, że słucha. 'cd-->

  Nie jesteś nikim znajomym Michała.? Zapytała a twarz miała spokojną  prawie bez emocji. Spojrzała na chłopaka i głośno przełknęła ślinę  próbując powstrzymać łzy.   Nie  jeszcze nie. Mruknęłam  jednak ona słyszała to doskonale  milczała czekając co jeszcze jej powiem.   Przyszłam tu bo się zgubiłam i tak przez przypadek tu weszłam.   Powiedz co mu się stało.? Dlaczego jest w śpiączce.?   Dopiero gdy zadałam pytanie uświadomiłam sobie  że takie pytanie jest nie na miejscu.   Przepraszam  nie powinnam pytać.   Nic nie szkodzi  to żadna tajemnica. Mój brat został postrzelony w głowę  kula uszkodziła jeden z płatów mózgowych.  Zająknęła się znowu powstrzymując łzy. To było dwa lata temu.  Już nie wytrzymała rozpłakała się a Ja stałam jak wryta nie bardzo wiedząc co powiedzieć. Boże to takie straszne  taki młody chłopak i tak musiał cierpieć. Zrobiło mi się smutno i właśnie wtedy podjęłam decyzję  nie zostawię go samego. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

- Nie jesteś nikim znajomym Michała.? Zapytała a twarz miała spokojną, prawie bez emocji. Spojrzała na chłopaka i głośno przełknęła ślinę, próbując powstrzymać łzy. - Nie, jeszcze nie. Mruknęłam, jednak ona słyszała to doskonale, milczała czekając co jeszcze jej powiem. - Przyszłam tu bo się zgubiłam i tak przez przypadek tu weszłam. - Powiedz co mu się stało.? Dlaczego jest w śpiączce.? - Dopiero gdy zadałam pytanie uświadomiłam sobie, że takie pytanie jest nie na miejscu. - Przepraszam, nie powinnam pytać. - Nic nie szkodzi, to żadna tajemnica. Mój brat został postrzelony w głowę, kula uszkodziła jeden z płatów mózgowych.- Zająknęła się znowu powstrzymując łzy. To było dwa lata temu. Już nie wytrzymała rozpłakała się a Ja stałam jak wryta nie bardzo wiedząc co powiedzieć. Boże to takie straszne, taki młody chłopak i tak musiał cierpieć. Zrobiło mi się smutno i właśnie wtedy podjęłam decyzję, nie zostawię go samego. 'cd-->

Jednak kobieta zniknęła mi z oczu a Ja stałam na wprost otwartych drzwi prowadzących do sali  w której stało tylko jedno łóżko  szafka i telewizor w koncie. Przeszłam przez próg i zbliżyłam się do chorego. Coś mi kazało wejść do tego pokoju  ale to nie była ciekawość  coś na prawdę dziwnego. W białej szpitalnej pościeli spał młody chłopak  wtedy nie dała bym mu więcej niż 19 lat. Miał bladą twarz  matowe usta i kontrastujące czarne włosy. Nie obudził się gdy podeszłam jeszcze bliżej  spał spokojnym snem. ' Jest piękny' szepnęłam do siebie nie odrywając od niego oczu.   To mój brat. Usłyszałam za sobą głos kobiety  odwróciłam się i zaczęłam tłumaczyć. Ja przepraszam  nie chciałam przeszkadzać  tak tylko zajrzałam. Język mi się plątał  a po głowie przebiegało tysiące myśli.   Proszę nie tłumacz się. Nikt tu nie zagląda oprócz mnie i mojej matki. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie  że nie rozmawiam z kobietą  ale niewiele starszą od mnie nastolatką. 'cd

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

Jednak kobieta zniknęła mi z oczu a Ja stałam na wprost otwartych drzwi prowadzących do sali, w której stało tylko jedno łóżko, szafka i telewizor w koncie. Przeszłam przez próg i zbliżyłam się do chorego. Coś mi kazało wejść do tego pokoju, ale to nie była ciekawość, coś na prawdę dziwnego. W białej szpitalnej pościeli spał młody chłopak, wtedy nie dała bym mu więcej niż 19 lat. Miał bladą twarz, matowe usta i kontrastujące czarne włosy. Nie obudził się gdy podeszłam jeszcze bliżej, spał spokojnym snem. ' Jest piękny' szepnęłam do siebie nie odrywając od niego oczu. - To mój brat. Usłyszałam za sobą głos kobiety, odwróciłam się i zaczęłam tłumaczyć. Ja przepraszam, nie chciałam przeszkadzać, tak tylko zajrzałam. Język mi się plątał, a po głowie przebiegało tysiące myśli. - Proszę nie tłumacz się. Nikt tu nie zagląda oprócz mnie i mojej matki. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że nie rozmawiam z kobietą, ale niewiele starszą od mnie nastolatką. 'cd-->

Doskonale pamiętam dzień  kiedy trafiłam do szpitala z powodu omdlenia. Często mi się to zdarzało  na dużym upale  w dusznych pomieszczeniach jednak jeszcze nigdy w szkole. Może  dlatego nauczycielka aż tak bardzo się przejęła. Wuefista zawiózł mnie do lekarza  choć usilnie starałam się go przekonać  że już mi lepiej i często mi się to przytrafia  gdy się zmęczę lub mocno zestresuje. Kiedy lekarka zbadała mnie powiedziała to samo  co wielu przed nią: 'powinnaś się oszczędzać.' Miałam już dość słuchania tych głupich lekarskich gadek  ciągle jedno i to samo ! Wyszłam z sali  ale nauczyciel został jeszcze i rozmawiał z pielęgniarką. Przeszłam przez izbę przyjęć i zgubiłam się a wstyd mi było pytać o drogę. Gdy tak stałam nie wiedząc  w którą stronę się udać o mało nie potrąciła mnie rozpędzona pielęgniarka. Krzyczała coś  ale strasznie nie wyraźnie. Poszłam za nią licząc  że dojdę do wyjścia. 'cd   '

turlajdropsax3 dodano: 23 grudnia 2012

Doskonale pamiętam dzień, kiedy trafiłam do szpitala z powodu omdlenia. Często mi się to zdarzało, na dużym upale, w dusznych pomieszczeniach jednak jeszcze nigdy w szkole. Może, dlatego nauczycielka aż tak bardzo się przejęła. Wuefista zawiózł mnie do lekarza, choć usilnie starałam się go przekonać, że już mi lepiej i często mi się to przytrafia, gdy się zmęczę lub mocno zestresuje. Kiedy lekarka zbadała mnie powiedziała to samo, co wielu przed nią: 'powinnaś się oszczędzać.' Miałam już dość słuchania tych głupich lekarskich gadek, ciągle jedno i to samo ! Wyszłam z sali, ale nauczyciel został jeszcze i rozmawiał z pielęgniarką. Przeszłam przez izbę przyjęć i zgubiłam się a wstyd mi było pytać o drogę. Gdy tak stałam nie wiedząc, w którą stronę się udać o mało nie potrąciła mnie rozpędzona pielęgniarka. Krzyczała coś, ale strasznie nie wyraźnie. Poszłam za nią licząc, że dojdę do wyjścia. 'cd-->'

Te wspomnienia należały wyłącznie do mnie   nauczyłam się bowiem   że pewne rzeczy należy zachować dla siebie .   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 22 grudnia 2012

Te wspomnienia należały wyłącznie do mnie , nauczyłam się bowiem , że pewne rzeczy należy zachować dla siebie . | dzyndzel

Chcę zapamiętać Cię do końca życia  bo tylko wtedy będę mogła powiedzieć  że żyło się pięknie.   yezoo

yezoo dodano: 21 grudnia 2012

Chcę zapamiętać Cię do końca życia, bo tylko wtedy będę mogła powiedzieć, że żyło się pięknie. [ yezoo ]

 Gdyby jutro był koniec świata  chciałbym Ci za wszystko podziękować. Trzymaj się :      sms od przyjaciela.   yezoo

yezoo dodano: 20 grudnia 2012

"Gdyby jutro był koniec świata, chciałbym Ci za wszystko podziękować. Trzymaj się :* " - sms od przyjaciela. [ yezoo ]

Dziś mam tą pewność  że na Ziemi nie ma rzeczy  których nigdy nie mógłbyś mieć ♥

strippeer dodano: 20 grudnia 2012

Dziś mam tą pewność, że na Ziemi nie ma rzeczy, których nigdy nie mógłbyś mieć ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć