głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unhappy19

siedziałam z kumplami na ławce. przechodziłeś  zbijając im pione   mi również. nie powiem  zabolało. potraktowałeś mnie jak ziomka  tak jakby nigdy nic Nas nie łączyło. skuliłam się na ławce  naciągając bluzę na kolana  zrobiło mi się cholernie przykro. kumple widzieli smutek w oczach  próbowali mnie pocieszać pytaniami czy chce piwo. spojrzałam na Nich błędnym wzrokiem mówiąc : ' jak wyleczy mi serce  to dajcie nawet dziesięc'. zamilkli. tylko jeden z Nich przytulił mnie mocno przy tym ściągając mi z ręki bransoletkę od Niego i chowając mi ją do kieszeni. ' zacznij od małych szczegółów  a z czasem przestanie boleć'. nawet nie wyobraża sobie jak dużo dla mnie zrobił   nie potrafiłam ściągnąć tej bransoletki od miesiąca.   veriolla

pocahonta dodano: 15 października 2010

siedziałam z kumplami na ławce. przechodziłeś, zbijając im pione - mi również. nie powiem, zabolało. potraktowałeś mnie jak ziomka, tak jakby nigdy nic Nas nie łączyło. skuliłam się na ławce, naciągając bluzę na kolana, zrobiło mi się cholernie przykro. kumple widzieli smutek w oczach, próbowali mnie pocieszać pytaniami czy chce piwo. spojrzałam na Nich błędnym wzrokiem mówiąc : ' jak wyleczy mi serce, to dajcie nawet dziesięc'. zamilkli. tylko jeden z Nich przytulił mnie mocno przy tym ściągając mi z ręki bransoletkę od Niego i chowając mi ją do kieszeni. ' zacznij od małych szczegółów, a z czasem przestanie boleć'. nawet nie wyobraża sobie jak dużo dla mnie zrobił - nie potrafiłam ściągnąć tej bransoletki od miesiąca. / veriolla

byliśmy na imprezie. upierałam się na nią  chociaż byłeś wykończony pracą. jakoś dwie godziny po rozpoczęciu zauważyłam   że nabrałeś sił   tańczyłeś  latałeś od znajomych do znajomych. ucieszyłam się  równie dobrze się bawiłeś. chwilę potem  zniknąłeś mi z oczu. ktoś powiedział   że poszedłeś do toalety. weszłam za Tobą i zaniemówiłam. siedziałeś przy kiblu  wciągając krechę. odwróciłeś się  nie miałeś pojęcia co zrobić. ja zaniemówiłam. miałeś obłędny wzrok. ' Boże  jak możesz mi to robić'   wyszeptałam. wyszłam ze łzami w oczach. wybiegłeś za mną  błagając bym została. ' skończyłam tą imprezę  rozumiesz ? skończę też z Tobą. masz wybór   ja albo to gówno '   wykrzyknęłam. w tym momencie powiedziałeś słowa  które praktycznie mnie zabiły : ' każesz mi wybierać między dwoma uzależnieniami '. łzy poleciały po policzku  ręce zaczęły się trzęść. nie wiedziałam co zrobić  świat widziałam jak za mgłą. dotarło do mnie   że jest zwykłym ćpunem  ćpunem którego kocham.  veriolla

pocahonta dodano: 15 października 2010

byliśmy na imprezie. upierałam się na nią, chociaż byłeś wykończony pracą. jakoś dwie godziny po rozpoczęciu zauważyłam , że nabrałeś sił - tańczyłeś, latałeś od znajomych do znajomych. ucieszyłam się, równie dobrze się bawiłeś. chwilę potem, zniknąłeś mi z oczu. ktoś powiedział , że poszedłeś do toalety. weszłam za Tobą i zaniemówiłam. siedziałeś przy kiblu, wciągając krechę. odwróciłeś się, nie miałeś pojęcia co zrobić. ja zaniemówiłam. miałeś obłędny wzrok. ' Boże, jak możesz mi to robić' - wyszeptałam. wyszłam ze łzami w oczach. wybiegłeś za mną, błagając bym została. ' skończyłam tą imprezę, rozumiesz ? skończę też z Tobą. masz wybór - ja albo to gówno ' - wykrzyknęłam. w tym momencie powiedziałeś słowa, które praktycznie mnie zabiły : ' każesz mi wybierać między dwoma uzależnieniami '. łzy poleciały po policzku, ręce zaczęły się trzęść. nie wiedziałam co zrobić, świat widziałam jak za mgłą. dotarło do mnie , że jest zwykłym ćpunem, ćpunem którego kocham./ veriolla

tak  jestem zimną suką i dobrze mi z tym. lubię swoje przeszywająco chłodne spojrzenie i wredną minę. gram na nerwach   i ogólnie lubię wkurwiać ludzi. potrafię wyskoczyć z mordą o byle co  ale też przy najgorszych borutach nawet nie wstać z krzesła. rzadko płaczę   a jeśli już to w obecności samej siebie lub przyjaciół   bo nie robię tego na pokaz  by wzbudzić litość. nie cierpię gdy ktoś mówi mi co mam robić   moje życie  moja sprawa. i ogólnie jestem zła i niedobra  luz.   veriolla

pocahonta dodano: 15 października 2010

tak, jestem zimną suką i dobrze mi z tym. lubię swoje przeszywająco chłodne spojrzenie i wredną minę. gram na nerwach , i ogólnie lubię wkurwiać ludzi. potrafię wyskoczyć z mordą o byle co, ale też przy najgorszych borutach nawet nie wstać z krzesła. rzadko płaczę , a jeśli już to w obecności samej siebie lub przyjaciół - bo nie robię tego na pokaz, by wzbudzić litość. nie cierpię gdy ktoś mówi mi co mam robić - moje życie, moja sprawa. i ogólnie jestem zła i niedobra, luz. / veriolla

dziś  przed Twoim wyjazdem postanowiliśmy spotkać się we trójkę na szczerą rozmowę.mieliśmy wyjaśnić sobie pewne kwestie.oboje gadaliście dziwnym językiem i urywkami zdań tak jakgdybym miała nie zrozumieć. czułam   że tkwię w czymś dziwnym. nagle usłyszałam od kumpla ' dobra  koniec tego. szczerze to szczerze. więc ..'   w tym momencie jakgdyby ktoś zabrał mu głos. spojrzałam  patrzyłeś na Niego wzorkiem jakgdybyś miał Go zaraz zabić.'nie próbuj' powiedziałeś.kumpel cynicznie się uśmiechnął kontynuując.w tym momencie w ciągu jednej sekundy byłeś przy Nim szarpiąc Go.stałam wmurowana. zaczęliście się bić Wy  dwaj najlepsi przyjaciele którzy nazywali się braćmi.w momencie w którym musiałam stanąć pomiędzy Wami   i gdy darłam się byście przestali bo wszyscy się na Was patrzą   znienawidziłam Was. wkońcu weszłam pomiędzy Was   popatrzyłam ze łzami w oczach  zdołając wykrztusić z siebie dwa słowa:'nienawidzę Was'.odeszłam z myślą że straciłam przyjaciela i faceta  którego kocham.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

dziś, przed Twoim wyjazdem postanowiliśmy spotkać się we trójkę na szczerą rozmowę.mieliśmy wyjaśnić sobie pewne kwestie.oboje gadaliście dziwnym językiem,i urywkami zdań-tak jakgdybym miała nie zrozumieć. czułam , że tkwię w czymś dziwnym. nagle usłyszałam od kumpla ' dobra, koniec tego. szczerze to szczerze. więc ..' - w tym momencie jakgdyby ktoś zabrał mu głos. spojrzałam, patrzyłeś na Niego wzorkiem,jakgdybyś miał Go zaraz zabić.'nie próbuj'-powiedziałeś.kumpel cynicznie się uśmiechnął kontynuując.w tym momencie w ciągu jednej sekundy byłeś przy Nim szarpiąc Go.stałam wmurowana. zaczęliście się bić-Wy ,dwaj najlepsi przyjaciele którzy nazywali się braćmi.w momencie w którym musiałam stanąć pomiędzy Wami , i gdy darłam się byście przestali bo wszyscy się na Was patrzą - znienawidziłam Was. wkońcu weszłam pomiędzy Was , popatrzyłam ze łzami w oczach, zdołając wykrztusić z siebie dwa słowa:'nienawidzę Was'.odeszłam,z myślą,że straciłam przyjaciela i faceta, którego kocham. / veriolla

szliśmy na koncert. postanowiłam   że nie pójdę z Tobą  bo i tak zapewne pół koncertu spędzisz na supporcie   więc poszłam z Naszą ekipą. dołączyło do Nas paru kolesi kumpeli. wpakowaliśmy się do klubu  wyróżnialiśmy się  bo ekipa była duża. zobaczyłam Cię na scenie  ogarniałeś coś ze sprzętem. podeszłam całując Cię   byłeś zły. przyszli z Nami goście których nie lubiłeś. ' co Oni tam robią ? miała być nasza  powtarzam nasza ekipa'   wyburknąłeś. spojrzałam na Ciebie z pytającą miną. ' będziesz stała na miejscu dla vip ów  zresztą zawsze tam powinnaś być razem z chłopakami'   powiedziałeś rozkazująco  oburzony. przytaknęłam  i dla dobra sprawy spędziłam ten koncert pod samą sceną. widzisz ? kiedyś nie pasowało Ci jeśli kumplowałam się z takimi ludźmi. a dziś? nawet gdybyś zobaczył mnie z najgorszym kryminalistą   miałbyś to gdzieś.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

szliśmy na koncert. postanowiłam , że nie pójdę z Tobą, bo i tak zapewne pół koncertu spędzisz na supporcie - więc poszłam z Naszą ekipą. dołączyło do Nas paru kolesi kumpeli. wpakowaliśmy się do klubu, wyróżnialiśmy się, bo ekipa była duża. zobaczyłam Cię na scenie, ogarniałeś coś ze sprzętem. podeszłam całując Cię - byłeś zły. przyszli z Nami goście których nie lubiłeś. ' co Oni tam robią ? miała być nasza, powtarzam nasza ekipa' - wyburknąłeś. spojrzałam na Ciebie z pytającą miną. ' będziesz stała na miejscu dla vip-ów, zresztą zawsze tam powinnaś być razem z chłopakami' - powiedziałeś rozkazująco, oburzony. przytaknęłam, i dla dobra sprawy spędziłam ten koncert pod samą sceną. widzisz ? kiedyś nie pasowało Ci jeśli kumplowałam się z takimi ludźmi. a dziś? nawet gdybyś zobaczył mnie z najgorszym kryminalistą - miałbyś to gdzieś. / veriolla

oho  wjeżdzaj na mnie   spoko. tylko rób to jawnie i mów mi to w oczy a nie za plecami. bo wiesz  ja też umiem napierdalać na innych jak nie słyszą i nie widzą   ale tego nie robię   bo mam szacunek do człowieka   nawet do wroga. masz coś ? śmiało  podejdź   powiedz. może nawet przyznam Ci rację  i wyciągnę z tego wnioski. tylko mów prosto w oczy   bo opierdalania za plecami nie znoszę.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

oho, wjeżdzaj na mnie - spoko. tylko rób to jawnie i mów mi to w oczy a nie za plecami. bo wiesz, ja też umiem napierdalać na innych jak nie słyszą i nie widzą - ale tego nie robię , bo mam szacunek do człowieka - nawet do wroga. masz coś ? śmiało, podejdź - powiedz. może nawet przyznam Ci rację, i wyciągnę z tego wnioski. tylko mów prosto w oczy - bo opierdalania za plecami nie znoszę. / veriolla

a ja lubię patrzeć gdy z zawiścią mierzysz moje szerokie spodnie i dużą bluzę. myślisz   że jesteś w tym momencie cwana  ale to ja się wycwaniam   bo zwracam Twoją uwagę na siebie  Mała.      veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

a ja lubię patrzeć gdy z zawiścią mierzysz moje szerokie spodnie i dużą bluzę. myślisz , że jesteś w tym momencie cwana, ale to ja się wycwaniam - bo zwracam Twoją uwagę na siebie, Mała. ;] / veriolla

pozwól   że się wtrącę. ej  Mała i nie pierdol   że Tobie się nie przerywa   bo mam to głęboko gdzieś. jak już na mnie wjeżdzasz to rób to chociaż z klasą. mów prosto w oczy  a nie gdy ja stoję obrócona plecami. co   boisz się konsekwencji ? no trudno   każde czyny niosą za sobą skutki  Słońce.      veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

pozwól , że się wtrącę. ej, Mała i nie pierdol , że Tobie się nie przerywa - bo mam to głęboko gdzieś. jak już na mnie wjeżdzasz to rób to chociaż z klasą. mów prosto w oczy, a nie gdy ja stoję obrócona plecami. co , boisz się konsekwencji ? no trudno - każde czyny niosą za sobą skutki, Słońce. ;] / veriolla

tak  to ja jestem tym gorszym dzieckiem które wychowało się na rapie. to ja jestem tym szczeniakiem który biegał z chłopakami po osiedlu. to ja jestem tą która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się w niebogłosy. to ja jestem tą która pyskuje do takiego stopnia   że kiedyś za to zgarnie. to ja jestem tą wredną i chłodną panną  do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób. to ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy. to ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinie innych. to ja komentuję głośno  gdy coś mi się nie podoba. tak  to ja   ta zła i niedobra   której nie warto poznawać.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

tak, to ja jestem tym gorszym dzieckiem które wychowało się na rapie. to ja jestem tym szczeniakiem który biegał z chłopakami po osiedlu. to ja jestem tą która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się w niebogłosy. to ja jestem tą która pyskuje do takiego stopnia , że kiedyś za to zgarnie. to ja jestem tą wredną i chłodną panną, do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób. to ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy. to ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinie innych. to ja komentuję głośno, gdy coś mi się nie podoba. tak, to ja - ta zła i niedobra , której nie warto poznawać. / veriolla

pamiętam ją jako małą słodką dziewczynke w kucykach z różowymi kokardkami. miała wtedy może z 7 lat. a dziś? jako trzynastolatka szwęda się po dworcach i klubach błagając o chociażby jedną kreskę  ucieka z domu i śpi u przypadkowych osób. Ona już straciła szansę na życie   zastanów się czy warto ..   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

pamiętam ją jako małą słodką dziewczynke w kucykach z różowymi kokardkami. miała wtedy może z 7 lat. a dziś? jako trzynastolatka szwęda się po dworcach i klubach błagając o chociażby jedną kreskę, ucieka z domu i śpi u przypadkowych osób. Ona już straciła szansę na życie - zastanów się czy warto .. / veriolla

On   bogaty pupilek swojego ojca   ze sportowym autem i willą z basenem. Ona   wychowywana przez matkę pijaczkę   pracująca na siebie i rodzinę. tak dwa różne światy  które pewnego dnia się ze sobą zderzyły. pokochali się  bez względu na swoje rodziny i ich sytuacje materialne. ich miłość wygrała. są razem do teraz.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

On - bogaty pupilek swojego ojca , ze sportowym autem i willą z basenem. Ona - wychowywana przez matkę pijaczkę , pracująca na siebie i rodzinę. tak dwa różne światy, które pewnego dnia się ze sobą zderzyły. pokochali się, bez względu na swoje rodziny i ich sytuacje materialne. ich miłość wygrała. są razem do teraz. / veriolla

szłam przez osiedle z kumpelą i Jej znajomymi. nigdy ich nie lubiłeś. śmiejąc się i żartując nagle zauważyłam jak idziesz z kumplami   jak zwykle sporą ekipą. zatrzymaliście się  Ty wyrzuciłeś fajke  rozcierając ją nogą na asfalcie. spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie. 'miałaś być w domu'   burknąłeś. ' może najpierw cześć kochanie'   podeszłam   całując Cię. miałeś wredną minę  byłeś zły   że szłam z tamtymi. objąłeś mnie w pasie  wkładając rękę do tylnej kieszeni baggyów  pytając : ' idziesz z Nami ?'. po spojrzeniach chłopaków widziałam   że jednak powinnam pójść. ' pewnie '   odparłam  żegnając się z tamtymi. lubiłam   gdy dawałeś innym do zrozumienia   że jestem tylko Twoja.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

szłam przez osiedle z kumpelą i Jej znajomymi. nigdy ich nie lubiłeś. śmiejąc się i żartując nagle zauważyłam jak idziesz z kumplami - jak zwykle sporą ekipą. zatrzymaliście się, Ty wyrzuciłeś fajke, rozcierając ją nogą na asfalcie. spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie. 'miałaś być w domu' - burknąłeś. ' może najpierw cześć kochanie' - podeszłam , całując Cię. miałeś wredną minę, byłeś zły , że szłam z tamtymi. objąłeś mnie w pasie, wkładając rękę do tylnej kieszeni baggyów, pytając : ' idziesz z Nami ?'. po spojrzeniach chłopaków widziałam , że jednak powinnam pójść. ' pewnie ' - odparłam, żegnając się z tamtymi. lubiłam , gdy dawałeś innym do zrozumienia , że jestem tylko Twoja. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć