głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smile93

Co za samokrytyka. teksty pamietnikwlasnegozycia23011993 dodał komentarz: Co za samokrytyka. do wpisu 27 listopada 2010
Jest największą porażką jaką kiedykolwiek poznałem. Wybuchnęła płaczem kiedy zaczęliśmy o tym rozmawiać  napisała 'niestety' kiedy ktoś zadał jej pytanie czy zna osobę  która piszę na tym koncie. Nigdy więcej nie uwierzę w żadną łzę  która zrosi Twój policzek. Nigdy więcej nie uwierzę w Twój zły humor spowodowany całą tą chorą sytuacją  nigdy więcej nie uwierzę  że jesteś ofiarą  nigdy więcej nie uwierzę w to  że nic złego nie zrobiłaś. Nigdy więcej! Zrozumiałaś? Dobraliście się po chuju. Życzę Wam jebanego szczęścia. A na koniec napiszę  że to nie o Tobie. Więc mi tu nie udawaj  że jesteś urażona moim wpisem. Nara.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 27 listopada 2010

Jest największą porażką jaką kiedykolwiek poznałem. Wybuchnęła płaczem kiedy zaczęliśmy o tym rozmawiać, napisała 'niestety' kiedy ktoś zadał jej pytanie czy zna osobę, która piszę na tym koncie. Nigdy więcej nie uwierzę w żadną łzę, która zrosi Twój policzek. Nigdy więcej nie uwierzę w Twój zły humor spowodowany całą tą chorą sytuacją, nigdy więcej nie uwierzę, że jesteś ofiarą, nigdy więcej nie uwierzę w to, że nic złego nie zrobiłaś. Nigdy więcej! Zrozumiałaś? Dobraliście się po chuju. Życzę Wam jebanego szczęścia. A na koniec napiszę, że to nie o Tobie. Więc mi tu nie udawaj, że jesteś urażona moim wpisem. Nara.

Do mojego profilu na moblo należałoby stworzyć znak o charakterze zakazu. Znak ten  z czerwoną obramówką i białym tłem  tworzyłyby zarysy czarnego psa przekreślonego czerwoną linią z podpisem 'zakaz wprowadzania psa na mój profil'.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 15 listopada 2010

Do mojego profilu na moblo należałoby stworzyć znak o charakterze zakazu. Znak ten, z czerwoną obramówką i białym tłem, tworzyłyby zarysy czarnego psa przekreślonego czerwoną linią z podpisem 'zakaz wprowadzania psa na mój profil'.

Nie wiem dlaczego ona tak na to reaguje skoro ja próbowałem tylko zniżyć się do jej poziomu. Wiem  że nie dałem rady  bo tak nisko upaść nie potrafię  ale próbowałem. Zrobiłem to  ponieważ chciałem zobaczyć na ile jest dojrzałą osoba. Porozmawia czy może uda  że mnie nie widzi. Odpowiedź na to pytanie już znam. Wnioski: poziom jej kultury – zerowy  pokora – brak  lojalność – nie zna takiego pojęcia  empatia – pojęcie to potrafi tylko przepisać ze ściągi na sprawdzianie  dojrzałość – nie w jej przypadku  sumienie – nie wie co to jest  niszczenie szczęścia innych ludzi – jej życiowa domena.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 15 listopada 2010

Nie wiem dlaczego ona tak na to reaguje skoro ja próbowałem tylko zniżyć się do jej poziomu. Wiem, że nie dałem rady, bo tak nisko upaść nie potrafię, ale próbowałem. Zrobiłem to, ponieważ chciałem zobaczyć na ile jest dojrzałą osoba. Porozmawia czy może uda, że mnie nie widzi. Odpowiedź na to pytanie już znam. Wnioski: poziom jej kultury – zerowy; pokora – brak; lojalność – nie zna takiego pojęcia; empatia – pojęcie to potrafi tylko przepisać ze ściągi na sprawdzianie; dojrzałość – nie w jej przypadku; sumienie – nie wie co to jest; niszczenie szczęścia innych ludzi – jej życiowa domena.

Byłem dość niemiły wobec niej na popularnym serwisie internetowym. Chodzi o niemiłe komentarze w kierunku jej osoby. One sprawiły  że w pokój  w którym przebywałem wypełnił się gromkim śmiechem. To one sprawiały  że stałem się bardziej kreatywny do tworzenia szczeniackich tekstów  w czym dobry nie jestem. To one sprawiły  że poczułem się jak  beztroskie dziecko  którego problemem jest tylko osoba  do której owe komentarze są kierowane. Wiem  że przez pewien moment byłem bezczelny i zbyt pewny siebie. Dokładnie tak jak ona. Bo to ona jest bezczelna i pewna siebie na tych portalach. Jaka jest poza nimi? Nie mam pojęcia. Wiem tylko  że kiedy się widzimy nie odzywa się do mnie  nie odpowiada na moje ‘cześć’  robi tylko zadufaną minę i przechodzi obok nawet na mnie nie zerkając. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 15 listopada 2010

Byłem dość niemiły wobec niej na popularnym serwisie internetowym. Chodzi o niemiłe komentarze w kierunku jej osoby. One sprawiły, że w pokój, w którym przebywałem wypełnił się gromkim śmiechem. To one sprawiały, że stałem się bardziej kreatywny do tworzenia szczeniackich tekstów, w czym dobry nie jestem. To one sprawiły, że poczułem się jak beztroskie dziecko, którego problemem jest tylko osoba, do której owe komentarze są kierowane. Wiem, że przez pewien moment byłem bezczelny i zbyt pewny siebie. Dokładnie tak jak ona. Bo to ona jest bezczelna i pewna siebie na tych portalach. Jaka jest poza nimi? Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że kiedy się widzimy nie odzywa się do mnie, nie odpowiada na moje ‘cześć’, robi tylko zadufaną minę i przechodzi obok nawet na mnie nie zerkając. cdn

Podsumowując: żeby pomóc nie wolno wymuszać od drugiej osoby tego  by powiedziała nam wszystkiego na temat jej problemu! Wygadanie się jest bardzo dobrą metodą do poprawienia humoru  jednakże tylko wtedy gdy ta osoba tego chce. Nie można jej do niczego zmuszać. Żeby pomóc wystarczy być przy tej osobie wtedy gdy ona tego potrzebuje. Wystarczy ją przytulić. Przecież to tak niewiele. A ile może zdziałać! Chcemy mieć nadprzyrodzone siły jak super bohaterowie z filmów fantasy. Taką siłę każdy ma w sobie. Bo każdy potrafi być przy osobie  która tego potrzebuje  każdy potrafi przytulić i powiedzieć  że będzie dobrze.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 12 listopada 2010

Podsumowując: żeby pomóc nie wolno wymuszać od drugiej osoby tego, by powiedziała nam wszystkiego na temat jej problemu! Wygadanie się jest bardzo dobrą metodą do poprawienia humoru, jednakże tylko wtedy gdy ta osoba tego chce. Nie można jej do niczego zmuszać. Żeby pomóc wystarczy być przy tej osobie wtedy gdy ona tego potrzebuje. Wystarczy ją przytulić. Przecież to tak niewiele. A ile może zdziałać! Chcemy mieć nadprzyrodzone siły jak super-bohaterowie z filmów fantasy. Taką siłę każdy ma w sobie. Bo każdy potrafi być przy osobie, która tego potrzebuje, każdy potrafi przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze.

Ktoś kiedyś napisał mi tak: 'Żeby pomóc i wesprzeć trzeba znać drugą osobę.' Czy to jest prawda? Oczywiście  że nie. Nie trzeba znać źródła problemu by wesprzeć drugą osobę. Nie trzeba wiedzieć wszystkiego o tej osobie. Wystarczy  że będziemy widzieć  że osobę tą coś męczy. Najlepszym rozwiązaniem takiej sytuacji będzie przytulenie tej osoby  i powiedzenie jej najgorszego pocieszenie na świecie w postaci takich słów: 'będzie dobrze'. I choć czasem owa osoba nie wytrzyma i wybuchnie płaczem nie myślmy  że pogorszyliśmy stan tej osoby! Łzy nie są niczym złym. Toż to samo dobro. One nam pomagają ukoić ból  który w nas tkwi. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 12 listopada 2010

Ktoś kiedyś napisał mi tak: 'Żeby pomóc i wesprzeć trzeba znać drugą osobę.' Czy to jest prawda? Oczywiście, że nie. Nie trzeba znać źródła problemu by wesprzeć drugą osobę. Nie trzeba wiedzieć wszystkiego o tej osobie. Wystarczy, że będziemy widzieć, że osobę tą coś męczy. Najlepszym rozwiązaniem takiej sytuacji będzie przytulenie tej osoby i powiedzenie jej najgorszego pocieszenie na świecie w postaci takich słów: 'będzie dobrze'. I choć czasem owa osoba nie wytrzyma i wybuchnie płaczem nie myślmy, że pogorszyliśmy stan tej osoby! Łzy nie są niczym złym. Toż to samo dobro. One nam pomagają ukoić ból, który w nas tkwi. cdn

Piszą dla siebie i najważniejsze jest to  że ja rozumiem.    Nikt nie zmusza Was do tego byście mnie obserwowali i rozumieli moje wpisy.    Pozdrawiam. teksty pamietnikwlasnegozycia23011993 dodał komentarz: Piszą dla siebie i najważniejsze jest to, że ja rozumiem. ;) Nikt nie zmusza Was do tego byście mnie obserwowali i rozumieli moje wpisy. ;) Pozdrawiam. do wpisu 8 listopada 2010
Tylko spróbuj mnie dotknąć! – krzyknąłem. Nie zatrzymał ręki. Uderzyła mnie z zapierającą dech w piersiach siłą. Nawał siły uderzenia był tak wielki  że straciłem kontrolę nad swym ciałem i upadłem. ‘Mam wrażenie  że nie jesteś moim synem!’ Zacząłem powoli wstawać. Ból  który promieniował od miejsca  w którym ojciec mnie jebnął był niewielki w porównaniu z bólem mojego serca. Kiedy się wyprostowałem zdołałem tylko powiedzieć: Mylisz się. To Ty nie jesteś moim ojcem. Po wypowiedzeniu tych słów wyszedłem z kuchni i poszedłem do swojego pokoju. Tam położyłem się i  próbowałem zasnąć. Zacząłem się modlić: Boże spraw bym nigdy nie obudził się  Boże spraw bym nigdy nie obudził się  Boże spraw bym nigdy nie obudził się  Boże spraw bym nigdy nie obudził się…

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 6 listopada 2010

Tylko spróbuj mnie dotknąć! – krzyknąłem. Nie zatrzymał ręki. Uderzyła mnie z zapierającą dech w piersiach siłą. Nawał siły uderzenia był tak wielki, że straciłem kontrolę nad swym ciałem i upadłem. ‘Mam wrażenie, że nie jesteś moim synem!’ Zacząłem powoli wstawać. Ból, który promieniował od miejsca, w którym ojciec mnie jebnął był niewielki w porównaniu z bólem mojego serca. Kiedy się wyprostowałem zdołałem tylko powiedzieć: Mylisz się. To Ty nie jesteś moim ojcem. Po wypowiedzeniu tych słów wyszedłem z kuchni i poszedłem do swojego pokoju. Tam położyłem się i próbowałem zasnąć. Zacząłem się modlić: Boże spraw bym nigdy nie obudził się, Boże spraw bym nigdy nie obudził się, Boże spraw bym nigdy nie obudził się, Boże spraw bym nigdy nie obudził się…

‘Dobrze wiesz dlaczego nie chce byś się dobrze uczył. Niepotrzebne Ci to jest. Wiesz co będziesz robił w życiu i ta nauka jest Ci zbędna.’ – tak zaczęła się moja rozmowa z ojcem. Ale tato  ja nie chce tego robić  nie nadaje się  nie chce. – powiedziałem zdruzgotanym głosem. ‘Nie masz nic do gadania! Będziesz to robił czy Ci się to podoba czy nie! W życiu i tak nic nie osiągniesz! Nie znajdziesz pracy! Tylko jeżeli podtrzymasz rodzinną tradycję osiągniesz sukces!’ – słowamojego ojca były powodem  dla którego moje policzki stały się mokre od łez. Tato nie! Chce być szczęśliwy. – bezradnie podtrzymywałem swój zdanie. ‘Będziesz szczęśliwy tylko wtedy gdy będziesz robił to co ja Ci karzę’ Tato  ja nie chce. Nie zabraniaj mi marzyć. Nie broń mi korzystać z życia! To moje życie! ‘Słucham?!’   krzyknął i w tym samym momencie podniósł na mnie swą potężną rękę. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 6 listopada 2010

‘Dobrze wiesz dlaczego nie chce byś się dobrze uczył. Niepotrzebne Ci to jest. Wiesz co będziesz robił w życiu i ta nauka jest Ci zbędna.’ – tak zaczęła się moja rozmowa z ojcem. Ale tato, ja nie chce tego robić, nie nadaje się, nie chce. – powiedziałem zdruzgotanym głosem. ‘Nie masz nic do gadania! Będziesz to robił czy Ci się to podoba czy nie! W życiu i tak nic nie osiągniesz! Nie znajdziesz pracy! Tylko jeżeli podtrzymasz rodzinną tradycję osiągniesz sukces!’ – słowamojego ojca były powodem, dla którego moje policzki stały się mokre od łez. Tato nie! Chce być szczęśliwy. – bezradnie podtrzymywałem swój zdanie. ‘Będziesz szczęśliwy tylko wtedy gdy będziesz robił to co ja Ci karzę’ Tato, ja nie chce. Nie zabraniaj mi marzyć. Nie broń mi korzystać z życia! To moje życie! ‘Słucham?!’ - krzyknął i w tym samym momencie podniósł na mnie swą potężną rękę. cdn

Wpisy Twe nie są fikcją. Tak było.  Nie mają nic wspólnego z inwencją twórczą. To nie tylko wpis  to wyznanie uczuć. Na celu ma ranić  niszczyć miłość innych  tworzyć barierę pomiędzy zakochanymi  manipulować uczuciami innych. Nie ma niż wspólnego radością osoby  która to czyta. Na jej twarzy nie pojawia się uśmiech  nie podziwia Twojego talentu. Tylko Ty czerpiesz radość i cholerną satysfakcję z dodawania tych wpisów. Tylko Ty podziwiasz swój talent  który nie ma nic wspólnego z tworzeniem wpisów. Służy jedynie do niszczenia związków innych. Tylko Ty myślisz  że Twoje tłumaczenia na temat tych wpisów przekonają Nas do Twoich racji. Tylko Ty myślisz  że tego co Was łączy nie widać. Chce prosić Boga o jedno: o to by jedyna osoba  która na tym cierpi miała wystarczająco dużo  siły i miłości w sobie by to znieść.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 6 listopada 2010

Wpisy Twe nie są fikcją. Tak było. Nie mają nic wspólnego z inwencją twórczą. To nie tylko wpis, to wyznanie uczuć. Na celu ma ranić, niszczyć miłość innych, tworzyć barierę pomiędzy zakochanymi, manipulować uczuciami innych. Nie ma niż wspólnego radością osoby, która to czyta. Na jej twarzy nie pojawia się uśmiech, nie podziwia Twojego talentu. Tylko Ty czerpiesz radość i cholerną satysfakcję z dodawania tych wpisów. Tylko Ty podziwiasz swój talent, który nie ma nic wspólnego z tworzeniem wpisów. Służy jedynie do niszczenia związków innych. Tylko Ty myślisz, że Twoje tłumaczenia na temat tych wpisów przekonają Nas do Twoich racji. Tylko Ty myślisz, że tego co Was łączy nie widać. Chce prosić Boga o jedno: o to by jedyna osoba, która na tym cierpi miała wystarczająco dużo siły i miłości w sobie by to znieść.

Tak tak to fikcja. Takich sytuacji nie było. To efekt Twej inwencji twórczej. To tylko wpis. Celem nadrzędnym dodawania tych wpisów jest sprawianie by osoby  które to czytają się uśmiechały i podziwiały Twój talent do tworzenia takowych opowiastek. Jednak w rzeczywistości jest trochę inaczej… cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 6 listopada 2010

Tak tak to fikcja. Takich sytuacji nie było. To efekt Twej inwencji twórczej. To tylko wpis. Celem nadrzędnym dodawania tych wpisów jest sprawianie by osoby, które to czytają się uśmiechały i podziwiały Twój talent do tworzenia takowych opowiastek. Jednak w rzeczywistości jest trochę inaczej… cdn

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć