głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika take_my_hand

1. Cześć kochanie  piszę do Ciebie list  żeby Cię przeprosić i wytłumaczyć wszystko po kolei. Na początku chciałem Ci przypomnieć  że bardzo Cię kocham  że byłaś sensem mojego życia  że oddychałem i budziłem się dla Ciebie. Wiem  że Ty też mnie kochasz  że teraz strasznie cierpisz  że nie ma Cię obok  że te niszczące łzy wypływają strumieniami z Twoich oczu  a ból zżera Cię od środka. Wiem  że nic nie zagoi tej płonącej rany  że ona zawsze będzie. Przepraszam  że Cię przy mnie nie ma  tak bardzo chciałbym  lecz jestem tu uwięziony niczym niewolnik. Chciałbym Cię pocieszyć i rozbawić jak zawsze i z tą pewnością w głosie patrzeć Ci w oczy i mówić  że będę już zawsze. Kurwa  nie mogę. Wybacz mi  skarbie. Musisz być silna  silna jak nigdy dotąd. Wiem  że Cię to przerasta  ale jestem przy Tobie w pewnym sensie  obserwuję Twoje ruchy  Twoje gesty  czuwam gdy śpisz i łapę Cię gdy upadasz. Mam nadzieję  że czujesz moją obecność  mój prawie niewyczuwalny oddech na Twojej szyi gdy dbam aby w tą

skejter dodano: 10 października 2013

1. Cześć kochanie, piszę do Ciebie list, żeby Cię przeprosić i wytłumaczyć wszystko po kolei. Na początku chciałem Ci przypomnieć, że bardzo Cię kocham, że byłaś sensem mojego życia, że oddychałem i budziłem się dla Ciebie. Wiem, że Ty też mnie kochasz, że teraz strasznie cierpisz, że nie ma Cię obok, że te niszczące łzy wypływają strumieniami z Twoich oczu, a ból zżera Cię od środka. Wiem, że nic nie zagoi tej płonącej rany, że ona zawsze będzie. Przepraszam, że Cię przy mnie nie ma, tak bardzo chciałbym, lecz jestem tu uwięziony niczym niewolnik. Chciałbym Cię pocieszyć i rozbawić jak zawsze i z tą pewnością w głosie patrzeć Ci w oczy i mówić, że będę już zawsze. Kurwa, nie mogę. Wybacz mi, skarbie. Musisz być silna, silna jak nigdy dotąd. Wiem, że Cię to przerasta, ale jestem przy Tobie w pewnym sensie, obserwuję Twoje ruchy, Twoje gesty, czuwam gdy śpisz i łapę Cię gdy upadasz. Mam nadzieję, że czujesz moją obecność, mój prawie niewyczuwalny oddech na Twojej szyi gdy dbam aby w tą

Nie szanując samej siebie nie wymagaj szacunku od innych.    napisana

napisana dodano: 10 października 2013

Nie szanując samej siebie nie wymagaj szacunku od innych. / napisana

chyba już zawsze będziesz przyspieszał mój puls  kochany. i choć wiem  że nigdy mój nie byłeś i nigdy nie będziesz  to nie mogę tego powstrzymać. to niekontrolowany odruch  który pojawia się za każdym razem  gdy Cię widzę  gdy dotykasz choćby skrawka mojej bluzki. to niepoprawne i zakazane  ale moje serce już dawno porzuciło jakąkolwiek cząsteczkę rozsądku. i wiesz co? ono uwielbia  gdy na nas patrzysz  uwielbia  gdy spotykamy się wzrokiem  bo wtedy tak słodko się uśmiechasz. wstyd mi za nie  musisz nam wybaczyć  ale nie mogę ukrywać faktu  że przez Ciebie zabiło mocniej  że przez Ciebie robi mi się ciemno przed oczami.

cynamoon dodano: 10 października 2013

chyba już zawsze będziesz przyspieszał mój puls, kochany. i choć wiem, że nigdy mój nie byłeś i nigdy nie będziesz, to nie mogę tego powstrzymać. to niekontrolowany odruch, który pojawia się za każdym razem, gdy Cię widzę, gdy dotykasz choćby skrawka mojej bluzki. to niepoprawne i zakazane, ale moje serce już dawno porzuciło jakąkolwiek cząsteczkę rozsądku. i wiesz co? ono uwielbia, gdy na nas patrzysz, uwielbia, gdy spotykamy się wzrokiem, bo wtedy tak słodko się uśmiechasz. wstyd mi za nie, musisz nam wybaczyć, ale nie mogę ukrywać faktu, że przez Ciebie zabiło mocniej, że przez Ciebie robi mi się ciemno przed oczami.

w przerwie między płaczem  a zatracaniem się we wspomnieniach  śniłam że wróciłeś do mnie. znowu wszystko rozpadło mi się w dłoniach. znowu siedziałam przy drzwiach od mieszkania  nie wiedząc co z sobą zrobić  gdzie iść. coś mnie tchnęło  podpowiadało  że wszystko będzie dobrze. i zadzwoniłam do ciebie. nie musiałam nic mówić  usłyszałeś mój płacz i powiedziałeś tylko  daj mi pięć minut . przyjechałeś  wziąłeś mnie w ramiona i przeprosiłeś. obiecałeś  że już nigdy nie odejdziesz  że także tęskniłeś i beze mnie nie potrafisz normalnie funkcjonować. i na szczęście  dokładnie w tej chwili zadzwonił budzik. już prawie uwierzyłam  że znów może być jak dawniej.

briefly dodano: 9 października 2013

w przerwie między płaczem, a zatracaniem się we wspomnieniach, śniłam że wróciłeś do mnie. znowu wszystko rozpadło mi się w dłoniach. znowu siedziałam przy drzwiach od mieszkania, nie wiedząc co z sobą zrobić, gdzie iść. coś mnie tchnęło, podpowiadało, że wszystko będzie dobrze. i zadzwoniłam do ciebie. nie musiałam nic mówić, usłyszałeś mój płacz i powiedziałeś tylko "daj mi pięć minut". przyjechałeś, wziąłeś mnie w ramiona i przeprosiłeś. obiecałeś, że już nigdy nie odejdziesz, że także tęskniłeś i beze mnie nie potrafisz normalnie funkcjonować. i na szczęście, dokładnie w tej chwili zadzwonił budzik. już prawie uwierzyłam, że znów może być jak dawniej.

Z perspektywy czasu widzę jak wiele straciłam. Odpuściłam sobie swoje życie  zrezygnowałam z marzeń. Pozwalałam sobie tylko na cierpienie i łzy. To jest straszne  bo zabrakło w moim życiu tylko jednej osoby  a w tej samej sekundzie  w której on odszedł  cały świat został gdzieś w tyle. Wszystko przestało się liczyć  nawet ja sama. Stałam się ruiną. Teraz jednak zaczynam nowy etap. Otaczają mnie nowi ludzie i wiem  że to najlepszy moment aby wykreować inną siebie. Muszę zerwać z tym  co było i otworzyć się na przyszłość. Dopiero gdy nowi ludzie z roku opowiadali o swoim życiu czy swoich wakacjach zrozumiałam  że w sumie to na własne życzenie straciłam tak wiele. Nie mogę dalej marnować swojego życia. Muszę walczyć o siebie  bo to ja jestem najważniejsza. Tylko ja.    napisana

napisana dodano: 9 października 2013

Z perspektywy czasu widzę jak wiele straciłam. Odpuściłam sobie swoje życie, zrezygnowałam z marzeń. Pozwalałam sobie tylko na cierpienie i łzy. To jest straszne, bo zabrakło w moim życiu tylko jednej osoby, a w tej samej sekundzie, w której on odszedł, cały świat został gdzieś w tyle. Wszystko przestało się liczyć, nawet ja sama. Stałam się ruiną. Teraz jednak zaczynam nowy etap. Otaczają mnie nowi ludzie i wiem, że to najlepszy moment aby wykreować inną siebie. Muszę zerwać z tym, co było i otworzyć się na przyszłość. Dopiero gdy nowi ludzie z roku opowiadali o swoim życiu czy swoich wakacjach zrozumiałam, że w sumie to na własne życzenie straciłam tak wiele. Nie mogę dalej marnować swojego życia. Muszę walczyć o siebie, bo to ja jestem najważniejsza. Tylko ja. / napisana

Nic o mnie nie wiedzą. Mieszkamy pod jednym dachem  a wiedzą o mnie tylko podstawowe rzeczy. Nie mają pojęcia  jak wielkie znaczenie ma dla mnie gimnastyka. Nie maja pojęcia  jakie miałam osiągnięcia w podstawówce. Zbyt zajęci pracą nie interesowali się moją pasją. Nigdy nie towarzyszyli mi podczas zawodów  nigdy nie dopingowali  a kontuzje były kolejnym problemem zdrowotnym. A teraz śmieją powiedzieć mi  że to wszystko ściema? Że moje osiągnięcia  dyplomy i medale to nic wielkiego? Że każdy może takie coś osiągnąć? Jasne  każdy może  jeżeli się o to postara! Ja walczyłam  ciężko pracowałam na wszystko  pociłam się na treningach. Sport był moim życiem  moją największą pasją. Nie wiedzą o tym  bo przecież to nic …

take_my_hand dodano: 9 października 2013

Nic o mnie nie wiedzą. Mieszkamy pod jednym dachem, a wiedzą o mnie tylko podstawowe rzeczy. Nie mają pojęcia, jak wielkie znaczenie ma dla mnie gimnastyka. Nie maja pojęcia, jakie miałam osiągnięcia w podstawówce. Zbyt zajęci pracą nie interesowali się moją pasją. Nigdy nie towarzyszyli mi podczas zawodów, nigdy nie dopingowali, a kontuzje były kolejnym problemem zdrowotnym. A teraz śmieją powiedzieć mi, że to wszystko ściema? Że moje osiągnięcia, dyplomy i medale to nic wielkiego? Że każdy może takie coś osiągnąć? Jasne, każdy może, jeżeli się o to postara! Ja walczyłam, ciężko pracowałam na wszystko, pociłam się na treningach. Sport był moim życiem, moją największą pasją. Nie wiedzą o tym, bo przecież to nic …

dziewczyn nie można traktować jak rzeczy. jesteście zbyt piękne   jeden z wspaniałych.

cynamoon dodano: 8 października 2013

dziewczyn nie można traktować jak rzeczy. jesteście zbyt piękne / jeden z wspaniałych.

Spojrzysz na mnie i pomyślisz  że jestem grzeczną dziewczynką  taką która posłusznie słucha rodziców  pilnie się uczy  nie łamie reguł i swoich zasad. Pozory mylą  nawet nie wiesz jak bardzo  w sumie od dawna już taka nie jestem. Gdyby udało Ci się mnie poznać wiedziałbyś jak trzeba ze mną postępować. Wiedziałbyś  że grzeczna byłam tylko jako dziecko  a teraz lubię robić rzeczy  których raczej nie powinnam. Wiedziałbyś  że złamałam praktycznie każdą z swoich zasad  bo palenie papierosów  których nigdy nie lubiłam  upijanie się do nieprzytomności czy pójście do łóżka z kimś kogo ledwo znam wcale nie jest mi obce. I wiedziałbyś też  że później tego wszystkiego żałowałam  ale nigdy nie wyciągałam wniosków i popełniałam kolejne błędy. Wiedziałbyś  że jestem zła  w głębi duszy zniszczona  bo łapię facetów tylko po to aby się z nimi pobawić i mieć ich na moment  bo lubię czuć  że ktoś o mnie walczy i się stara. Widzisz  to że wyglądam na świętą nie oznacza  że taka właśnie jestem.   napisana

napisana dodano: 8 października 2013

Spojrzysz na mnie i pomyślisz, że jestem grzeczną dziewczynką, taką która posłusznie słucha rodziców, pilnie się uczy, nie łamie reguł i swoich zasad. Pozory mylą, nawet nie wiesz jak bardzo, w sumie od dawna już taka nie jestem. Gdyby udało Ci się mnie poznać wiedziałbyś jak trzeba ze mną postępować. Wiedziałbyś, że grzeczna byłam tylko jako dziecko, a teraz lubię robić rzeczy, których raczej nie powinnam. Wiedziałbyś, że złamałam praktycznie każdą z swoich zasad, bo palenie papierosów, których nigdy nie lubiłam, upijanie się do nieprzytomności czy pójście do łóżka z kimś kogo ledwo znam wcale nie jest mi obce. I wiedziałbyś też, że później tego wszystkiego żałowałam, ale nigdy nie wyciągałam wniosków i popełniałam kolejne błędy. Wiedziałbyś, że jestem zła, w głębi duszy zniszczona, bo łapię facetów tylko po to aby się z nimi pobawić i mieć ich na moment, bo lubię czuć, że ktoś o mnie walczy i się stara. Widzisz, to że wyglądam na świętą nie oznacza, że taka właśnie jestem. / napisana

od kilku dni próbuję ubrać swoje myśli w słowa  ale za każdym razem  gdy się tego podejmę  po sekundzie wszystko zostaje zmazane. cała ta ukryta gra zaczęła mnie przerastać  wymknęła mi się spod kontroli i czuję jak obiera stery mojego życia. zaczyna kontrolować każdy jego aspekt  niszczy doszczętnie to co zbudowałam i próbuje wprowadzić zmiany  choć nie mam pewności  że będą lepsze. wiesz co jest najgorsze? że cząstka jego osoby zakotwiczyła się w moim sercu  że utknęła gdzieś między prawą a lewą komorą i każdego dnia uwiera mnie nieznośnie. przypomina o jego niebieskich oczach  przypomina o nieśmiałym uśmiechu  przypomina o każdym szczególe jego osoby. i chociaż wiem  że to zakazany rewir  nie mogę się z niego wydostać. błądzę tak nieporadnie i walczę ze sobą  chociaż dobrze wiem  że jestem na przegranej pozycji. za dużo się wydarzyło  za dużo słów padło  za dużo by teraz od tak  po prostu wrócić do punktu wyjścia.

cynamoon dodano: 8 października 2013

od kilku dni próbuję ubrać swoje myśli w słowa, ale za każdym razem, gdy się tego podejmę, po sekundzie wszystko zostaje zmazane. cała ta ukryta gra zaczęła mnie przerastać, wymknęła mi się spod kontroli i czuję jak obiera stery mojego życia. zaczyna kontrolować każdy jego aspekt, niszczy doszczętnie to co zbudowałam i próbuje wprowadzić zmiany, choć nie mam pewności, że będą lepsze. wiesz co jest najgorsze? że cząstka jego osoby zakotwiczyła się w moim sercu, że utknęła gdzieś między prawą a lewą komorą i każdego dnia uwiera mnie nieznośnie. przypomina o jego niebieskich oczach, przypomina o nieśmiałym uśmiechu, przypomina o każdym szczególe jego osoby. i chociaż wiem, że to zakazany rewir, nie mogę się z niego wydostać. błądzę tak nieporadnie i walczę ze sobą, chociaż dobrze wiem, że jestem na przegranej pozycji. za dużo się wydarzyło, za dużo słów padło, za dużo by teraz od tak, po prostu wrócić do punktu wyjścia.

już nie daję rady. wypaliłam się. nie mam już nawet siły walczyć  próbować to wszystko naprawić. i znów nie zmrużę oka. i może dzisiaj zginąć cały świat  a i tak będę płakać całą noc. jestem zbyt słaba. moja biała flaga powiewa tuż obok. poddałam się  przepraszam.

briefly dodano: 7 października 2013

już nie daję rady. wypaliłam się. nie mam już nawet siły walczyć, próbować to wszystko naprawić. i znów nie zmrużę oka. i może dzisiaj zginąć cały świat, a i tak będę płakać całą noc. jestem zbyt słaba. moja biała flaga powiewa tuż obok. poddałam się, przepraszam.

Moje serce niegdyś zarośnięte ostrymi kolcami  chwastami i wspomnieniami  teraz powoli zaczyna odzyskiwać swoją sprawność. Wraca do niego radość  która zaczyna dominować nad smutkiem i rozwaleniem komuś nosa. W samym jego centrum zaczyna świecić lampka nadziei  która daje chęci do życia  skierowane ku zabawie i najważniejszej osobie na świecie. To właśnie ta osoba robi porządki w mojej duszy. To dzięki tej osobie moje serce staje się czyste i nieskazitelne. A w żyłach nie płynie krew  do życia nie napędza mnie codzienne funkcjonowanie. To wszystko zastąpiła miłość. to ona ma taką moc.

take_my_hand dodano: 7 października 2013

Moje serce niegdyś zarośnięte ostrymi kolcami, chwastami i wspomnieniami, teraz powoli zaczyna odzyskiwać swoją sprawność. Wraca do niego radość, która zaczyna dominować nad smutkiem i rozwaleniem komuś nosa. W samym jego centrum zaczyna świecić lampka nadziei, która daje chęci do życia, skierowane ku zabawie i najważniejszej osobie na świecie. To właśnie ta osoba robi porządki w mojej duszy. To dzięki tej osobie moje serce staje się czyste i nieskazitelne. A w żyłach nie płynie krew, do życia nie napędza mnie codzienne funkcjonowanie. To wszystko zastąpiła miłość. to ona ma taką moc.

wspaniałe!!! teksty take_my_hand dodał komentarz: wspaniałe!!! do wpisu 7 października 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć